Miałbyś napisany skład tylko, że pamiętamy nie tak dawne czasy jak sprzedawano wyroby kolekcjonerskie, na początku prawie każdy miał opisany skład jednak nijak to się miało do prawdziwej receptury. Poza tym te substancje same w sobie często są toksynami i silnie uzależniają, dla państwa oznacza to same kłopoty, niebezpieczeństwo sprowadzenia epidemii narkomanii. W związku z tym musiałby istnieć system kontrolujący jakość produktów tak jak jest to w przypadku wyrobów spożywczych w tym alkoholu i tytoniu. Kolejna sprawa wiąże się z wiekiem przyzwalającym na konsumpcję używek, to musiałby być określony na zasadzie ogólnej od 18 lat, który jest wiekiem umówmy się, że bardzo młodym i narażonym na zaburzenia, narkotyki gdy człowiek jest właściwie dzieckiem i wciąż się organizm (w tym mózg) rozwija?
2.
W sumie jest jeszcze jedna kwestia: czym tak naprawdę miałaby być legalizacja. Rozumiem, że dla większości byłoby to związane z możliwością prowadzenia punktów sprzedaży. W pewnym sensie mamy legalizację używania wielu narkotyków w postaci zapisów w ustawie o ochronie zdrowia, paragrafach związanych z systemem recept, możliwości sprzedaży substancji psychoaktywnych pod kontrolą lekarza.
16 października 2023Stteetart pisze: "mam wyjebane na wszystkich i pierdole też Famasa".
Przecież to debilizm - z receptą lek, bez recepty narkotyk.
A kim jest konował jakiś by mi wydawać pozwolenie na zażywanie czegoś w ilości jakiejś.
Lepiej by dzieciaki brały dopalacze czy czyściutką kokainę z apteki?
Legalizacja to nie tylko niższe ceny dla nas (brak prowizji za ryzyko dilerskie), jakiś wpływ z podatków dla państwa ale przede wszystkim zdrowie - czysta hercia, czysta cola to brak powikłań.
Już serio nie dam se wmawiać przez katolickich "naukowców" jakie to "narkotyki" są szkodliwe. Niektóre są a inne nie. Opłaceni funkcjonariusze.
Dlaczego cukier jest ładowany wszędzie i można żreć ile się chce gdzie wiadomo, że to szkodzi ale paru gramów koki czy mj to wielka zbrodnia?
Co, przestępstwa pod wpływem narów? Przecież jakby były czyste z apteki to by przestępstw nie było.
Religia zakazuje? Ale ja nie wierze, nie interesują mnie zasady islamu czy chrześcijaństwa.
Zielonego nie wolno bo to nie po katolicku. Ale chlać, katować żone i dziecko a potem do spowiedzi - normalne?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/cognitivemarijuana.jpg)
Długotrwałe używanie marihuany może mieć wpływ na zdolności poznawcze
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/germancannaclubs.jpg)
Niemiecki ekspert: trudno dostrzec w legalizacji konopi cokolwiek pozytywnego
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-01-17_11-55-24.jpg)
„Wokół marihuany medycznej wciąż jest wiele stereotypów, a największą bolączką jest dezinformacja”
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/receptomat_og_image.png)
W marcu wyraźne odbicie. 88 tys. recept z receptomatów na medyczną marihuanę i opioidy
Ostatni kwartał przyniósł spadek liczby recept wypisywanych na leki kontrolowane, choć w marcu odnotowano odbicie, wyraźne zwłaszcza w przypadku medycznej marihuany - informuje w środowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna".
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/psychodeliki-wplyw-na-mozg-i-uklad-odpornosciowy.jpg)
Psychodeliki mogą odwracać zmiany neuroimmunologiczne wywołujące strach — nowe badania
Czy psychodeliki mogą być kluczem do leczenia zaburzeń lękowych i depresyjnych? Najnowsze badania sugerują, że ich rola sięga znacznie dalej niż zmiana percepcji. Naukowcy z Mass General Brigham odkryli, że psychodeliki mogą regulować interakcje pomiędzy układem odpornościowym a mózgiem. To przełom, który może odmienić podejście do leczenia depresji, lęku i chorób zapalnych.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/168-123636.jpg)
„Co potrzeba?” - zapytał 16-latek policjantów, których następnie próbował przekupić
„Co potrzeba?” - takimi słowami zwrócił się 16-latek do policjantów ze stołecznego Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego. Wtedy jeszcze nie wiedział, że mówi do nieumundurowanych policjantów. Okazało się, że miał przy sobie kilka porcji narkotyków.