Napój o działaniu psychodelicznym, zawierający DMT – sposoby przyrządzania, opisy rytuałów, rady i wątpliwości.
Więcej informacji: Ayahuaska w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1076 • Strona 4 z 108
  • 677 / 13 / 0
Nieprzeczytany post autor: zielona »
Prawdopodobnie chodzi o zminimalizowanie możliwości wymiotów. Z ciężkim żołądkiem raczej trudno byłoby powstrzymać hafty.
  • 296 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: a. »
Bez haftu i tak się nie obejdzie. W Yage dochodzi kwestia iMAO.

Poza tym, psychodeliki przyjmuje sie na pusty żołądek.
  • 185 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: teflon »
a.bsurd pisze:
Poza tym, psychodeliki przyjmuje sie na pusty żołądek.
a to niby dalczego? ja przyjmuje na jaki mam aktualnie i wszystko jest w pozadku
  • 47 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: maya »
w pustym żołądku psychodelik bedzie dokładniej rozłożony i lepiej wykorzystany. efekty są pełniejsze . dodatkowo już od samego postu umysł jest jaśniejszy i inaczej pracuje . nie jest zamulony ..... jest bardziej rześki . poza tym szamani ( hindusi zresztą też ) zauważyli , że po niektórych pokarmach "jakość" myśli jest inna - cebula , czosnek - tego unikają przed wszelkimi obrzędami , bo mają wpływ na rodzaj wglądu . mówię o "mistycznym" traktowaniu psychodelików .
Ostatnio zmieniony 23 sierpnia 2007 przez maya, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 2244 / 23 / 0
Nieprzeczytany post autor: borrasca »
W dżungli haft jest oczyszczeniem, wyrzuceniem złego ducha, który siedział w środku. Tam wszystko ma znaczenie, można wytrzymać największe piekło, kiedy obok siedzi ayahuascero.

Fakt, na pusty jest lepiej.
Uwaga! Użytkownik borrasca jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1199 / 7 / 0
Nieprzeczytany post autor: prawie_martwy »
Wywar z mimosy(wogole sama ayahuasca) jest ekstremalnie ciezka dla zoladka, belty leca na lewo i prawo.
Ostatnio zmieniony 24 września 2007 przez prawie_martwy, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 2244 / 23 / 0
Nieprzeczytany post autor: borrasca »
Mogą też lecieć prosto. Wymioty są formą oczyszczenia, przynajmniej tam, gdzie przyjęcie ayahuasci jest rytuałem.
Uwaga! Użytkownik borrasca jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 296 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: a. »
Katharsis.
  • 2244 / 23 / 0
Nieprzeczytany post autor: borrasca »
Exactly. Może to być również wyrzucenie złego ducha, złej mocy. Zależy, kto w co wierzy.
Uwaga! Użytkownik borrasca jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1199 / 7 / 0
Nieprzeczytany post autor: prawie_martwy »
Moj 1 trip(mimosa+harmala) byl kompletnie nieudany. Dopiero wywar z psychotrii+moklobemid(zastepczo) sprawil ze poczulem potege ayahuasci ktorej moc nie polega na halucynacjach tylko na duchowej przemianie :)

PS. Bełty chyba będa zawsze(przy tym napoju), czlowiek czuje sie tak zle, mysli ze umrze a potem ----> bełt(lub dwa ;))-----> i odrodzenie. Swietny nastroj itd. halucynacje(zalezy od dawki). To chyba jest taka symbolika ayauasci smierc a potem odrodzenie(duchowe) :) wogole ayahuasca to pierwszy specyfik ktory sprawil ze czuje ze moja swaidaomosc osiagnela jakis minimalnie wyzszy poziom(choc z drugiej strony moze byc na odqwrot ;)).
Ostatnio zmieniony 29 września 2007 przez prawie_martwy, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ
Posty: 1076 • Strona 4 z 108
Artykuły
[img]
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru

Newsy
[img]
Medyczna marihuana długoterminowo poprawia jakość życia pacjentów

Australijscy medycy mówią, że pacjenci, którym przepisano medyczną marihuanę, mogli liczyć na poprawę ogólnej jakości życia związanej ze zdrowiem, a także zmniejszenie zmęczenia i zaburzeń snu przez okres jednego roku. Lęk, depresja, bezsenność i ból również ulegały osłabieniu.

[img]
Terapeuta uzależnień: Zielsko ma konsekwencje w następnym pokoleniu

Na oczach Roberta Rutkowskiego, terapeuty uzależnień, zmieniła się rzeczywistość wokół substancji psychoaktywnych w Polsce. Ekspert opowiedział, co działo się za kulisami tej zmiany. - To miało swoją cenę, która mnie wtedy przeraziła - powiedział wprost.

[img]
„Co potrzeba?” - zapytał 16-latek policjantów, których następnie próbował przekupić

„Co potrzeba?” - takimi słowami zwrócił się 16-latek do policjantów ze stołecznego Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego. Wtedy jeszcze nie wiedział, że mówi do nieumundurowanych policjantów. Okazało się, że miał przy sobie kilka porcji narkotyków.