Organiczne substancje psychoaktywne oddziałujące na receptory opioidowe.
Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 459 • Strona 42 z 46
  • 959 / 135 / 0
14 listopada 2019Southh pisze:
Ja się trzymam biorąc opio sporadycznie - lubię ten relaks, ale szczęśliwie nigdy mnie to jakoś bardzo nie absorbowało. Może dlatego, że nie walę iv i nie daję się na to skusić :) A może to po prostu nie mój profil substancji.
a może po prostu poczekaj jeszcze z rok i będziesz wjebany po uszy

Opio pokazuje pazur dopiero przy uzależnieniu, sporadyczne dawki tego nie dadzą. Jak przyciśnie Cię ostry skręt to zapodane w tej chwili DHC czy przykładowo Oksy zmiecie Cię z planszy, poczujesz pięciogodzinny ciągły orgazm a każda Twoja myśl będzie piękna i bajkowa

i tak w kółko skret-bajka-skret-raj
Uwaga! Użytkownik Marcins96 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 308 / 17 / 0
@Marcins96 - wątpię ;) Po prostu nie przemawia do mnie tak bardzo profil tej grupy substancji ;)
  • 36 / / 0
Macie jakieś zdjęcia za życia Warszawskiego jak wyglądał co robił itd
  • 3 / 5 / 0
Cześć.
Myślę, że Michał chciałby żebyście wiedzieli, bo był bardzo przywiązany do forum, tutaj czuł się akceptowany, czuł, że w końcu ktoś go docenia. „Warszawski Ćpun” czyli Michał B. umarł we wrześniu 2018 roku, przedawkował.
Poznaliśmy się na terapii, której oboje nie skończyliśmy. Był bardzo wrażliwym i zagubionym chłopakiem i jego historia idealnie pokazuje do czego prowadzi branie narkotyków. Ja widziałam w nim ból, ale także piękno. Wrażliwość, nieśmiałość i to wszystko było opakowane w fałszywą pewność siebie. Patrząc mu w oczy widziałam tylko speszony uśmiech i oczy błądzące gdzieś po podłodze.
Wiadomość o jego śmierci zabiła też coś we mnie.
Branie narkotyków to iluzja, iluzją tez było to, że bez żadnych starań On wyjdzie z dragów.
Stworzył swoją postać jako legendę tutaj, mówił, że to tylko maska i sposób na wyrażenie tego czego wstydził się wyrazić w realnym życiu czyli władczość, sarkazm, cynizm.
Mnie znajomość z nim zmieniła, pokazała, że nie chcę brać narkotyków.
Jestem trzeźwa od października 2018 roku i już zawsze będę.
Na myśl o nim zawsze czuje pustkę, ale to nic nie zmienia, bo jego już nie ma.
Czasami sobie wyobrażam, że to tylko kiepski żart, a On sobie żyje gdzieś szczęśliwie, ale niestety tak nie jest.


Warszawski Ćpun mówi ostatnie „dobranoc”.
  • 2368 / 483 / 0
Brzmi raczej jak ,,Warszawski Cpun mowi: sfingowalem wlasna smierc i nie chce zebyscie o mnie rozmawiali bo udaje ze nie zyje."
Pozdrawiam cie czlowiekdemolka aka Warszawski.
23 grudnia 2024SerioSergio pisze:
Twoim podstawowym błędem poznawczym jest myśl, że nie należysz do tych ludzi których masz za gówno do utylizacji.
https://youtu.be/HU5p8b3ozVM
  • 180 / 11 / 0
To stwierdzenie na bank jest pewnie prawdziwe, bo i po kodeinie i po helu sie,chyba ma morfine we krwi,wrecz pewnie kodeina to taka malutkaa legalna namiastka helu.
  • 980 / 83 / 0
2016 r byłem z warszawskim na detoksie
Zajechany na 102 udawał najmądrzejszego i sam chwalił się swoim dorobkiem na h
Walil też coś po kablach pamiętam i wpadł do mojego pokoju, wyjebał się na ziemię i stare alkusy kazali mu wypierdalac
Szkoda że umarł ale tak się kończą nałogi niestety
Szpital, pucha, trumna
Moze być różna kolejność
  • 959 / 135 / 0
Mnie w takich przypadkach przeraża jedna rzecz - kiedyś był to normalny gość, miał szkole, klase - chodził z kolegami z klasy na piwo i odpowiadał na pytania z matmy tak samo jak my wszyscy

To pokazuje że jeden błąd i z normalnego człowieka możesz zrobić się bejem. Dlatego nigdy nie ponizsjmy takich ludzi, raczej zastanówmy się gdzie trzeba popełnić błąd
Czy błędem jest ciekawość spróbowania? Jeden jest bardziej ciekawski, drugi mniej - na tej podstawie nie wyznaczamy kto jest śmiechem a kto kimś . Pamiętajmy że jazdy chciał się tylko trochę pobawić a potem przestać, nikt nie zakładał śmierci w toi toiu i robieniu lasek za działkę hery ..

Że taki z pozoru przyjazdy mak kryje w sobie taki szatański mrok jakim są opiaty

Spójrzmy na to głębiej. A nie tylko prymitywne ,: ten to ćpun to chuj mu w mordę niech zdycha, a ten prawowity obywatel zapierdala na trzyzmianowke to szacun dla niego
Uwaga! Użytkownik Marcins96 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 645 / 68 / 0
Ma ktoś przekopiowaną całość historii? pokazywarka upadla, a "od kodeiny do heroiny" to bylo dla mnie coś aka książka, do której co jakis czas się wraca. złota łopata dla mnie %-D
gdy urodzi mi się syn, nazwę go antek,
gdy urodzi mi się córeczka, nazwę ją majeczka

Marzenia to metylofenidat ✓, morfina ✓ ,  MXE X
  • 645 / 68 / 0
Znalazlem. Mozna tez odzyskaac znany link pokazywarka.pl/antek. Jeśli jakiemuś moderatorowi by sie chciało, moze przekleić link, jesli jest ktoś kto po latach nadal lubi to czytać. http://web.archive.org/web/201807080022 ... l/heroina/
gdy urodzi mi się syn, nazwę go antek,
gdy urodzi mi się córeczka, nazwę ją majeczka

Marzenia to metylofenidat ✓, morfina ✓ ,  MXE X
ODPOWIEDZ
Posty: 459 • Strona 42 z 46
Newsy
[img]
Wielkie wieści dla inwestorów w konopie! Czy legalizacja w USA jest nieuchronna?

W szybko rozwijającym się świecie konopi liderzy przemysłu kanadyjskiego odczuwają ból niespełnionych oczekiwań. Cztery lata po tym, jak Kanada przyjęła legalizację rekreacyjnej marihuany, firmy takie jak Tilray Brands zmieniają strategie w obliczu zmieniających się fortun.

[img]
Powstanie pierwszy w UK punkt bezpiecznego zażywania narkotyków

W ciągu najbliższego miesiąca w szkockim Glasgow zostanie otwarta pierwsza w UK oficjalna placówka umożliwiająca zażywanie nielegalnych narkotyków. Eksperci i działacze mają nadzieję, że przyniesie to znaczące zmiany w polityce narkotykowej - poinformował 'The Guardian'.

[img]
Brazylijskie służby znalazły narkotyki na polskim statku. Ponad 100 kg kokainy

Brazylijska marynarka wojenna ujawniła na polskim statku "Polsteam Łebsko" 134 kilogramy kokainy. Narkotyki miały zostać przetransportowane do Maroka. Wiadomo, co dalej z polskim masowcem