...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 3974 • Strona 252 z 398
  • 8103 / 907 / 0
Rzucam trawę, kodeinę, benzodiazepiny.Wszystko na raz, planuje wejść na antydepresant.
Byc może wybiorę się na detox szpitalny.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 91 / 1 / 0
Ja kurcze po wyjściu w listopadzie że szpitala (trzustka) nie piłem do połowy grudnia. Teraz pije po 8 piw dziennie albo lepiej. Zgubny nałóg. Teraz od ponad tygodnia mnie trzustka napierdziela. Jutro mam wizytę u lekarza w związku z nią. Nie wiem czy wyjdę kiedyś z alkoholizmu... Tym bardziej że choruje na depresję i lęki przez pewną sprawę życiową przez którą z kolei zacząłem pić.
  • 1864 / 699 / 0
@breyger Jak nie przestaniesz pić, to już możesz sobie trumne wybierać, bo długo nie pociągniesz. Miałeś ostre zapalenie trzustki? Ja miałem dwa razy po pierwszym rok diety i zero alko. Po drugim wystraszyłem się na poważnie i nie pije. Też nie wyobrażałem sobie życia bez alko, wybrałem mniejsze zło i zacząłem jarać zioło, które po kilku latach zryło mi łeb...
"Na nic mi terapia,
mam zatrute złem DNA,
genetyczny krwi sabotaż,
samozwańczy świr..."
  • 91 / 1 / 0
Tak miałem ostre zapalenie trzustki. Byłem 3 tyg w szpitalu. Jakoś nie potrafię się powstrzymać. Wiem że nie mogę pić a jadę do sklepu po sok a kupuje piwo. Myślisz że psychoterapia w ośrodku coś mi pomoże?

Czy w ośrodku psychoterapii dostanę l4?
  • 1864 / 699 / 0
Nie wiem czy Ci pomoże, jeśli wizja śmierci Cie nie powstrzymuje. Idź do psychiatry prywatnie dostaniesz L4 na miecha i szukaj ośrodka odwykowego.
"Na nic mi terapia,
mam zatrute złem DNA,
genetyczny krwi sabotaż,
samozwańczy świr..."
  • 924 / 138 / 0
Tłumaczenie się, że spożywa się alkohol ze względu na depresję to nic innego jak tłumaczenie (swoją drogą bardzo marne) swojego nałogu przed innymi. Przed sobą zresztą też.
Słuchaj, malutki, nie będę ci tłumaczyć życia.
  • 1864 / 699 / 0
Dokładnie jak wyżej, sam mam nerwicę lękową i chlałem bo dawało mi to ulgę. Potem jak alko nie mogłem, to jarałem i też wszystkim i sobie wmawiałem że mi to pomaga, byle nie iść do psychiatry, "bo przecież ja nie jestem świrem, a leki to zło, sam sobie dam radę". Dopiero uświadomienie sobie że alko i dragi dają tylko chwilową ulgę, by później jeszcze pogłębić mnie w chorobie, dało szansę i siłę do walki. Upadam, ale podnoszę się silniejszy z nadzieją że ten upadek będzie ostatnim. Z alko się udało z ziołem też w końcu pożegnam się na zawsze, pierwszy tydzień za mną, do pobicia 9msc, bo tyle ostatnio udało mi się wytrwać bez bucha.
"Na nic mi terapia,
mam zatrute złem DNA,
genetyczny krwi sabotaż,
samozwańczy świr..."
  • 8103 / 907 / 0
Ja mam do pobicia 23 dni, wiem, ze to mało ale teraz celuje w przynajmniej pół roku.Oczywiście jak uda się rzucić dragi na stale to nie będę narzekał. %-D
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 4603 / 2207 / 1
Narzekanie na brak empatii na detoksie i odpowiedz na pytanie: "człowiek, czy zwierzę" przeniesiuono tutaj:czlowiek-czy-zwierze-jak-widzisz-status ... l#p3173638

W tym temacie nie odciągamy ludzi od detoksu. Nie wmawiamy, że lepiej umrzeć, niż iść do szpitala na detoks. Chyba, że macie ochotę na odpoczynek.;)


PS. Czym innym są oparte na własnym doświadczeniu opisy własnych przeżyć. (To informacja dla tych, którzy nie rozumieją tego niuansu)
  • 3245 / 617 / 0
A powiedzcie mi, czy jeśli poszedłem na leczenie chorób psychicznych podkręconych, a może nawet spowodowanych narkotykami, tzn urojenia, depresja i wogóle wszystko na raz, ale nie ćpałem ostro, tylko dużo naraz i mieszałem rzeczywistość prawdziwą z tą z dragów, i bardziej zawieszałem się na pięknych odlotach i tych bad tripach też niż byłem uzależniony od czegoś konkretnego, to czy moje leczenie było detoksem? bo znajomi przez długi czas mi to wkręcali. W sumie w karcie miałem napisane "uzależniony od narkotyków wywiadzie". Ale to nie było jakieś odtrucie i terapia uzależnień. Jak się do tego odnieść?
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 3974 • Strona 252 z 398
Artykuły
Newsy
[img]
Jak służby rozbiły kokainowy szlak z Kostaryki do Europy?

Międzynarodowa operacja o kryptonimie „Purga-Calipso Guanacaste”, koordynowana w Europie przez Europol i prowadzona równolegle przez kostarykańską Policía de Control de Drogas, hiszpańską Guardia Civil oraz portugalską Polícia Judiciária, zlikwidowała szlak przerzutowy, którym od 2019 roku trafiały do Europy setki kilogramów kokainy ukrytej w mrożonym proszku juki i kontenerach z owocami.

[img]
Ekspertka: nikotyna ma większy potencjał uzależnieniowy niż heroina

Nikotyna ma bardzo duży potencjał uzależnieniowy, jest on nawet większy niż w przypadku heroiny - powiedziała PAP prof. Dominika Dudek, psychiatra. Dodała, że jej używanie ma niekorzystne skutki zdrowotne. Wskazała też, że nikotyna działa silnie na układ nagrody powodując wydzielanie się dopaminy.

[img]
Nastolatki z województwa łódzkiego najrzadziej w Polsce sięgają po używki

Nastolatki z województwa łódzkiego rzadziej, niż ich rówieśnicy w innych częściach Polski, sięgają po alkohol i narkotyki. Wynika to z najnowszych badań przeprowadzonych na zlecenie Regionalnego Centrum Polityki Społecznej w Łodzi. Wyniki zaprezentowano w Międzynarodowym Dniu Zapobiegania Narkomanii.