Właśnie ja byłam w szoku, bo brałam Zolpidem wiele razy, w większych dawkach i nigdy nie było takiego efektu, jak wczoraj po 20mg :D

Ja już biorę zolpi od dłuższego czasu, dawka 15mg działa zawsze tak samo skutecznie, co ciekawe za każdym razem przed zaśnięciem czuje jak mi smyra GABA, czyli to uczucie że wszystko jest możliwe i nie ma problemów nie do rozwiązania :D

Zolpidem biorę od 5 lat, ale nigdy nie miałam po nim żadnych halucynacji czy podobnych rzeczy, jak to zawsze opisywali inni.
Ostatnio miałam 3 miesiące przerwy od Zolpidemu, wzięłam 20mg 2 dni temu i wjechała mi fajna faza, wczoraj wzięłam 30mg i totalnie mi odjebalo xD
Przez pierwsze pół godziny po zażyciu leżałam sobie pod farelką, bo było mi zimno i oglądałam coś na telefonie, jak w końcu wyłączyłam telefon i podniosłam wzrok to nie wiedziałam czy jestem nadal w swoim pokoju czy gdzie, obraz totalnie rozmyty, jakieś zwidy. W tle leciał na telewizorze jakiś film o wojnie- wjebało mi się, że Ci ludzie, którzy w nim grają mówią do mnie, a ja kurwa gram w tym filmie, paranoja xD Gadałam z jakimiś ludźmi, których oczywiście nie było, w końcu zrobiło mi się mega niedobrze i zaczęłam wymiotować.
Nawet jak siedziałam w tej łazience i wymiotowałam to cały czas słyszałam, jak ktoś do mnie gada. W sumie latałam do tej łazienki jeszcze z 3 razy żeby się wyrzygać.
I tu mi się film urwał xD Jeśli o takich halucynacjach i fazie mówiły mi zawsze osoby, które brały Zolpidem to ja podziękuję, wolę już swoją spokojną fazę :D

Opiszę moją, krótką historię.
Zolpidem,w postaci tabletek Nasen 10mg, przepisał mi chirurg (miałem wypadek samochodowy) na problemy ze snem przez bóle. Przeczytałem ulotkę i było napisane, że brać leżąc już w łóżku. Oczywiście się nie posłuchałem. Wziąłem i poszedłem się kąpać. Wychodząc z prysznica do pokoju,po schodach, wchodziłem na czworaka. Następnego dnia wziąłem już będąc w łóżku. Spanie przyszło po 3 minutach. Tak też było trzeciego dnia. Później brałem w dawkach po 60-70mg. Działania zero. Ale trochę mi tego brakowało. Rodzinny później przepisał mi jeszcze dwa opakowania. Tolerancje wyłapałem szybko. Na szczęście też szybko poszedłem po rozum do głowy i przestałem to brać.

U mnie pierwszy raz w życiu dzisiaj wjechało 2x10mg Onirex, natomiast z benzodiazepinami mam od dawna doczynienia, z przerwami.
dałem 5+5+5+5 w ciągu 2 godzin, czyli rozsądnie.
Wrażenia, odczuwam to co cytowany kolega, halucynacji nie ma, wyostrzony wzrok. czytanie wiadomości sprawia przyjemność, szuka się w niej głębi i przesłania, na plus na pewno działanie uspokajające i przeciw lękowe. Po dorzucenie energetyka, po 10 minutach wymioty. :>

Przecież to jest podstawowa wiedza .. jeśli tego nie wiesz to lepiej nie bierz sie za tego typu substancje

Scalono. Używaj opcji Edytuj @V44

Pukal ktoś z was zolpidem i.v ? Ja dziś pierwszy raz robiłem zolpi i.v wejście taki lekki helikopterek w głowie po chwili ciało jest takie lekkie czekam czy zetnie mnie do snu

nigdy nie musiałam się ratować nasennymi no chyba że po mefkach i andrzejkach - ketrele etc ale to dla mnie za mocne i budziłam się dosłownie pijana i nie do życia. chciałam coś strikte co położyłoby mnie do łóżka i dobranoc, jako że ostatnio mam wiecej stresu i trudności z zasypianiem. zolpic tabletki łamie i połykam pół. Jak czuje po jakimś czasie ze potrzebuje więcej to sięgam po drugą polowke . Zasypiam w miarę szybko tak nawet do 20 minut, ale też jestem w stanie spowrotem się obudzić po 3 godzinach jak gdyby nigdy nic. Po zolpicu nigdy nie przespałam całej nocy. Z zolpi zauważyłam ze jak juz leżę w łóżku i czuje sen na oczach ale podtrzymuje ten stan aby jeszcze nie zasypiać to wtedy pojawiają sie lekkie haluny. Telefon w ręce jak nie telefon, wzorek na pościeli ożywia, mi samej jest przyjemnie, katem oka zauważam jakieś figury, uczucie piasku na oczach, ale też niekiedy mnie odcina, bo nieraz pisałam jakieś głupoty do kogoś, totalnie z dupy wiadomości np właśnie wchodzę po drabinie ???odkleja w rozmowie tak że nie wiem o co chodziło plus nie pamiętałam. Narazie się z zolpim zapoznaje, stan przed zaśnięciem jest bardzo przyjemny, aczkolwiek nie spodziewałam się takich atrakcji, chodziło mi strikte o sen… nie chcę przesadzać z dawkami, ważę na ten moment 39-40kg i totalnie odczuwam jak szybko moje ciało się wyczerpuje przy stimach, raz dwa robię się zmęczona, kręci mi się w głowie i musiałam odpuścić sobie regularne walenie w nos, bo czuję że jestem już słaba i predzej się wykończę. Boję się trochę że jakbym wzięła dwie tabletki więcej to mogłoby mnie mocno poruszyć ??? Na ten moment biorę jedną przed snem albo i pół.

Ty weź lepiej odzyskaj formę i zdrowie bo z tego co piszesz to wynika że chyba przeginasz i pora na przerwę

Jeżeli ktoś czyta kto zastanawia się czy warto. Nie warto. Nie wiem czy uzależnienie psychiczne czy fizyczne jest silniejsze już.

Witam czy zolpidem brany regularnie co noc , może powodować napięcie lęki i brak humoru w dzień ?