Post powyżej, tam napisałem najlepsze leki na depresję, lęki, brak motywacji, nerwicę lękową. Doświadczenie moje 14 lat biorę leki na powyższe dolegliwości. Nigdy lepszych leków nie brałem. Powiedz mi kiedy ostatnio brałeś Tramal ? Bardzo dobrze że nie pijesz alkoholu, ja piłem 12 lat codziennie wieczorem 6-8 mocnych piwek. Potem myśli samobójcze, wypadek samochodowy. Miałem przerwę od używek 3 lata. Potem wróciłem na rok.. a obecnie od kilku miesięcy nie biorę amfetaminy, zero alkoholu. Czuje się obecnie tak samo jak ty. Nastrój zjebany na maxa, raz euforia raz dół i brak motywacji, natłok głupich, tylko negatywnych myśli. Głowa w imadle.
Ale ja odstawiam Tramal obecnie.. w ciągu ponad miesiąc byłem.. przed Tramalem bawiłem się w Thiocodin, Sevredol morfina krótki czas. Przez całe życie szukam złotego leku, środka, na depresje, lęki i brak motywacji. Leki prega, wenla, miana, jak pisałem w powyższym poście to moim zdaniem najlepsze i najmocniejsze leki na depresje, lęki, dają powera do działania.. niestety ja odstawiam Tramal i jest mi pomimo tych leków średnio.
Trzymaj się i pisz na bieżąco, wybierz się do psychola, opowiedz mu wszystko co czujesz i poproś o leki.. "bo żyć mi się nie chce Panie doktorze."
Pozdrawiam
Dzięki za odpowiedź, z trampka schodziłem stopniowo choć to i tak była ostra katorga, sam nie wiem czy miałem grype czy objawy odstawienne raczej to drugie, ostatni raz brałem jakoś tydzień temu bodajże 37,5mg z parasyfem i rzucilem to w pi*du. Zapomniałem dodać że rzucam e faje za pomocą recigara 2 dzień i jest w miarę w porządku. Powiedz mi jak ukierunkować psychiatre na konkretnie te leki? Dodam że to będzie Pani psychiatra. Nie znam Cie ani nie wiem ile bierzesz tramadolu ale spróbuj ze zmniejszaniem dawek, najgorzej zejść do zera potrafiłem 2 dni nie brać a 3 dnia czołgałem się do szafki po poloweczke tabletki po której stawałem się całkiem innym człowiekiem. Na bóle różne maści typu konśka i plastry rozgrzewające mi osobiście trochę pomagały ale to jest nic w porównaniu z deprecha potramalową, wszystko szare nic nie cieszy nic tylko sie zaje*ać. Przez to wybrałem psychiatre bo nie dalbym rady chyba trwać w tej stagnacji choć i tak jest lepiej. Trzymaj się Krzychu i dawaj znać co i jak. Najważniejsze to wsparcie
Został mi przepisany resperydon w dawce 1mg rano i wieczorem przez tydzien, po tygodniu mam brać 2mg rano i wieczorem na epizod psychotyczny.
Miałem już kiedyś mocne problemy i miałem epizod paranoidalny f20, to było lata temu i już nawet nie pamiętam co brałem.
Wydawało mi się, że problemy się skończyły ale najwidoczniej to nie prawda.
Często jestem zmęczony i bez chęci do czegokolwiek, resperydon działa w chuj sennie i czuje się jak wyjęty z życia, psychiatra dosłownie mimo tego co mówiłem nie chce przepisać coś innego.
Może jest jakiś inny lek który w moim wypadku jest dobry, proszę o doradzenie.
Miłego wieczoru.
Cześć, niestety nie doradze Ci nic ponieważ sam mam jutro pierwszą wizytę u Magikanki i nie wiem czego oczekiwać. Spróbuj może zmienić Magika I uderzyć z propozycją zmiany lekow bo po prostu te są do bani ale to tylko moja lekka propozycja. Pozdrawiam i miłego wieczoru
22 stycznia 2023randomname pisze: Nie wiem czy to dobry dział, ale i tak opiszę problem tutaj.
Został mi przepisany resperydon w dawce 1mg rano i wieczorem przez tydzien, po tygodniu mam brać 2mg rano i wieczorem na epizod psychotyczny.
Miałem już kiedyś mocne problemy i miałem epizod paranoidalny f20, to było lata temu i już nawet nie pamiętam co brałem.
Wydawało mi się, że problemy się skończyły ale najwidoczniej to nie prawda.
Często jestem zmęczony i bez chęci do czegokolwiek, resperydon działa w chuj sennie i czuje się jak wyjęty z życia, psychiatra dosłownie mimo tego co mówiłem nie chce przepisać coś innego.
Może jest jakiś inny lek który w moim wypadku jest dobry, proszę o doradzenie.
Miłego wieczoru.
22 stycznia 2023Uszkodzonabania pisze:Masa innych jest leków co nie powodują senności pewnie uprał się bo działa ale wdł niego cierpieć musisz i w sumie wiem jak cierpisz bo też sporo brałem neuroleptyków i sporo jest syfiastych dla mnie, spróbuj zmienić psychiatrę na innego jak koledzy radzą.22 stycznia 2023randomname pisze: Nie wiem czy to dobry dział, ale i tak opiszę problem tutaj.
Został mi przepisany resperydon w dawce 1mg rano i wieczorem przez tydzien, po tygodniu mam brać 2mg rano i wieczorem na epizod psychotyczny.
Miałem już kiedyś mocne problemy i miałem epizod paranoidalny f20, to było lata temu i już nawet nie pamiętam co brałem.
Wydawało mi się, że problemy się skończyły ale najwidoczniej to nie prawda.
Często jestem zmęczony i bez chęci do czegokolwiek, resperydon działa w chuj sennie i czuje się jak wyjęty z życia, psychiatra dosłownie mimo tego co mówiłem nie chce przepisać coś innego.
Może jest jakiś inny lek który w moim wypadku jest dobry, proszę o doradzenie.
Miłego wieczoru.
Każdy neuroleptyk będzie Ci robił czucie jakbyś był "wyjęty z życia". Pytanie, czy jesteś teraz w trakcie epizodu?
Lekarz ma inny cel niż Ty. Jeśli masz f20, to zalecenie jest, byś faszerował się neuroleptykami profilaktycznie. Prawda jest taka, że to gówno nie profilaktyka. Ty powinieneś decydować, jaką cenę chcesz zapłacić, za wyłączenie części swojej psychiki. Neuroleptyki nie wyciągną Cię z łóżka.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/8/88242bbf-da8b-4c5f-9f62-5c3a9cbd152b/bdo-allegro.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250513%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250513T180102Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=855c7b2823b9b72a8e4f885ce44a5c58c2a14efb9c3abc01079c8ecc47b637cb)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-01-17_11-55-24.jpg)
„Wokół marihuany medycznej wciąż jest wiele stereotypów, a największą bolączką jest dezinformacja”
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/alkoupadek.jpg)
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów
Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jelitko.jpg)
Częste używanie konopi ma związek ze zwiększoną śmiertelnością pacjentów z rakiem jelita grubego
Osoby z rakiem jelita grubego i udokumentowaną historią częstego używania konopi były ponad 20 razy bardziej narażone na śmierć w ciągu pięciu lat od diagnozy w porównaniu z osobami bez takiej historii - informuje pismo „Annals of Epidemiology”.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/medmjaustralia.jpg)
Medyczna marihuana długoterminowo poprawia jakość życia pacjentów
Australijscy medycy mówią, że pacjenci, którym przepisano medyczną marihuanę, mogli liczyć na poprawę ogólnej jakości życia związanej ze zdrowiem, a także zmniejszenie zmęczenia i zaburzeń snu przez okres jednego roku. Lęk, depresja, bezsenność i ból również ulegały osłabieniu.