Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
ODPOWIEDZ
Posty: 85 • Strona 5 z 9
  • 457 / 281 / 0
Ile Was taka makumba albo czekoladka trzyma w porównaniu do, że tak powiem, tradycyjnej wersji z mleka i "prawilnego" palenia? Jakie są różnice w profilu działania?
Pokażę Wam to, czego nie ma.
  • 525 / 55 / 0
Trzyma tyle samo. Co do różnicy działania to nie wiem bo tylko raz robiłem ze zwykłego palenia i było podobnie ale pewnie przy jakiejś wyszukanej odmianie byłaby różnica ze względu na profil terpenów.
  • 4 / 1 / 0
Cześć wszystkim, zaintrygowany waszymi doświadczeniami z makumbą sam postanowiłem sobie taki wywar sporzadzić. Jakieś 30 gramów takiej zwykłej siewnej konopii cbd z zielarskiego wzialem potraktowałem mleczkiem, gotowało się jakieś 40 minut , wypiłem no i właściwie poza takim konkretnym rozluźnieniem to nie czułem magii tak typowej dla ziółka, ktore popalam raz na ruski rok wiec to raczej nie kwestia tolerancji. Czy to jakiego suszu uzywamy ma znaczenie? Do mleczka dodałem jeszcze troche masełka no i to właściwie tyle. Z góry dziękuję za pomoc, poradę, jeśli macie jakieś sprawdzone surowce to proszę o priwa. siemanko
  • 525 / 55 / 0
A jaki to był susz? Powinno działać, też trzeba zwrócić uwagę na to, że niektórzy również normalne zioło słabiej czują jedząc.
  • 4 / 1 / 0
Dziękuję za odpowiedź ziomeczku. Co do suszu to mówimy o herbatce konopnej NAT (konopia siewna zawartość CBD 3 %, waga 40 gram, wyprodukowana w Polsce, skład 100 % suszone konopie). A to, że jedzone zioło słabiej siada na łeb niż palone u wiekszosci to dla mnie nowinka przyznaje bez bicia, a jakiego suszu ty uzywales?
wszystkiego co najlepsze, siemanko
  • 977 / 221 / 0
Wygląda na to że z tym suszem to loteria. Robiłem w tamte wakacje sporo makumby z różnych suszów CBD i zawsze działały, niektóre nawet zaskakująco mocno. Teraz kupiłem z ciekawości jedną z herbat CBD i....nic. Zero działania z 50g suszu.
  • 525 / 55 / 0
@Rutraszu to znaczy nie zawsze słabiej tylko u niektórych no i nie powołuje się tutaj na żadne badania tylko to co zasłyszałem od starych jaraczy :D
  • 457 / 281 / 0
Poprawcie mnie, jeżeli się mylę, ale każdy susz przed zrobieniem makumby TRZEBA zdekarboksylować (lub kupić już taki poddany temu procesowi)? Taką herbatkę z zielarskiego też?
Pokażę Wam to, czego nie ma.
  • 757 / 140 / 0
Podczas gotowania makumby zachodzi proces dekarboksylacji zioła więc nie widzę sensu robić dodatkowej dekarboksylacji wcześniej. Podczas dekarboksylacji w piekarniku zachodzą pewne straty na mocy więc chyba nie warto.
  • 577 / 177 / 0
Temperatura w czasie gotowania jest za niska do jakiejś sensownej dekarboksylacji, więc trzeba to zrobić osobno. Wiadomo że jakieś THC jest dekarboksylowane podczas obróbki w niższej temperaturze, oraz od zwykłego przechowywania, ale jak komuś zależy na tym żeby porządnie działało, to trzeba się pobawić w dodatkową obróbkę. No chyba że komuś chcę się gotować tą makumbę przez 2 godziny, ale wtedy to przecież lepiej podpiec chwilę w piekarniku i dopiero później gotować.
użyj innego podpisu, ten rozwala stronę - Administratorzy Hyperreal.info.
ODPOWIEDZ
Posty: 85 • Strona 5 z 9
Artykuły
Newsy
[img]
Medyczna marihuana długoterminowo poprawia jakość życia pacjentów

Australijscy medycy mówią, że pacjenci, którym przepisano medyczną marihuanę, mogli liczyć na poprawę ogólnej jakości życia związanej ze zdrowiem, a także zmniejszenie zmęczenia i zaburzeń snu przez okres jednego roku. Lęk, depresja, bezsenność i ból również ulegały osłabieniu.

[img]
Psychodeliki mogą odwracać zmiany neuroimmunologiczne wywołujące strach — nowe badania

Czy psychodeliki mogą być kluczem do leczenia zaburzeń lękowych i depresyjnych? Najnowsze badania sugerują, że ich rola sięga znacznie dalej niż zmiana percepcji. Naukowcy z Mass General Brigham odkryli, że psychodeliki mogą regulować interakcje pomiędzy układem odpornościowym a mózgiem. To przełom, który może odmienić podejście do leczenia depresji, lęku i chorób zapalnych.

[img]
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów

Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.