Risperidon wydłuża odstęp QT. W interakcji z 3-MMC, kto wie, mogą pojawić się nawet groźne arytmie, włączając w to torsade de pointes.

Powie mi ktoś, czy występuje jakaś interakcja miedzy sastium + trittico CR a takimi używkami jak speed, mj, acodin i LSD?

Na pewno nie bierz antydepresantów z DXM, ryzyko zespołu serotoninowego. Walenie amfy na takich lekach też jest niewskazane. sertralina i trazodon mocno też dosyć osłabiają kwasa, ale jak bardzo chcesz spróbować kartonów to można, contrary to popular belief nie ma ryzyka ZS, co najwyżej może ucierpieć terapia i zdrowie psychiczne, ale to inna sprawa. Ludzie biorą i żyją, niestety LSD będzie wtedy zauważalnie słabiej działać.

@mmigotka
LSD - sertralina może spłycać trochę działanie, natomiast trazodon prawie na pewno spłyci i wyłączy wizuale.
Osobiście używałem trazodonu żeby przerwać trip
na LSD i 4-HO-MiPT i działało to mniej-więcej jak tego chciałem.
Pomiń co najmniej jedną dawkę trazodonu przed wzięciem LSD.

Speed - najprawdopodobniej spłycone działanie.


Zioło - tu jest różnie, czasem słabiej, a czasem bardziej schizogennie - zależy od przypadku.

W działaniu wymienionych używek najbardziej będzie Ci przeszkadzać trazodon, natomiast sertralinę można z nimi w miarę pogodzić.

czy można bezpiecznie spożywać amfetamine podczas terapii na sulpirydzie?

Słabiej bedzie działać feta ale nadal dobrze, pozniej jak se wieczorna dawkę sulpirydu weźmiesz to wylaczysz fazę i pójdziesz spać. Schemat działania, bierzesz rano sulpiryd pozniej po obiedzie fetę a wieczorem znow sulpirydu i jest git. Ponoć dziala feta na wszystkich neuroleptykach , jeśli chodzi o moje doświadczenie to mam je z olanzapia i wtedy wszystko działało si, do tego brak jakichkolwiek schiz. Co do pytania to bezpiecznie nie można bo taki mix moim zdaniem mocno obciąża serducho, w praktyce tego nie czuc ale skutki mogą wyjść po latach nawet po kilku zabawach, ja mialem takie pol roku lecąc co weekend na fecie i Oli, to także mogło się przyczynić do tego ze lecze sie teraz na nadciśnienie. To jeden z wielu czynników bo w szczycie swojej politoksykomanii walilem masę wszelakich mixow.

Generalnie odradzam na pewno nie jest to najlepszy mix, jeśli leczysz się sulpirydem to nie bez powodu bo masz jakieś zaburzenia psychiczne, feta tez zdrowo na te zaburzenia na pewno nie wpływa. Twój wybór, jedyne co mogę podpowiedzieć to tyle że feta zapewne zadziała lecz ciut słabiej i zapewne nie umrzesz. Bezpieczne to na pewno nie jest.

Powiedz jeszcze jakie dawki bierzesz bo to ważne, nie wiem czy to bezpieczne jak bierzesz male dawki na inne schorzenie niz schizo , psychoza gdzie bierze się duże dawki.

aktualnie jestem na ecitalopram 10mg, tianeptyna (tu bywa różnie, no ale wiecie jak jest. ogólnie duże dawki) i od tygodnia sulpiryd 100mg.

faktycznie było tak jak piszesz. pierwsza kreska weszła bardzo delikatnie. no ale już następna normalnie, poczułem moc. było spoko ogólnie. rano 24mg bromazepamu i w kime :P

Czy mógłby mi ktoś powiedzieć (najlepiej z własnego doświadczenia) jak ma się opipramol (Pramolan) do MDMA? Czy jest bezpieczne, czy spłyca działanie? Jeśli tak to czy można np. pominąć dawkę leku i cieszyć się pełnią efektów MDMA?

Czy jest ktoś w stanie doradzić?

Biore około 2 miesiace moklobemid, z tym ze nie czuje żeby mi cokolwiek dawał(póki co to widzę więcej minusów), w porównaniu do innych lekow które brałam.
Mam strasznie ochotę na zarzucenie piguły i stad moje wątpliwości, bo wiem ze połączenie pixy z imoa jest bardzo groźne, wiec chciałabym odstawić leki. czy tydzień przed starczy i czy nic mi się nie stanie? Słyszałam ze potęguje działanie i chciałabym tego uniknąć, żeby działało tak jak normalnie powinno :)))

Tydzień powinien wystarczyć. Teoretycznie mogłoby to być zaledwie kilka dni, ale lepiej dmuchać na zimne. Za to przemyślałbym na twoim miejscu pomysł zarzucania piguły jeśli się leczysz. Zależnie od tego jak wygląda u ciebie depresja, dlaczego się leczysz, czy nie boisz się zjazdu. No i przede wszystkim od tego czy jesteś pewna że ta "piguła" to MDMA. Podobno MDMA niektórym pomaga, innych spycha w dół.
Za to jeśli chodzi o działanie moklobemidu to w moim odczuciu nie działa sam z siebie, za to poprawia skuteczność innych metod walki z depresją jak terapia, w momencie gdy chcesz nawiązać kontakt z ludźmi, w ćwiczeniach itd. No ale u ciebie może wygląda to inaczej.