Jak się ma sprawa z dorzucaniem? Dajmy na to przyjąłem sobie 1050mg i po dwóch godzinach biorę 300mg
Czy taka dorzutka ma sens? po 1-2h klepnie tak jak powinno, czy tolerka po 1050mg osłabi działanie?
Rozjebanie po napierdalaniu pregabaliny zrobiło mi wiecej życiowej wieelotygodniowej przykrości zniechęcającej do czegokolwiek niż cokolwiek innego bo nawet opio które bralem wystarczylo tydzień przechorowac a benzo bezboleśnie zejść diazepamem.
No moja rola nie jest moralizować.
Więc zrobisz jak uważasz ale odpowiedz masz, dorzutki się fajnie kumulują, i nawet trzymają następny dzień.
Ja obecnie może pozornie ale poczyniłem pewien progres w odstawianiu tego bullshitu, od nowa musiałem się wyjebać w benzyny. Magik mi spreparował 20 opakowań benzyn z których będę schodził ale depresja i jakikolwiek zanik ekstrawertycznej motywacji poszedł się na tyle jebać że rok studiów w plecy.
Zastanawiałem się co dodać do rolek na czas schodzenia żeby nie chodzić zrezygnowanym calymi dniami, tylko farmakoterapia cokolwiek dziala bo naturalne rzeczy chuja daja ale jakiekolwiek leki więcej złego niz dobrego przyniosły, szczególnie SSRI.
Miałem chwilę myśli nad sertralina ze względu na dopaminowe działanie ale to chwilowe oszukiwanie własnej głowy.
Zostanę na tym relanium stopniowo schodząc pod koniec lata i może kiedyś los da więcej szczęścia...
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
Od paru tygodni biorę pregabalinę, po 50 mg rano i wieczorem, jako dodatek do sertraliny, głównie na depresję, i trazodonu na sen. Jako że pregi przy tak małych dawkach w zasadzie już nie odczuwam, zastanawiam się czy mogę od czasu do czasu wrzucić jej trochę więcej w celach "rekreacyjnych", tzn. przede wszystkim aktywizacji, np. przy okazji wyjść ze znajomymi (nie chcę pić alkoholu z obawy przed negatywnym wpływem na terapię). Jeśli tak, to musiałbym jednak zmniejszyć późniejsze dawki terapeutyczne (np. do 50 mg dziennie, albo pominąć kilka dni całkowicie). Czy nie zaburzy to całej terapii?
Korzystając z okazji, czy przy wspomnianej mieszance leków moje obawy o alkohol są uzasadnione, czy może raz na jakiś czas w umiarkowanej ilości nie zaszkodzi?
Napisałem dłuższy post ale go skasowałem.
Wpierdolisz się w to kolego po uszy.
Po prostu.
Dużo zdrowia życzę Tobie i innym użytkownikom (lub byłych) pregazjebiny.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.