Więcej informacji: GHB w Narkopedii [H]yperreala. GBL w Narkopedii [H]yperreala
- węgiel aktywny z apteki w kapsułkach
- szklany lejek lub z HDPE
- szklany słoik
- sączek (filtr do kawy jest trochę gruby, będzie się długo sączyło)
Kupujemy węgiel aktywny w kapsułkach, kapsułki otwieramy i wysypujemy do słoika (na każde 500 ml giebla optymalne będzie 1000 mg węgla; kapsułki mają określoną ilość masę węgla, łatwo policzyć, chociaż nie trzeba dokładnie, to nie reakcja chemiczna). Do słoika wlewamy również giebla. Przygotowujemy łaźnię wodną, czyli wrzucamy słoik do garnka i gotujemy do temperatury ok. 80 stopni w skali Celsjusza. Termometr jest niepotrzebny, 80 stopni można rozpoznać po pierwszych bąbelkach w wodzie. Zabieramy następnie słoik, zakręcamy go i wytrząsamy (podaję w wątpliwość ten krok, zdolności adsorpcji węgla aktywnego maleją bodajże wraz ze wzrostem temperatury, chociaż logika każe wskazywać co innego). Zostawiamy do ostygnięcia. Ponownie wytrząsamy. Przygotowujemy lejek i robimy sączek karbowany (instrukcje można znaleźć w necie, a jak ktoś naprawdę ma problemy, niech napisze na mejla, to mu pomogę). Sączymy, sączek wywalamy. Giebl jest oczyszczony ze znacznej ilości metali ciężkich - zależy, jak bardzo się przyłożyliśmy.
Karny jeżyk: SŁABO OGARNIAM ANATOMIĘ!
Co do zanieczyszczeń, to obawiam się, że tego co tam jest, węgiel akurat nie wchłonie...
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Koniec hurraoptymizmu? Brakuje dowodów na skuteczność medycznej marihuany przy większości schorzeń
Złe wieści dla osób, które widzą w medycznej marihuanie remedium na całe zło świata – nawet na nowotwory. Analiza 2500 badań wykazała, że jej skuteczność można potwierdzić zaledwie w ułamku schorzeń, na które jest stosowana. Czy kannabinoidy czeka podobna przyszłość co opioidy?
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.
