No białe mydło bez benzoesanu sodu najlepiej. Całe życie się pociłem jak świnia w 20 stopniach, chociaż no to zapewne przez nadaktywną tarczycę ale odkąd piję dwa litry Muszynianki dziennie i myję się takim mydłem zamiast jakichś toksycznych żelów to się pocę 3/4 mniej. Niestety tutaj w NL trochę trudniej o kosmetyki bez toksyn, ale jeszcze jadę na zapasach z polskiego Auchana. Zobaczymy co później.
Ile się najdłużej nie myliście nadal wychodząc do ludzi? Ja kilka lat temu w Niemczech około dwoch tygodni nakurwiania fety szmaty, generalnie najłatwiej imo się zmenelić cpajac stimy. Jak walę sajko albo trawkę narkotyczną i nie wezmę chwilę wcześniej prysznica to mi tak źle, że potrafię całą fazę zmarnować na mycie się, mycie włosów, sprzątanie pokoju itd xD śmiesznie bo kiedyś miałem tak jak na obrazku

Mnie jako dlugowłosego(a włosy mam obecnie do połowy uda) zawsze bawiły docinki niepokalanych myślą łysych przygłupów, iż skoro długowłosy, to znaczy niewątpliwie, że brudas.
Prawda niestety jest taka, że żeby zachować higienę oraz schludny wygląd w takim wypadku, należy poświęcić kilkukrotnie więcej uwagi kwestii higieny osobistej, niż jak w przypadku ów łysych jegomości, czytaj wsadzić łeb pod kran, podmyć dupe i użyć dezodorantu.
Nierzadko słyszałem uwagi pod swoim adresem typu 'księżniczka' bo się 'pieknilem' zbyt długo w kiblu, albo używałem wychodzącego poza stereotyp 'dezodorant+pianka+uniwersalny płyn do kąpieli' zestawu kosmetyków.
Najgorsze jest to, że to tak półżartem od normalnych zadbanych kumpli, ale jednak wiele mówi to o dziwnym wciąż żyjącym przeświadczeniu, że jak facet wybitnie o siebie dba, to w jakiś sposób 'homosiowate'.
Pomijam oczywiście kwestie tego, że wśród subkultury rockandrollowej, niestety występuje element punkowy, a sam osobiście wszystkich bym zagazowal, bo widok zapijaczonego, śmierdzącego punka w lato w 30 stopni w glanach, bojówkach na przepoconych jajach i skórzanej kurtce z jabolem w ręce przyprawia już o belt i wryl się ludziom w głowę i potem niestety zostaje takie szufladkowanie.

Kupiłem szczoteczkę soniczną.
W porównaniu do tych zwykłych oral B nie ma szans.
Warto wydać te kilka stów, tylko końcówki drogie w chuj.

@Bydlaker druchu a jak u ciebie to wygląda? Powinieneś być mentorem w tym temacie

Forumowy Kononowicz.

Fuzja - D5

A więc mamy lato.
Pot leje się strumieniami.
Jebie.
Często po ćpaniu jeszcze bardziej, z chemicznym zapachem.
Jak sobie radzicie z nadmierną potliwością ?
Antyperspiranty, golenie pach, podmywanie.
Zapraszam do dyskusji.

ja tam dupy nie podmywam szkoda kasy na wode wystarczy gacie podciaganac i za chwile i tak zaschnie wiec gitara a pod pachami to gola sie tylko pedryle prawdziwy facet to bush kurwa a nie a wystarczy szmafe namoczuc mam taką miske z woda co ja napelniam co dwa tygodnie zeby haajsu na wode nie wypierdalac i recznik taki co scieram z siebie krew po nieudanych IV i z podlogi itd i wystarczy recznk tzn szmate namoczc w misce i mozna pachy podmywac i jest git kurwa nic nie jebie jak ksieciuniu

Zauważyłem, że będąc zgrzanym się tak nie pocę jak wtedy, kiedy idę do apteki Serio, coś w tym jest że jak jest się zgrzanym to się mniej poci w upały niż na trzeźwo (nie-skręcie). W sumie im większe zgrzanie tym mniejsze pocenie, przynajmniej u mnie.

A tak ogólnie to prysznic raz dziennie, ostatnio wyczaiłem fajny żel do kąpania w Rossmanie, Isana Men się nazywa. Akurat byłem po polecaną tutaj pastę do zębów BioRepair (bo nigdzie indziej nie było, a zamawiać z Allegro mając sklep po nosem to słaby pomysł) i wziąłem na test, coś 7zł dałem. Pozytywnie się zaskoczyłem, nawet lepszy niż te droższe po 20zł. Te z biedronki nie mają startu do tego.
No i fajnie się chodzi po domu w klapkach bez skarpetek w lato.
A tam pierdolisz, do Philipsa po 20-30zł są. Na ile Ci starcza taka końcówka ?

Około dwóch miesięcy.
Myje zęby 3 razy dziennie zazwyczaj.

Moja siora nawet po 5 razy. Ale ona na tym punkcie jest pojebana i nawet do pracy szczoteczkę nosi.

Fuzja - D5

Jednorazowe maszynki do golenia lepsze są te dla kobiet.
Pewnie z tego powodu, że włosy łonowe są grubsze niż zarost na brodzie.

Czesciej zrzucaja futro na lato to musi byc ostrze precyzyjne jak przecinak, zęby czyszczę na dobrej krajowej po kilka razy dziennie to i tak czuje, że są brudne

a jak mi jebia skiety to np koncze robote zazwyczaj tak 20 min wczesniej zeby sobie stopy wymyć, dupe dopiero jak wroce do domu. Rano na ciezkiej zwale jak nie ma co zajebac to można rozważyć opcje zimego prysznica pobudza lepiej niz crack a efekt tak samo jest natychmiastowy

Fuzja - D5

Często podmywacie dupe po sraniu jak jesteście naćpani? W domu albo jak jadę gdzieś w teren i się skończy papier to mam takie chusteczki nawilżane z balsamem chyba dla dzieci, ale właśnie mi się skończyły a jedyne jakie mam pod ręką są firmy domestos i jest na nich napisane "donot flush" (sorry słaby z angielskiego jestem). Myślicie, że się mogą nadać w przypadku kału mocno stimowo-srakowatego, czy do opio zaparć też będą git?

Propagujemy czysty i zdrowy tryb życia w nałogu.
O to mi chodziło gdy zakładałem ten temat.\
Kto się tutaj nie udziela to fleja.