Najlepiej, najdłużej i najwydajniej aMT działa aplikowany per rectum. Wapo najkrócej i najintensywniej, ale nie odczuje się pełnego spektrum działania tej substancji (głównie pobudzenie).
Dawkować wg posiadanej formy (fb najwydajniej i najlepiej do wapo, HCl najłatwiej dostępne ale wydajność mniejsza).
Btw, jakie efekty wizualne najczęściej towarzyszą wam po spożyciu? Ja miałem rózne smugi, powidoki, rozbłyski, zakapturzone postacie siedzące rzędem na chodniku w zazen (?), różne przekształcenia przedmiotów.
I have always been intrigued by a fascinating bit of speculation. Ken Kesey, of "One Flew over the Cuckoo's Nest" fame, had his own nest in a log cabin down in La Honda, back in the '60's. This was given fame mostly by Tom Wolfe's "The Electric Kool-Aid Acid Test" where it was well described. At that time, Kesey served as an experimental subject for a number of studies involving psilocybin, Ditran, and a-MT. Shortly after these were completed, he left and took the role of "The Chief" of his band of "Merry Pranksters" who traveled far and wide around the country in the now famous bus, the "Further." The stories of their broad and well advertised use of LSD are legion. I had heard as a rumor that the research supply of a-MT had disappeared at about the same time, and the thought occurred to me that maybe the drug consumed in the tour was not LSD but a-MT. Or maybe today one, and tomorrow the other. I made gentle inquiry of the research director there, whom I knew personally, if this might be so, and his opinion was that the material used by Kesey and the pranksters was probably LSD, as it was so widely available at that time.
Zresztą co człowiek to opinia, jedni wychwalają pod niebiosa innych w ogóle nie rusza, podobnie jak 5-MeO-DALT.
a w większych (nie chce skłamać ale jakoś 50mg+ co najmniej) jazda po bandzie, czułem taką pustkę i zagubienie, jedyne co było w miarę znośne to patrzenie na kamienie z pociągu
jak ktoś pyta to polecam tylko na spróbowanie, są lepsze rzeczy
No śmiało
Działanie dało się odczuć już po około 45 minutach od przyjęcia tabletek. Poczułem delikatny skurcz żołądka a także lekkie serotoninowe uniesienie i charakterystyczne przymglenie oczu. Stan zaczął narastać od tego czasu w spokojnym tempie aż do około 15.30. Było to odczucie pełne empatii i lekkiego podniecenia. Szczękościsk (podobny do tego benzofuranowego, zresztą całe doświadczenie zdawało się przypominać intoksykację tą grupą) zaczął mi dokuczać mniej więcej wtedy i utrzymywał się do późnych godzin wieczornych.
Peak trwał około 4 godzin i jego recepcję zagłuszyło spożycie dużych ilości marihuany, która lekko niwelowała uciążliwe komplikacje żołądkowe. Brakowało mi jakichkolwiek wizuali choć chill, empatia i lekka euforia z psychodelą, właśnie taką serotoninową jaką dawały benzofurany czy choćby większe dawki ruty, na dużej imprezie zdecydowanie zadowoliły mnie.
Przejścia w afterglow nie odczułem być może ze względu na wspomnianą MJ i wino, które zacząłem konsumować koło 22 godziny, jednak pobudzenie psychiczne odczuwałem jeszcze przed 2 nad ranem, a koło 3 położyłem się spać i zasnąłem bez problemów (być może dzięki wypiciu do tej godziny około dwóch butelek wina).
Być może gdybym zjadł tego dnia trzy tabletki ten stan byłby bardziej wystrzeliwujący, ale BL mógłby być zdecydowanie bardziej dokuczliwy co niewątpliwie przekładało by się na moje niezadowolenie. Zdecydowanie mogłem palić od początku bez krępacji. Jest to ciekawa substancja i nie dziwi mnie że była lekiem przez wiele lat. Jednak jako party drug dla powiedzmy mało zaznajomionych z działaniem narkotyków mogłaby się sprawdzić w dawkach 35-50 mg być może objawy fizyczne intoksykacji zmalałyby do nieuciążliwych.
Fuzja - D5
Jakiś czas temu około godz 20 skonsumowałem pół ówcześnie wspomnianej tabletki i zaraz potem dawkę ok 175 mg 5-meo-dalta. Dość inwazyjne wejście obu połączonych substancji dało się odczuć już po ok 10-15 minutach. Ciśnienie znacznie podwyższone i dodatkowo pojawiły się nudności jednak łatwe w opanowaniu. Noc spędzono na łące po ustaniu bl. Do ok 3 w nocy obserwowałem gwiazdy wraz z przyjaciółmi i międzyczasie spaliliśmy dwa małe baciki. Potem zasnąłem i koło 5 rano wróciliśmy do domu gdzie położyłem się spać dalej. Prawie zero wizuali aczkolwiek stan bardziej przypominał znowu rutę stepową (bl u mnie podobny do tego rutowego, nawet cev'owe rozbłyski identyczne jak po rucie). Kompani donosili o znacznych wizualach, nie spali do około 9 rano. Inhibicja wydaje mi się być całkiem duża w przypadku aMT. Na pewno jak tylko uda się ogarnąć ją w prochu to skorzystam. Od rana miałem świetny humor, który utrzymywał się do końca dnia. Następne testy będą zapewne także z innymi tryptaminami aczkolwiek pozwolę aMT rozkręcić się i w pełni zablokować MAO. Peace
Mimo stymulacji( nienachalna)
Idealna alternatywa dla amp moze dobrej nie dorowna ale srednia przescignie.
Podobienstw jest troche humor mega ale buf to nie jest,
Niektorzy uwazaja ,ze srednia ale tez trzeba pamietac,ze moze wydzielac wiecej serotoniny niz feta i to duzo wiecej.
Zastanawiam sie nad nia ,ciekawy zwiazek chemiczny.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/germancannaclubs.jpg)
Niemiecki ekspert: trudno dostrzec w legalizacji konopi cokolwiek pozytywnego
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/psychodeliki-medytacja-wplyw_0.jpg)
Czy psychodeliki mogą wspierać praktykę medytacyjną? Analiza nowego badania
Czy psychodeliki mogą poprawić jakość medytacji? Nowe badanie opublikowane w PLOS ONE sugeruje, że tak! Aż 73,5% uczestników (634 osoby z 863) uznało, że doświadczenia psychodeliczne miały pozytywny wpływ na ich praktykę medytacyjną.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/168-123636.jpg)
„Co potrzeba?” - zapytał 16-latek policjantów, których następnie próbował przekupić
„Co potrzeba?” - takimi słowami zwrócił się 16-latek do policjantów ze stołecznego Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego. Wtedy jeszcze nie wiedział, że mówi do nieumundurowanych policjantów. Okazało się, że miał przy sobie kilka porcji narkotyków.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/receptomat_og_image.png)
W marcu wyraźne odbicie. 88 tys. recept z receptomatów na medyczną marihuanę i opioidy
Ostatni kwartał przyniósł spadek liczby recept wypisywanych na leki kontrolowane, choć w marcu odnotowano odbicie, wyraźne zwłaszcza w przypadku medycznej marihuany - informuje w środowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna".