Miałbyś napisany skład tylko, że pamiętamy nie tak dawne czasy jak sprzedawano wyroby kolekcjonerskie, na początku prawie każdy miał opisany skład jednak nijak to się miało do prawdziwej receptury. Poza tym te substancje same w sobie często są toksynami i silnie uzależniają, dla państwa oznacza to same kłopoty, niebezpieczeństwo sprowadzenia epidemii narkomanii. W związku z tym musiałby istnieć system kontrolujący jakość produktów tak jak jest to w przypadku wyrobów spożywczych w tym alkoholu i tytoniu. Kolejna sprawa wiąże się z wiekiem przyzwalającym na konsumpcję używek, to musiałby być określony na zasadzie ogólnej od 18 lat, który jest wiekiem umówmy się, że bardzo młodym i narażonym na zaburzenia, narkotyki gdy człowiek jest właściwie dzieckiem i wciąż się organizm (w tym mózg) rozwija?
2.
W sumie jest jeszcze jedna kwestia: czym tak naprawdę miałaby być legalizacja. Rozumiem, że dla większości byłoby to związane z możliwością prowadzenia punktów sprzedaży. W pewnym sensie mamy legalizację używania wielu narkotyków w postaci zapisów w ustawie o ochronie zdrowia, paragrafach związanych z systemem recept, możliwości sprzedaży substancji psychoaktywnych pod kontrolą lekarza.
Przecież to debilizm - z receptą lek, bez recepty narkotyk.
A kim jest konował jakiś by mi wydawać pozwolenie na zażywanie czegoś w ilości jakiejś.
Lepiej by dzieciaki brały dopalacze czy czyściutką kokainę z apteki?
Legalizacja to nie tylko niższe ceny dla nas (brak prowizji za ryzyko dilerskie), jakiś wpływ z podatków dla państwa ale przede wszystkim zdrowie - czysta hercia, czysta cola to brak powikłań.
Już serio nie dam se wmawiać przez katolickich "naukowców" jakie to "narkotyki" są szkodliwe. Niektóre są a inne nie. Opłaceni funkcjonariusze.
Dlaczego cukier jest ładowany wszędzie i można żreć ile się chce gdzie wiadomo, że to szkodzi ale paru gramów koki czy mj to wielka zbrodnia?
Co, przestępstwa pod wpływem narów? Przecież jakby były czyste z apteki to by przestępstw nie było.
Religia zakazuje? Ale ja nie wierze, nie interesują mnie zasady islamu czy chrześcijaństwa.
Zielonego nie wolno bo to nie po katolicku. Ale chlać, katować żone i dziecko a potem do spowiedzi - normalne?
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.