A ja podejrzewam, że nie spadną, tylko wzrosną. Na razie wcale nie jest jakoś tanio, wahania są różne, ale tak jak pisałem, w Szczecinie większość aptek oferuje w okoliciach ~600pln, gdzie czasem słyszałem, że można dorwać za 540. No to różnica jest, ogromna. Byłem jakoś tydzień/dwa tygodnie temu miasto obok, cena zdecydowanie niższa, o jakieś 35zł.

Oczywiście, że ceny są zdecydowanie za wysokie, ale nie mogą ich obniżyć, bo czarny rynek upadłby totalnie.

Orientuje się ktoś jak prywatne przychodnie typu luxmed podchodzą do wystawiania recept? Z jednej strony wydaje mi się, że dobra bajera
bez problemu wystarczy, a z drugiej strony mogą mieć jakieś odgórne przykazy. Jak ktoś ma doswiadczenie to mógłby się podzielić ;)

Cieszcie się, póki możecie. Od stycznia prawdopodobnie wszędzie podwyżki cen. Nie zdziwiłbym się, gdyby nie odbiło się to na MM. Zobaczymy, zostało raptem kilka tygodni, abyśmy doświadczyli tego na własnej skórze. Zobaczymy, jak wtedy cenowo będzie to w aptekach odnośnie medycznej wyglądało.

Nic na to nie wskazuje. U mnie pomimo inflacji ceny się obniżyły.

Zobaczymy od nowego roku. Nie chcę zapeszać i liczę, że pozostanie tak jak jest. W każdym razie tutaj u mnie też na razie stoi, nie wiem, jak było wcześniej, bo się nie pytałem i nie interesowałem zbytnio aptekami w tym okręgu, którym mieszkam. Sprawdzę po Nowym Roku i zobaczymy, jak sytuacja na froncie aptekarskim.

Zobaczymy to spadek cen od nowego roku prędzej. Marża na ziole i tak jest wystarczająco wysoka, na tyle że pomimo inflacji ceny spadają. Po co mają podwyższać ceny, ogromny procent wróci do ulicznego a oni stracą hajs. Cena za gram jest zbliżona do grama z ulicy nie przez przypadek. Konsumenci wiedzą, że w PL nie uraczą się ziołem takiej jakości i wolą wydać pieniądze w aptece ale też bez przesady jak by się nie opłacało wygrywa ulica, o ile ma się dobre dojścia do np farmera pasjonata który ma coś względnie nieodstającego jakościowo od apteki. Osobiście znam ziomka co hoduje od 10 lat i jest ultraspecem próbowałem wielu odmian apteka zawsze wygrywa, nie zamieniłbym medycznej na jego palenie mimo że też jest kocurem, to jednak apteka wydaje mi się wydajniesza (wpływ ma pewnie też to, że dla mnie są to optymalne odmiany tzn la confidental i ghost train haze to moje ulubione wraz z White Widow i Blueberry). Jedyne co bym uznał za lepsze od aptecznego to w sumie Blueberry tylko. Ostatnio stałem się wielkim fanem GTH (a22), działanie tego to miód i maliny wtapia w fotel i rozluźnia ciało jak indica jednocześnie pobudza do działania nie da się tego nie kochać <3 Zostało mi jeszcze z 5g a20 i lecę do apteki po 10g Ghost Train Haze'a nie mogę się doczekać.

Jeśli dojdzie do skutku zapowiadana produkcja krajowa to podobno z założenia ma być taniej. Ja rozumiem cenę 50-60zł za 1 gram ale jak kupuję więcej np 20g to chciałbym żeby ta cena była niższa.

No też bym to tak widział. Mówisz dokładniej o tym, że biorąc większe ilości, cena miałaby być zniżkowa w stosunku do tego, jakbyś zamiast 10g brał 20g.

Jaka aktualnie "apteczna" odmiana jest najdroższa? A22?

Połączcie sobie red no 2 z aurorą 20. Coś pięknego.