Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 67 • Strona 3 z 7
  • 1993 / 490 / 0
01 listopada 2018Ankaaa pisze:
@Kosmaa
nie, nie glupie, to bylo bestialskie. nazywaj rzeczy po imieniu!
Bez przesady. Upicie psa może nie jest najlepszym uczynkiem ale na pewno nie można tu mówić o bestialstwie. Sąsiad opowiadał, że kiedyś maczał chleb w spirytusie i dawał kurom i jak trochę tego zjadły to potem się przewracały co chwilę. %-D
  • 407 / 40 / 0
Kiedys jak bylem najebany wlalem piwo do miski psa ale nie chcial wypic
  • 1545 / 1586 / 0
bo pies madrzejszy niz pan :świnia:
Uwaga! Użytkownik MaryJayDu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 365 / 103 / 0
Kiedyś z koleżanką jak jaralysmy to i pies się ujebal....
Szczekal strasznie przez godzinę na nas i nie pozwolił z łóżka wstać. Potem poszedł spać wcześniej zadając kilogram karmy. Spał poł dnia, a jak wstał to tak dziwnie na nas patrzył....
Lepiej trzymać nos w książkach niż w cudzych sprawach 📖
  • 326 / 13 / 0
Kiedyś wspólnie z drugą osobą podczas kilkudniowej podróży po tablicy Mendelejewa, wsmarowalismy kotu w dziąsła etizolam w prochu. Efekt był taki, że przez cały dzień nie wiedział co się dzieje, krzywo chodził, przewracal się, miał problemy z koordynacją, trzeba było z nim chodzić żeby nie zrobił sobie krzywdy. Po wszystkim poszedł spać jak zabity na kolejny dzień, dwa. Żałuję.
  • 63 / 3 / 0
Kiedyś miałam szczury i jarałam przy nich i w sumie to takie powolne się robiły, teraz mam psa i jaram przy nim, wtedy jest mądrzejszy bo ogólnie to taki mały szatan z niego. Zdarza się że jak widzi bongo które biorę do ręki, to wychodzi z pokoju xd kiedyś miałam też jakieś piguły i jedna spadła mi na ziemię, podniosłam ją i schowałam. Po chwili mój pies przyszedł i zaczął lizać mi te rękę i złapał zwieche przez godzinę i tak patrzył w jeden punkt wydawało mi się że nad czymś rozkminia XD myślicie ze to realne ze liżąc mi palec którym dotykałam MDMA moglo coś na nim zostać i zadziałać na pieska? 😀
  • 1876 / 192 / 0
Kiedyś miałem kotkę, wtedy fazy były głównie na stymulantach. Normalnie się przymilała i wskakiwała na kolana, kiedy byłem porobiony to rzadko. Częściej się mnie bała, obserwowała niespokojnie, uciekała, chowała się pod łóżko. Pamiętam tylko raz chciałem zwalić konia a ona na mnie wskakiwała ciągle i musiałem ją zdejmować, ale to był początek tripu. Później wiadomo co się działo

Obecnie mam drugą kotkę, jest jeszcze młoda. Wziąłem ją pół roku temu, miała wtedy około dwóch miesięcy. Niedługo po tym wpadłem w ciąg na GBL'u. Na początku było spoko, spała ze mną, bawiła się. Ja też miałem spoko stan. Po kilku miesiącach lania dzień w dzień i mój nastrój spadł, tak jak i kota. Widać było, że ja i ona jest tym zmęczona

Przestała spać ze mną, bawić się, unikała mnie, nie chciała siedzieć ze mną w pokoju, unikała także zbliżeń zwiększając dystans między nami. Nieraz jak brałem wodę i strzykawkę żeby polać to widziałem jej wzrok. Mówił wszystko. Normalnie jakbym słyszał w myślach jak mówi do mnie, że ma mnie dosyć po płynie, że na chuj mi to. Ja w myślach jej odpowiadałem, przepraszałem, mówiąc, że też mam dość, jestem tym zmęczony. Chyba z kilkadziesiąt razy jej obiecałem, że to ostatni raz

Kiedy GBL wyparowywał ze mnie, znowu zaczynała spać ze mną i spędzać czas przy mnie. Zdarzało mi się to już wielokrotnie, więc to nie może być przypadek. Obecnie prawie dwie doby bez giebla i kitku już mnie znowu kocha
Zakonnik Wielu Zakonów
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
  • 823 / 245 / 0
07 kwietnia 2021LiquidStranger pisze:
Kiedyś miałem kotkę, wtedy fazy były głównie na stymulantach. Normalnie się przymilała i wskakiwała na kolana, kiedy byłem porobiony to rzadko. Częściej się mnie bała, obserwowała niespokojnie, uciekała, chowała się pod łóżko. Pamiętam tylko raz chciałem zwalić konia a ona na mnie wskakiwała ciągle i musiałem ją zdejmować, ale to był początek tripu. Później wiadomo co się działo
W sensie co? Doprecyzujesz? Bo zabrzmiało jakbyś kota zbałamucił %-D
23 października 2020Dualizm22 pisze:
CHCESZ WIEDZIEĆ WIĘCEJ ? DOPAL TO CO ZOSTAŁO W BUTELCE.
:halu:
  • 1195 / 223 / 32
Czekam na odpowiedź. Też nie jestem pewny co się później działo %-D
Kto pisze, ten pamięta! Pisząc dla NeuroGroove.info nie tylko nie zapomnisz swoich doświadczeń z substancjami odmieniającymi świadomość, ale również powierzysz je pamięci tysięcy czytelników. Wiesz, co to oznacza? Pisz!
  • 1876 / 192 / 0
Nie no co wy panowie, nie ućpałbym zwierzęcia takimi rzeczami xD no i szkoda tematu by mi było. Opisuje tylko jak moje koty reagowały na mnie naćpanego
Zakonnik Wielu Zakonów
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
ODPOWIEDZ
Posty: 67 • Strona 3 z 7
Newsy
[img]
10 lat więzienia dla producenta metamfetaminy. Legnicki sąd wydał wyrok

Przestępstwa narkotykowe to coraz większy problem. W jednej z takich spraw zapadł właśnie wyrok. Sąd Okręgowy w Legnicy skazał na 10 lat więzienia 34-letniego Jakuba C., który na przemysłową skalę produkował metamfetaminę. Wytwórnia działała w garażu na terenie prywatnej posesji w Niemstowie pod Lubinem.

[img]
Czy psychodeliki mogą uczynić Cię bardziej moralnym człowiekiem? [Nowe badania 2025]

Czy możliwe jest, że po zażyciu psychodelików stajesz się bardziej empatyczny, troszczysz się o innych ludzi, zwierzęta czy nawet środowisko naturalne? Najnowsze badania opublikowane w Journal of Psychoactive Drugs sugerują, że tak – osoby, które doświadczyły głębokich przeżyć psychodelicznych, wykazują wyższy poziom moralnej ekspansywności, czyli gotowości do rozszerzenia współczucia i troski na coraz szersze kręgi istnienia. Co ciekawe, wzrost ten jest szczególnie silny u osób, które podczas „tripu” przeżyły rozpad ego lub intensywne doświadczenia mistyczne.

[img]
W marcu wyraźne odbicie. 88 tys. recept z receptomatów na medyczną marihuanę i opioidy

Ostatni kwartał przyniósł spadek liczby recept wypisywanych na leki kontrolowane, choć w marcu odnotowano odbicie, wyraźne zwłaszcza w przypadku medycznej marihuany - informuje w środowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna".