- hyperreal experience,
- elo ziom experience
Ta druga kategoria mnie wkurwia i tłumaczenie im że te piguły nie były na heroinie, a te kwasy chyba wylizane były jak 'coś tam falowało'. Wiem że nie przetłumaczysz, ale czasami nie wytrzymuje i tylko się tym pogrążam, słysząc potem docinki na temat mojego doświadczenia. Zakute łby, tak to oni wkurwiają mnie najbardziej z całej wesołej gromadki.
Takich co tylko jarają zielsko to lałbym w ogóle po mordzie, albo zamykał w gettach
Czarujący mitoman
- gadać to on umie, czego to nie zrobił, kogo to nie zna, załatwi co tylko zechcesz bez problemu
- w rzeczywistości to zwykły pionek z gigantycznym przerostem ego, który na dodatek sam uwierzył w niektóre swoje kłamstwa
- kręci wielki biznes ale "pożycz ziomuś 5 zł na piwo bo zapomniałem portfela"
- jakakolwiek kasa którą posiada jest albo pożyczona albo wyłudzona
- tworzy wokół siebie aurę tajemniczości, głównie po to żeby trudniej było dostrzec jak bardzo wali w chuja
- co jakiś czas zmienia krąg towarzyski/miejsce zamieszkania, bo ludzie w końcu poznają się na jego kłamstwach i musi poszukać nowych ofiar gdzie indziej
- ma laskę zwykle dużo młodszą i bardzo naiwną, która łyka jego teksty jak pelikan
No i ludzie wpatrzeni w trawsko jak w boga. trawa leczy raka, depresję, bezpłodność i wskrzesza zmarłych. Nie ma żadnych skutków ubocznych, a to, że jaram codziennie od 3 lat to nic nie znaczy, bo jutro mogę bez problemu rzucić! No a skoro z roślinki to wcale nie jest narkotykiem. Jakoś do maku i morfiny ludzie tak nie podchodzą :D
Chociaż jaka to by nie była używka to osobną kategorią są ci ostro wjebani, którzy np. dają po kablach przy swoich dzieciach albo wszystko z domu sprzedają.
23 maja 2020Blu pisze: Dzisiaj przedstawię kolejny typ. Nazwijmy go...
Czarujący mitoman
- gadać to on umie, czego to nie zrobił, kogo to nie zna, załatwi co tylko zechcesz bez problemu
- w rzeczywistości to zwykły pionek z gigantycznym przerostem ego, który na dodatek sam uwierzył w niektóre swoje kłamstwa
- kręci wielki biznes ale "pożycz ziomuś 5 zł na piwo bo zapomniałem portfela"
- jakakolwiek kasa którą posiada jest albo pożyczona albo wyłudzona
- tworzy wokół siebie aurę tajemniczości, głównie po to żeby trudniej było dostrzec jak bardzo wali w chuja
- co jakiś czas zmienia krąg towarzyski/miejsce zamieszkania, bo ludzie w końcu poznają się na jego kłamstwach i musi poszukać nowych ofiar gdzie indziej
- ma laskę zwykle dużo młodszą i bardzo naiwną, która łyka jego teksty jak pelikan
Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
Alkusy negatywnie nastawione do cpania jednoczesnie nie widzace swojego problemu
Kozaczki ale takie ktore uwazaja to za osiągnięcie pozytywne(bo jednak ten "gram alfy" jest niecodziennym zjawiskiem)
jesli chodzi o "dzieci dopalaczy bardziej pozalowanie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/germancannaclubs.jpg)
Niemiecki ekspert: trudno dostrzec w legalizacji konopi cokolwiek pozytywnego
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/amnesia_ibiza.jpg)
Największa europejska imprezownia tonie. Karetki błagają o pomoc – jeżdżą tylko do nocnych klubów
Ibiza – symbol beztroskiej zabawy, dźwięków techno i drinków za 25 euro – pęka w szwach. Ale, co ciekawe, nie z powodu tłumu turystów. Pęka system ratownictwa medycznego. Jak podaje lokalny związek zawodowy służby zdrowia, nawet jedna trzecia wszystkich interwencji karetek dotyczy klubów nocnych, gdzie dochodzi do… „bad tripów” po wiadomych zakazanych używkach.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/dominikamedmj.jpg)
Medyczna marihuana kolejnym krokiem rozwoju karaibskiej Dominiki?
Dominika to niewielka karaibska wyspa, często mylona ze względu na podobną nazwę z o innym, większym państwem – Republiką Dominikany. Niemniej jednak, w obszarze legislacji konopnej to właśnie Wspólnota Dominiki zdaje się wytyczać kierunek dla wielu okolicznych państw.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/amfoschron.jpg)
Budowali z kostki brukowej... schowek na amfetaminę. Policjanci zatrzymali 27-latka z narkotykami
W niedzielę, 13 lipca br., gostynińscy policjanci zatrzymali 27-letniego mieszkańca powiatu gostynińskiego, który posiadał przy sobie amfetaminę. Narkotyki odnaleziono w prowizorycznej budowli z kostki brukowej. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.