ODPOWIEDZ
Posty: 2148 • Strona 214 z 215
  • 61 / 3 / 0
@figosfagos nic takiego nie miałem. Żadego zjazdu ale myślę że za mało tego zjadłem żeby dobrze poznać tą substancje.
  • 56 / 6 / 0
@figosfagos w moim przypadku zjadłem 2.3g w ciągu 24 godzin to miałem gorszą zwałę niż po około półtorej grama hexenu. Polecam zachować rozsądek.
  • 751 / 111 / 0
na mnie to gówno nie działa chyba, kwestia metabolizmu albo słabego sortu

6-APB wypierdala mnie w kosmos bardziej niż emka, to jest jakieś niedojebane usypiające chuj wie co, wiecej nie kupię

jeszcze jest potencjalna teoria, że to naturalny empatogen łapiacy tzw. wiatr w żagle i musisz go nakierować samemu, ale to tylko moja wyobraźnia nie przejmujcie się
pies zjadł mi chleb, pierdolnę sobie w łeb
  • 12 / / 0
Hej czy mógłby ktoś doświadczony opisać różnice w działaniu 5-MAPB z 6-APB?
  • 751 / 111 / 0
5mapb nie klepie, 6apb klepie lepiej niż MDMA, po obu chce się srać

a tak bardziej serio to zamów oba i zobacz, może to osobniczy metabolizm, sklepy z NL jeszcze obie zabawki wysyłają na pewno do końca sierpnia a pewnie i we wrześniu
pies zjadł mi chleb, pierdolnę sobie w łeb
  • 12 / / 0
No właśnie cena za 5-MAPB 3 razy większa niż za 6APB dlatego wjechało 6APB ale jak poczytałem jak długo trzyma to nie prędko przetestuje :/
  • 751 / 111 / 0
czy ja wiem, 6-APB peak się zaczyna gasić po 4h mniej więcej, ogólnie t+3 to najlepszy moment na dorzutkę, żeby zdążyło się przez te godzinkę wchłonąć. Całkowitym czasem działania z psychonauta nie ma co się sugerować, furany ewidentnie działają dłużej niż emka, ale bez przesady, nie ma co się bać. Aminoreksów to się można bać, ale nie tego.
pies zjadł mi chleb, pierdolnę sobie w łeb
  • 1402 / 224 / 0
Dobrze pamiętam tą substancję, nie zapomnę pierwszego razu kiedy zapodałem do nosa w kiblu pociągu. Wróciłem do przedziału i byłem w szoku jakie to dobre, ciężko było zapanować nad twarzą żeby się nie uśmiechała za bardzo i żeby ludzie nie poznali. Ale jest to niestety nieprzewidywalna substancja, następne razy mimo większych dawek i przerw nie były już tak spektakularne, bywało że po całym gramie efektów nie było wcale. Żałuję że nie spróbowałem 5-MAPB dożylnie, jestem pewien że efekty byłyby niesamowite.
  • 2115 / 625 / 0
Uwaga z przeterminowanym 5-MAPB, mimo dobrego przechowywania.

Były trzy osoby, każda wzięła taką samą dawkę, na oko niestety - trochę wysypane i podzielone na trzy. Oralnie 80%, 20% sniffem około. I o ile u dwóch osób faza poszła w stronę znaną z empatogenów, u faceta silne wzmocnienie libido, u kobiety też, to ta trzecia osoba złapała fazę która przypominała przećpanie się kryształem; agresja, omamy, jakieś dziwne rzeczy mówione, brak kontaktu logicznego, chęć rozjebania rzeczy. Nie stroni od używek, więc może była jakaś interakcja, ale było to przerażające. Przeszło DOPIERO po ok. 1,5 doby i wmuszeniu w pacjenta 2-3 izotoników, aż udało mu się odespać, no i tabsy benzo. Nic nie pamiętał po przebudzeniu i to nie było udawane, był przerażony tym co mówił/robił.
widzę szalonych, którzy chodzili po morzu
wierzyli do końca i poszli na dno
teraz jeszcze przechylają moją łódź niepewną
odtrącam te sztywne dłonie okrutnie żywa
odtrącam rok za rokiem.
  • 9298 / 1806 / 2
Ewidentnie coś mu się odkleiło. Gdyby był oto tak grozne to wszyscy mieliby podobne kłopoty.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
ODPOWIEDZ
Posty: 2148 • Strona 214 z 215
Artykuły
[img]
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru

Newsy
[img]
Profesor znów za kratami. Spec od narkotyków zwany także Chemikiem zatrzymany w Skarżysku

Na pięć lat trafi za kraty 73-letni mężczyzna w półświatku znany niegdyś jako Chemik lub Profesor czyli człowiek wielokrotnie notowany za przestępstwa narkotykowe, między innymi za wyprodukowanie na początku lat 2000 w laboratorium w Bliżynie dziesiątek tysięcy tabletek ecstasy.

[img]
TVN24: „Tak wpadł szaman-informatyk"

UWAGA: Uwaga artykuł z TVN24, który poniżej przedrukowujemy, jest raczej kiepskiej jakości, jednak publikujemy go z uwagi na fakt, że jako jeden z niewielu opisuje przypadek zatrzymania i represjonowania osoby najprawdopodobniej prowadzącej ceremonie z ayahuascą.

[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.