Polepszanie samopoczucia i funkcjonowania za pomocą substancji nie będących narkotykami. Suplementy, witaminy, nootropy; regeneracja receptorów i neuronów; dieta i trening.
ODPOWIEDZ
Posty: 2458 • Strona 8 z 246
  • 2497 / 49 / 0
biore donepezil, czuje subiektywna poprawe uwagi, ale samemu na sobie ciezko stwierdzic, czy to nie placebo ;)
Niestety cbiore go dosc nieregularnie, wiec pewnie nie odczuwam pelni efektow.
A jako stymulant polecam desoxypipradrol(ale bardzo dlugo dziala, co moze byc wada, trzeba dobrze dobrac dawke i godzine spozycia), ew male dawki bufedronu, ALBO inhibitory MAO selegilina LUB moklobemid
Do tego warto dodac nieduze dawki kofeiny.
Ale, jak ktos bedzie robil to z glowa i bedzie mial dostep do czystych produktow i podawal je droga doustna w dawkach 5-10mg(kwestia osoby, dobrac samemu, zeby nie przesadzic, bo zaczyna sie robic niezdrowo) dla prawoskretnej metamfetaminy i 10-20mg dla amfetaminy(najlepiej tez prawoskretnej) to warto tez i ich sprobowac.
Uwaga! Użytkownik świetliste macki kosmicznej jaźni nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1472 / 196 / 0
Potrzebne jest coś, co można wrzucić rano, a wieczorem normalnie położyć się spać, stąd mój pomysł dołączenia antydepresantów do cyklu.
Matamfetamina i amfetamina odpada.
Dodatkowo wygląd musi pozostać niezmieniony, ew. lekko rozszerzone źrenice, ale jakieś oczy ćpuna (wytrzeszcz, wory pod oczami) odpadają.

Jak działają stymulanty, które podałeś?

PS. żaba w avatarze to z amphibii wzięte?
Podając mnie jako login polecający ekspertowi JohnyHa, otrzymujecie zniżki na konsultacje :)
  • 329 / 9 / 0
Tyler Durden pisze:
Witam wszystkich!

Jestem tutaj nowy i przychodzę z dość nietypowym, kontrowersyjnym tematem. Chodzi o stymulację mózgu u ludzi zdrowych. Chciałbym przedyskutować założenie teoretyczne, by rozwiać wątpliwości dotyczące zwiększenia wydajności mózgu. Temat ten w internecie nie jest do końca wyjaśniony i nie wiadomo co o tym myśleć, a obecnie większość narkotyków-stymulantów służy ludziom raczej do zabawy niż do bardziej poważnego zastosowania i nie nadają się one do dłuższego stosowania.
Dlatego chciałbym przedyskutować cykl, który ma na zadanie:
- usunąć ospałość (pobudzić organizm),
- zwiększyć koncentrację,
- zwiększyć wydajność pracy,
- polepszyć pamięć,
- przyspieszyć czas reakcji,
- zwiększyć umiejętność dedukcji i obserwacji.

Zakładamy jednak, że osoba chcąca użyć takiej stymulacji spełnia poniższe warunki:
- jest młoda,
- ma zdrowe serce i nie ma żadnych chorób,
- jest bardzo inteligentna,
- nie nadużywa alkoholu (a wręcz może kompletnie odstawić, jeśli będzie taka konieczność),
- pracuje umysłowo,
- prowadzi zdrowy tryb życia:
-- regularne posiłki, bogaty jadłospis, zawieranie wszystkich niezbędnych witamin,
-- minimum 8 godzin snu,
-- w ciągu dnia wyznaczone godziny także na relaksację, medytację, aktywność fizyczną.

Jakie możliwe leki pozwalają na dość bezpieczną stymulację?
Dodatkowo trzeba postawić ważne pytania:
- czy po odstawieniu leków (bezpiecznie, zmniejszając dawki) taka osoba wróci do swojej dawnej wydajności?
- jakie skutki uboczne przy dłuższym przypadku używania takich leków mogą się pojawić? Tutaj nawet niepotwierdzone spekulacje są mile widziane (wiadomo, że nikt jeszcze nie testował dokładnie takich leków na organizmach zdrowych przez długi okres czasu),
- czy leki te mogą powodować trwałe uszkodzenia mózgu po ich podstawieniu, np. niezdolność do produkcji serotoniny, dopaminy i noradrenaliny w odpowiednich proporcjach bez leków?
- czy takie leki trzeba spożywać przez dłuższy okres, czy można korzystać z nich tylko w potrzebie wzmożonej aktywności? W sensie, czy można je odstawiać na dłuższy czas?

Generalnie kalkuluję to tak, dziennie:
- ~30mg klomipraminy (TLPD) lub amitryptylina (jest bardziej toksyczna, ale nie wiem, czy jest sens interesować się jej działaniem powodującym tworzenie nowych połączeń między neuronami), blokada wychwytu zwrotnego serotoniny i noradrenaliny (powinno zastąpić od razu leki typu SSRI), wzmocnienie połączeń między neuronami (lepsza pamięć), 3 x dziennie po 10mg lub w formie SR raz dziennie,
- lek blokujący wychwyt zwrotny dopaminy, w mniejszej dawce (DRI), dawka nie ma powodować euforii ani innych skutków narkotycznych - osoba zażywająca ma mieć normalne odczucia, może l-dopa,
- piracetam,
- suplement na zwężenie źrenic do normalnego rozmiaru (skutek uboczny wyższego poziomu noradrenaliny).

Ogólnie chciałbym ułożyć w teorii "kurację" z uwzględnieniem tych założeń tak, by leki nawzajem nie obniżały swojej skuteczności i by nie powstawały niebezpieczne interakcje. Nie wiem czy da się tak zrobić i czy wyżej wymieniona propozycja w ogóle ma sens.


Strasznie interesuje mnie też donepezil, który polepsza percepcję wrażeń, postrzeganie, kojarzenie i ogólnie dedukcję (źródło: http://www.luskiewnik.strefa.pl/psychos ... ia/p50.htm ). Czy są jakieś nowe informacje na temat tego leku i jego stosowania na organizmach zdrowych?

Z góry dziękuję za odpowiedź, mam nadzieję, że temat będzie interesujący.

Pozdrowienia,
Tyler Durden

PS. Fajnie by było, gdyby wypowiadały się osoby o nieco innym profilu niż 16latkowie zjadający tabletki tussipectu za kasę rodziców ;)

Szczerze? Jesli nie jesteś byłym ćpunem albo alkoholikem,nie masz depresji,poważnych zaburzeń koncentracji czy pamięci leki naprawdę nie są Ci potrzebne.Nie baw się w to bo tylko sobie coś spieprzysz..
(Inna jest sytuacja gdy i tak masz już spieprzone)
Ja BĘDĄC NA TWOIM MIEJSCU zaczęłabym od suplementów takich jak:

-aniracetam+cholina,rodiola,DMAE ,ALC

Oczywiście jesli jednak zaczniesz eksperymentować z lekami decydując się zostać królikiem doświadczalnym (takich miksów jak ty tam podajesz chyba jeszcze nikt tu na HP nie robił)-ja chętnie poczytam o efektach bo interesuje się tematem
Według ostatnich sondaży CBOSu 25% polskich nastolatków optymistycznie patrzy w przyszłość.Pozostałe 75% nie ma pieniędzy na narkotyki


/Pogłoski o moim permie są stanowczo przesadzone/
  • 1472 / 196 / 0
Nie jestem ani byłym ćpunem ani alkoholikiem, chociaż alkoholem nie gardzę ;)

Generalnie chodzi o to, by się zmotywować w pracy, która nie daje przyjemności, trzeba się wywiązać z terminów, żeby utrzymać firmę. Potrzebna jest motywacja, koncentracja i pobudzenie - tego kompletnie brakuje, nie wiem czy znacie te uczucie, kiedy wszystko jest rozplanowane, ale nie potraficie się w żaden sposób zmusić, żeby w ogóle cokolwiek ruszyć. Jak to zmienić bez leków oprócz zmiany pracy, która jest w planie?

Miałem też zaburzenia snu, które lekarz zdiagnozował jako niewystarczający poziom serotoniny, stąd antydepresanty - od uzupełnienia potrzebnych składników trzeba zacząć.
Podając mnie jako login polecający ekspertowi JohnyHa, otrzymujecie zniżki na konsultacje :)
  • 2497 / 49 / 0
moze wystarczy zmiana podejscia? Potrzebne składniki uzupełnisz dobra dieta, a stan fizjologiczny jestes w stanie zmienic od strony psychicznej, mozg jest bardzo plastyczny ;)
Oba podane przeze mnie stymulanty to NDRI, pierwszy dziala dlugo, drugi krotko, maja swoje tematy nawet na forum:
https://talk.hyperreal.info/desoxypipradrol-t15267.html
https://talk.hyperreal.info/bufedron.html
Ew. mozesz wyprobowac metylofenidat, albo Modafinil

Przy leczniczych dawkach meth, albo amfetaminy nie zauwazylem wyraznego rozszerzenia zrenic, tym bardziej po NDRI

Ropucha pochodzi z Futuramy, z dopalaczami ani ich produktami nie mam nic wspolnego.
Uwaga! Użytkownik świetliste macki kosmicznej jaźni nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1472 / 196 / 0
Skoro to NDRI to musiałbym zmienić antydepresant z TLPD na zwykły SSRI, bo chyba dwa leki blokujące wychwyt zwrotny noradrenaliny to za dużo :)
Pytanie: gdzie można dostać ten desoxypipradol? Raczej skupiam się na czymś, co można znaleźć w aptece ;)

A metylofenidat chyba dość mocno uzależnia?
Podając mnie jako login polecający ekspertowi JohnyHa, otrzymujecie zniżki na konsultacje :)
  • 2497 / 49 / 0
desoxypipradrol mozna dostac w internecie, jeden z dunskich producentow i sprzedawcow ma go ok 250zl za gram, co przy dawkowaniu 1-5mg daje calkiem rozsadna cene. Z tego, co sie orientuje, w Polsce sprzedaje sie produkt bardzo zanieczyszczony, wiec nie polecam zaopatrywac sie u nas. Ale dojscie bys musial sobie samemu znalezc, na forum jest zakaz rozmawiania i wymieniania sprzedawcow RC.

Co do metylofenidatu, to sa osoby podatne i mniej podatne, wszystko jest kwestia indywidualna. W internecie dostepny jest rowniez etylofenidat, jak bys mial problem ze zdobyciem rozowej recepty.
Uwaga! Użytkownik świetliste macki kosmicznej jaźni nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 250 / 1 / 0
Tyler Durden pisze:
(...)
- usunąć ospałość (pobudzić organizm),
- zwiększyć koncentrację,
- zwiększyć wydajność pracy,
- polepszyć pamięć,
- przyspieszyć czas reakcji,
- zwiększyć umiejętność dedukcji i obserwacji.

Zakładamy jednak, że osoba chcąca użyć takiej stymulacji spełnia poniższe warunki:
- jest młoda,
- ma zdrowe serce i nie ma żadnych chorób,
- jest bardzo inteligentna,
- nie nadużywa alkoholu (a wręcz może kompletnie odstawić, jeśli będzie taka konieczność),
- pracuje umysłowo,
- prowadzi zdrowy tryb życia:
-- regularne posiłki, bogaty jadłospis, zawieranie wszystkich niezbędnych witamin,
-- minimum 8 godzin snu,
-- w ciągu dnia wyznaczone godziny także na relaksację, medytację, aktywność fizyczną.
(...)
Odpowiedzią na to rozbudowane zagadnienie jest poprawa samopoczucia. Za tym idzie motywacja, a za motywacja idzie wydajność. Jeśli masz na coś zajawkę to nie musisz być specjalnie zdolny a zrobisz to. Mi dobrze służą energy drinki. Ale tylko raz na 2-3 dni. Częściej nie ma efektu. I wiem że przykro to czytać ale naprawdę skuteczne jest zmienienie swojego podejścia i sposobu myślenia. Wiem co mówię. Już jakieś 2 lata szukam leku który zwiększy mi wydajność:) Najbliżej celu chyba byłem z piracetamem i inozytolem. Ale w tym przypadku coś może na Ciebie działać nawet pół roku tak samo a Ty przestaniesz na to zwracać uwagę. No i po tych dwóch latach wiem że prowadząc zdrowy tryb życia dbając o dietę, godziny snu i ilość ruchu jestem w stanie wykrzesać z siebie co zechcę nie zażywając zupełnie nic. Tym bardziej że nie uważam się za za mało inteligentnego, a Ty pisałeś że jesteś inteligentny wręcz wyjątkowo. :-)

Jeśli coś rzeczywiście spełniało by Twoje wymagania to albo by uzależniało, albo tak jak pisałem po paru dniach działania nie dało by się już odczuć.

Takie są moje wnioski i obserwacje w tym temacie:)
  • 1472 / 196 / 0
desoxypipradrol mozna dostac w internecie, jeden z dunskich producentow i sprzedawcow ma go ok 250zl za gram, co przy dawkowaniu 1-5mg daje calkiem rozsadna cene. Z tego, co sie orientuje, w Polsce sprzedaje sie produkt bardzo zanieczyszczony, wiec nie polecam zaopatrywac sie u nas. Ale dojscie bys musial sobie samemu znalezc, na forum jest zakaz rozmawiania i wymieniania sprzedawcow RC.

Co do metylofenidatu, to sa osoby podatne i mniej podatne, wszystko jest kwestia indywidualna. W internecie dostepny jest rowniez etylofenidat, jak bys mial problem ze zdobyciem rozowej recepty.
Ogólnie wolałbym nie kupować takich rzeczy przez internet, kiedy nie wiadomo co to jest i czy kupię u dobrego źródła. Co do recept to dla mnie najmniejszy problem - kwestia tylko co warto wziąć. Ten metylofenidat jest na prawdę tak dobry, jak go reklamują?

Kvjon,

Czy ja wiem czy nie dałoby się odczuć? Akurat tutaj nie jest trudno rozróżnić czy coś pomaga, czy nie. Jak pracuję "na sucho", to praktycznie nie mogę zrobić nic lub grzebnę w ciągu całego dnia tylko trochę projektu. Brałem przez 2 tygodnie Sesję i działała dość fajnie, ale przestała działać (na razie odstawiłem). Wtedy każdego dnia było czuć uderzenie motywacji i koncentracji (przy zdrowym trybie życia 2 x sesja jest odczuwalna, jeśli ktoś nie pije kawy, jak np. ja).

O zdrowy tryb to ja dbam, z projektami, które mnie motywują, nie mam problemu, ale z innymi już tak i tutaj nie bardzo mam co zmieniać prócz profesji lub po prostu wziąć coś stymulującego.
Chyba spróbuję więc od racetamów.

Dzięki za odpowiedzi. Wszystkie kolejne także będą mile widziane.
Podając mnie jako login polecający ekspertowi JohnyHa, otrzymujecie zniżki na konsultacje :)
  • 250 / 1 / 0
Tyler Durden pisze:
(...)
O zdrowy tryb to ja dbam, z projektami, które mnie motywują, nie mam problemu, ale z innymi już tak i tutaj nie bardzo mam co zmieniać prócz profesji lub po prostu wziąć coś stymulującego.
Chyba spróbuję więc od racetamów.

Dzięki za odpowiedzi. Wszystkie kolejne także będą mile widziane.
Wydaje mi się że mylisz stymulację z motywacją. Chociaż może to takie moje pierdolenie :-p Ale osobiście wydaje mi się że to nie kofeina działa tylko wszystko inne np w sesjach i innych energy drinach. Ale tak sobie myślę teraz że dobrze że ktoś drąży ten temat:) Jakbyś jednak trafił coś co działa tak jakbyś chciał to się tutaj pochwal koniecznie.
A z tego co ja przetestowałem to najlepiej chyba działał tonisol. Na inozytolu i jakimś prekursorze dopaminy. I w sumie sprawdzał się nawet na dłuższą metę. Piracetam działał na granicy placebo. Probowałem jeszcze inozytolu w większych dawkach z choliną. Ale tutaj też tolerancja szybko rośnie i jakby na dłuższą metę szkodził na cere. (taka chuj wi po co dygresja w sumie)

A co do sesji to muszę przetestować. Może też na mnie będzie działać dłużej niż 2 dni pod rząd.
Ostatnio zmieniony 30 czerwca 2011 przez Kvjon, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ
Posty: 2458 • Strona 8 z 246
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
CBŚP i ukraińska Służba Bezpieczeństwa rozbiły grupę przestępczą produkującą metamfetaminę

Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji z Zarządu w Poznaniu, we współpracy z jednostką śledczą Służby Bezpieczeństwa Ukrainy z obwodu zaporoskiego, pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Poznaniu oraz prokuratury ukraińskiej, przeprowadzili skoordynowaną operację wymierzoną w zorganizowaną grupę przestępczą, która zajmowała się nielegalnym wywozem z Polski do Ukrainy leków zawierających pseudoefedrynę, które następnie były wykorzystywane do produkcji metamfetaminy.

[img]
Konopie w żelkach. Wszczęto dochodzenie

W Holandii w żelkach Haribo o smaku coli stwierdzono obecność konopi indyjskich. Kilka osób, w tym dzieci, zgłosiło dolegliwości po ich spożyciu. Sprawę bada holenderski Urząd do Spraw Bezpieczeństwa Żywności i Produktów Konsumenckich (NVWA).

[img]
Wysokie Mazowieckie: Matka znalazła narkotyki u 39-letniego syna i powiadomiła policję

67-letnia mieszkanka powiatu wysokomazowieckiego zawiadomiła policję o znalezieniu podejrzanych substancji w pokoju i ubraniach swojego 39-letniego syna. Funkcjonariusze z wydziału kryminalnego zabezpieczyli narkotyki i przedstawili mężczyźnie zarzuty.