Pochodne katynonu, zawierające w strukturze atom z grupy fluorowców, nie pasujące do powyższych kategorii.
ODPOWIEDZ
Posty: 2593 • Strona 203 z 260
  • 4894 / 853 / 0
@statyczny Bez urazy, wytrzeźwiej. Gościu, jesteś w 3 miesięcznym ciągu i aktywnym ketoniarzem od lat. Jak chcesz żeby 3cmc działało na Ciebie oralnie jak Twój poziom serotoniny jest na dnie... zrób przerwę tyle ile ćpasz i wtedy zapodaj oral 200mg i możesz dać opinie, i napisać że "nie klepie". Weź się zastanów, serio.
Uwaga! Użytkownik F6mGCrx3 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 232 / 108 / 0
Wstyd jak chuj. Robię stop. Organizm daje sygnały wyraźniejsze niż kiedykolwiek, by zaprzestać. Ostatniej nocy zeżarłem wszystko co mi zostało, czuję jebaną ulgę.

Jednak i tak chętnie posłucham argumentów dot. podania oralnego akurat tego konkretnego ketona.

Nawet nie chce czytać tego gówna co natrzaskany napisałem, ale nie usuwam - niech to będzie przestroga dla innych. Już chuj w długi ciąg, ale sam fakt pisania że opierdala się po kilka gramów w krótkim odstępie czasu i nie działa... żenada.

Ale gdzie indziej ćpun ma wylać żale, jak nie tu? ;) Sorry za zaśmiecanie i tak już zaśmieconego wątku.
<Static>
https://www.youtube.com/watch?v=c7zN-D5vg7c
  • 158 / 45 / 0
@statyczny Ja pomimo krótkiego stażu i skromnego doświadczenia też jestem przeciwnikiem oralnego przyjmowania 3-CMC, bo w moim przypadku ta substancja prawie nie działała przy tej drodze podania, a robiłem kilka podejść z różnymi sortami oraz dawkami zaczynając od marnych 100 mg, a kończąc na 300 mg. Porcji do 150 mg w ogóle nie czułem, a przy 200 mg i więcej było lekkie pobudzenie z subtelną euforią. Według mnie to marnowanie materiału, bo sniffem czuję działanie nawet przy zapałkach po 50 mg.

Co innego w przypadku pozostałych B-K, bo klefedron działał na mnie oralnie, lecz jest dość kapryśny, bo efekty potrafią być różne i raz 250 mg dawało bardzo przyjemną euforię, uczucie rozpływania się i lekką stymulację przez ponad godzinę, gdzie za drugim razem po prawie dwóch tygodniach bez dragów 350 mg również rozpuszczone w odrobinie soku (mam wrażenie, że tak działało lepiej i wchodziło szybciej niż bombka/kapsułka) zaowocowało efektami o połowę słabszymi, a moja kumpela po tej samej ilości miała typowo pluszową i długo trzymającą fazę. Tutaj pomagała niejako aktywować fazę nawet niewielka kreska po 20-30 minutach od podania PO.

3-MMC/4-MMC działał na mnie najbardziej przewidywalnie i oral dawał bardziej euforyczną fazę, a wciągając byłem bardziej pobudzony, natomiast najfajniej wypadało połączenie obu metod - szczególnie, gdy człowiek chciał się dobrze porobić. Dodatkowo metafedron czułem dobrze już nawet w skromnych dawkach, wciągając 70-80 mg, a efekty wyraźnie nasilały się wraz ze zwiększeniem porcji. Dla porównania 3-CMC tak jak napisałem wcześniej również było aktywne sniffem od maleńkich dawek, ale w przeciwieństwie do 3-MMC/4-MMC większe kreski np. 150 mg i więcej nie dawały dużo mocniejszych wrażeń.

Podsumowując - podawanie oralne 3-CMC to wg mnie strata materiału, 4-CMC preferuję brać doustnie plus mała kreska w stosunku 80:20, czyli np. mam 250 mg klefa to 200 mg rozpuszczam w soku i piję, a na wejściu pozostałe 50 mg wciągam, natomiast 3-MMC/4-MMC działa elegancko tak i tak, więc wszystko zależy od mojego widzi mi się, choć z reguły przynajmniej połowa materiału kończy w nosie.
  • 17 / 3 / 0
3CMC oralnie działa całkiem spoko. Nie pasuje Wam, bo nie ma tego pierdyknięcia, które jest przy sniffie. Za to oralnie działa łagodniej, ale dłużej i bardziej euforycznie, niż speedująco. Spokojniej też schodzi, co zmniejsza wielką chęć na dorzutki. Co kto lubi, co kto woli.
W plenerach, czy innych miejscach gdzie nie ma za bardzo możliwości na sypanie, wolę zrobić sobie zestaw bombek i systematycznie podjadać. Zero stresu, a działanie satysfakcjonujące.
  • 9372 / 1823 / 2
XD cmc działa słabiej oralnie na ludzi przetyranych 4cmc i 3mmc no te dwie substancje maja wyższe powinowactwo do serotoniny.
I ot cały problem - zjebana tolerka.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&AMP;start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 389 / 99 / 4
Metaklef zazwyczaj dużo bardziej podchodzi mi sniffem ale oral czasami sprawdza się na zakończenie imprezy, ze względu na wspomniane wyżej spokojniejsze zejście i mniejsze ciśnienie na dorzutę.
Just a perfect day, you made me forget myself
I thought I was someone else, someone good
  • 152 / 7 / 0
Jak ze zjazdem po małych dawkach w stylu 4 x 50mg w wieczor? Dorzucane nie będzie bo magazyny puste.

Co ile się dorzuca?
  • 4894 / 853 / 0
Nie ma zjazdu po takiej ilości, i nie opłaca się robić 4x50mg bo praktycznie nic nie poczujesz. Zrób 2x100mg, dorzucasz jak czujesz że pierwsza już schodzi i jest słabo.
Uwaga! Użytkownik F6mGCrx3 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 152 / 7 / 0
@serotoninowy

Wrzuciłem 50mg i było super, pierwsze 30min wywalona dopa albo sero (trudno powiedzieć), potem godzinny lekki i przyjemny speed. Dorzuciłem po 1,5h kolejne 50mg i też jest fajnie, ale słabiej niż za pierwszym razem. Ostatnią setkę chyba na raz zrobię.
  • 9372 / 1823 / 2
20 marca 2023serotoninowy pisze:
Nie ma zjazdu po takiej ilości, i nie opłaca się robić 4x50mg bo praktycznie nic nie poczujesz. Zrób 2x100mg, dorzucasz jak czujesz że pierwsza już schodzi i jest słabo.
Jakbym kiedyś przeczytał tego posta to pewnie bym nic nie poczuł. A.tsk wrzucałem takie śmieszne ilości i działało całkiem spoko. Tylko to :
- obniżona tolerka
- wrzutki relatywnie często - na jednym poziomie co 20 minut na innym co 40 minut.

Przewaga takiego dawkowania nad większymi wrxutami to o wiele mniejszy głód, fajny humorek zamiast ujebania, praktycznie zerowa tachykardia, w miarę można jeść (wiadomo schabowego nie zjesz ale jogurt wypijesz, serek zjesz).

Docelowo to już kwestia nastawienia.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&AMP;start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
ODPOWIEDZ
Posty: 2593 • Strona 203 z 260
Artykuły
Newsy
[img]
Największa europejska imprezownia tonie. Karetki błagają o pomoc – jeżdżą tylko do nocnych klubów

Ibiza – symbol beztroskiej zabawy, dźwięków techno i drinków za 25 euro – pęka w szwach. Ale, co ciekawe, nie z powodu tłumu turystów. Pęka system ratownictwa medycznego. Jak podaje lokalny związek zawodowy służby zdrowia, nawet jedna trzecia wszystkich interwencji karetek dotyczy klubów nocnych, gdzie dochodzi do… „bad tripów” po wiadomych zakazanych używkach.

[img]
Bochnia. Policja ujęła dilerów narkotyków. W garażach przy KN-2 urządzili „biuro” i magazyn

Małopolscy policjanci zlikwidowali „przedsiębiorstwo” zajmujące się handlem narkotykami. Wynajmowane garaże przy jednej z ulic w Bochni spełniały rolę biura oraz magazynu ze środkami odurzającymi. Zabezpieczono duże ilości środków odurzających oraz zatrzymano 4 osoby.

[img]
Finał głośnego procesu w sprawie dziecka, które trafiło do szpitala w Legnicy odurzone amfetaminą

Dziecko, które latem 2023 roku trafiło do szpitala w Legnicy odurzone amfetaminą, miało wtedy dwanaście tygodni. Chłopczyk był w ciężkim stanie. Zarzuty narażenia dziecka na śmierć usłyszeli jego rodzice. Sąd skazał ojca na karę półtora roku pozbawienia wolności, matka usłyszała wyrok 10 miesięcy więzienia.