Nabawiłem się tego głównie benzydaminą. Zamierzam już zachować czystość najlepiej do końca życia.
Z tego co się orientuję, to po benzydaminie akurat tego typu problemy potrafią utrzymywać się wyjątkowo długo i być nieprzyjemne. Na forum kiedyś wyczytałem, że benzydamina podobno potrafi jakoś trwale wpłynąć na samą gałkę oczną i stąd ta osobliwa forma tegoż zaburzenia, ile w tym prawdy — nie wiem.
Ja miałem typowe HPPD przez parę lat dzięki używaniu psychodelików, dla mnie to było przyjemne. 24/7 miałem dość mocne CEVy. W tym okresie wszelkie wizuale spowodowane zażywanymi substancjami były nieźle wzmocnione.
19 lutego 2025london5 pisze: Dobrze że tego topka już nie ma, wkurwiał mnie ten chujek.
A co do benzydaminy to jeden raz zarzuciłem ~750mg i jak wytężyłem wzrok to mogłem dostrzec męty i powidoki podobne w kształcie do bakterii pod mikroskopem ale mi przeszły gdy substancja przestała działać.
16 października 2023Stteetart pisze: "mam wyjebane na wszystkich i pierdole też Famasa".
Jeśli dobrze zrozumiałem co opisujesz, to akurat te "bakterie pod mikroskopem" to coś całkowicie normalnego. To białe krwinki (czy jakieś tam inne komórki) które poruszają się w oku. Normalnie ich nie widzisz bo mózg je ignoruje, ale wystarczy popatrzeć dłużej na coś jasnego typu czyste niebo i można je wtedy zobaczyć. edit: Chociaż na deliriantach (np. benzydamina) takie "kropkowe" wizuale są normalne, więc jak przeszło, to znaczy że to tylko typowe deliriantowe wizuale a nie krwinki.
Jest to akurat częsta zagadka w przypadku hppd. Które zmiany w widzeniu są przez to że widzę coś czego normalnie nie ma, a które przez to że zwracam uwagę na coś co zawsze było, tylko mózg to ignorował, aż na to nie zwróciłem uwagi podczas tripu? Jeśli to to drugie i jeśli ci to przeszkadza, to rozwiązaniem jest nie zwracanie na to uwagi tak jak to robiłeś automatycznie przez tripowaniem. A jeśli to pierwsze to rozwiązaniem (częściowym) jest... tak samo ignorowanie tego, aż mózg zacznie to robić automatycznie. xd
https://youtu.be/qxqnGs1PZr0
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/6/645a0c9d-426e-4cff-bb39-5ae0d6137134/ssris.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250714%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250714T184102Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=afbd610b8d301fcb75b9d6cdf6d61955254b8801ec9f7ae3809f8df1863cadc3)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/narkotyki-cbsp-30062025-768x376.jpg)
Rozbita grupa narkotykowa. Marcin K. odpowie za handel heroiną i kokainą wartą miliony
Przed Sądem Okręgowym w Gdańsku stanie mężczyzna oskarżony o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się międzynarodowym obrotem heroiną i kokainą oraz praniem pieniędzy. Śledztwo w tej sprawie, pod nadzorem prokuratora Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, prowadzili funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji w Gdańsku.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/new_york_weed.jpg)
Stan opublikował raport o spożyciu marihuany. Niemal 15 proc. nowojorczyków zażywa ją regularnie
Tylko 14,7 proc. dorosłych nowojorczyków regularnie spożywa konopie indyjskie – zgodnie z najnowszym raportem stanowego Departamentu Zdrowia. Najwyższy odsetek korzystających z marihuany w dowolnej formie występuje u osób w wieku 21-24 lat. Z raportu wynika ponadto, że większą tendencję do zażywania konopi mają osoby, które jednocześnie nadużywają innych używek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/amnesia_ibiza.jpg)
Największa europejska imprezownia tonie. Karetki błagają o pomoc – jeżdżą tylko do nocnych klubów
Ibiza – symbol beztroskiej zabawy, dźwięków techno i drinków za 25 euro – pęka w szwach. Ale, co ciekawe, nie z powodu tłumu turystów. Pęka system ratownictwa medycznego. Jak podaje lokalny związek zawodowy służby zdrowia, nawet jedna trzecia wszystkich interwencji karetek dotyczy klubów nocnych, gdzie dochodzi do… „bad tripów” po wiadomych zakazanych używkach.