Pije sobie kawę i palę papierosa. Ot, taki miks rodem niby z filmu Jarmuscha.
Potrafi dać kopa, aczkolwiek należy pić ją z umiarem i sposobem :-)
Zapewne każdy wie iż 'przedawkowywana' powoduje kołatanie serca, oraz inne nieprzyjemne odczucia, oraz niszczy kości. Dodatkowo chce się po niej momentami straszliwie szczać.
Jak robię kawę?
Wariant 1
Do całego procesu potrzeba:
Wrzątek (najlepiej z czajnika, ale mozna i z mikrofalóweczqi)
2 szklanek 250ml,
1 łyżeczki,
1 sitka drobnoziarnistego (takiego jak np do nalewania esencji podczas przyrządzania herbaty)
zimnego mleka z lodóweczki
kawy sypanej (np jacobs)
kawy rozpuszczalnej (np j/w)
szczypty soli
1 lub 2 małe gówienka ze słodzika (cukier, powiedzmy sobie szczerze jest chujowy)
1. Sypiemy kawę. Niech to będzie połączenie:
na spód około 4-5/10 szklanki kawy sypanej, na wierzch zaś 4 łyżeczki kawy rozpuszczalnej.
2. Dodajemy szczyptę soli (tak żeby wchodzila nam idealnie miedzy trzy palce, musi jej być odpowiednio mało, ale nie za mało). Po co sól? ano zdecydowanie zlikwiduje nieprzyjmny kwaśno-gorzki smak przy takiej ilości kawy. Nie należy jednak przesadzić, no chyba iż ktoś przepada za słonymi napojami.
3. Zalewamy wrzątkiem do około 3/4 szklanki. Mieszamy ochoczo łyżeczką.
4. Następnie kładziemy sitko na przygotowaną szklankę, i przelewamy zawartość z szklanki nr 1 przez sitko. Powstałą w sitku 'masę kawową' dokładnie wyciskamy do szklanki.
5. Dalej lejemy jeszcze troszkę wrzątku przez to sitko, tak aby w szklance było koło 2/3 napoju.
6. Teraz wrzućmy 1 bądź 2 gówienka ze słodzika.
7. Na koniec dolewamy zimnego mleka z lodówki. Mieszamy.
Kawa ma w taki sposób przyjemny, niejako gładki i aksamitny smak (bez tych skurwysynów pływających, tzn kawy sypanej).
Wariant 2
Postępowanie identyczne aż do punktu 4.
5. Przelewamy wódkę przez sitko z 'masą kawową' do około 3/4 zawartości szklanki.
6. Wrzucamy 1 bądź 2 gówienka ze słodzika
7. dodajemy 2 porcje śmietanki do kawy (jakby ktoś nie wiedział: dostępne np w spożywczym albo polbiskim supermarkecie :>). Mieszamy.
Kawa ma w taki sposób ciekawy smak. Aczkolwiek, z doświadczenia wiem iż każdy może lubić różne proporcje. Wódkę można ewentualnie wymienić ze spirytusem. To całkiem słuszny wariant :-o
Osobiście lubię pic kawę jednej nocy na przemian w obu wariantach. Wypijam tak po około 2 porcje, poczym zapijam wódką z lodem, i ewentualnie przegryzam 3 tabletkami jakiejś multiwitaminy :-)
Kto lubi kawę?
Dobry przepis na kawe bez uzycia expresu to "Kawa po turecku" (oczywiscie nie jakas zalewaja!) w tym wypadku dopuszcza sie poslodzenie kawy, ale nie słodzikiem(!), kto to widzial zeby w kawiani ktos slodzil kawe aspartamem?
Kawe najlepiej kupowac odrazu w palarni, to co stoi na polkach sklepowych zazwyczaj nadaje sie do dupy, jacobsy thibosy to sa kawy w ktorych nikomu bym nie polecil, wiem wiem "ale one maja ładne reklamy", no wlasnie kawy tych marek trzeba reklamowac zeby sie sprzedawaly:). Dobre kawy ze sklepu to Lavazza, niektore Astra i Davidoff. Oczywiscie jesli kupimy kawe do expresu po to zeby zalac ja wrzatkiem to nie wiem jak dobra by byla to kawa zawsze wyjdzie gowno.
Prosze pamietac ze kawa to historia i kultura, ten przepyszny napoj z pewnoscia przyczynila sie do tego ze zyjemy w swiecie takim a nie innym.
dziubelp pisze: Ja kocham kawe kiedys była dla mnie całym życiem, kawa rano, kawa w szkole, kawa po szkole, kawa wieczorem, kawa na imprezie, kawa w termosie, w kinie, byla ze mna wszedzie]Sol i słodzik! ja pierd...[/b] no ludzie Nie po to kawa jest czarna i gorzka czasem kwasna, zalezy jaki gatunek i jak dlugo palona, zeby ja "doprawiac". To nie jest przepis na kawe tylko na jakis "napoj kawowy".
dziubelp pisze: Dobry przepis na kawe bez uzycia expresu to "Kawa po turecku" (oczywiscie nie jakas zalewaja!) w tym wypadku dopuszcza sie poslodzenie kawy, ale nie słodzikiem(!), kto to widzial zeby w kawiani ktos slodzil kawe aspartamem?
Kawe najlepiej kupowac odrazu w palarni, to co stoi na polkach sklepowych zazwyczaj nadaje sie do dupy, jacobsy thibosy to sa kawy w ktorych nikomu bym nie polecil, wiem wiem "ale one maja ładne reklamy", no wlasnie kawy tych marek trzeba reklamowac zeby sie sprzedawaly]
Darowanemu koniowy w zeby sie nie zaglada. Jako ze sporo takiego typu kawy mam gratis, to takich uzywam.
Zreszta, koło pały. Ja lubie tak, kto inny siak.
Ekskluziw...
ps.wogole preferuje wszystkie kawki te z bitka smitka,lodami,late itp
Trzeźwość narko od 11 wrzesznia 2006
http://www.feta.blog.onet.pl
-...wie ze musi wejść na wieżę,od tego zależy jego życie i nie może,dotknięty lękiem wysokości...
Tak jak i kawa, yerba mate to cała kultura specjalne naczynia, ceremonialy parzenia, po prostu cud.
Polecam sprobowac!
Na mnie niestety kawa nie działa, choćbym ją zrobił z 5-7 łyżek - moge iść spokojnie spać, żadnego pobudzenia;/
oprocz tego mam problemy z cisnieniem i jak za duzo kawy wypiję to sie zle czuje(serducho wyskakuje z piersi)
Trzeźwość narko od 11 wrzesznia 2006
http://www.feta.blog.onet.pl
-...wie ze musi wejść na wieżę,od tego zależy jego życie i nie może,dotknięty lękiem wysokości...
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mmnaswiecie.png)
Mówili: "Narkotyków to ja nie chcę". Dopóki ból stawał się nie do zniesienia
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/medmjaustralia.jpg)
Medyczna marihuana długoterminowo poprawia jakość życia pacjentów
Australijscy medycy mówią, że pacjenci, którym przepisano medyczną marihuanę, mogli liczyć na poprawę ogólnej jakości życia związanej ze zdrowiem, a także zmniejszenie zmęczenia i zaburzeń snu przez okres jednego roku. Lęk, depresja, bezsenność i ból również ulegały osłabieniu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/psychodeliki-wplyw-na-mozg-i-uklad-odpornosciowy.jpg)
Psychodeliki mogą odwracać zmiany neuroimmunologiczne wywołujące strach — nowe badania
Czy psychodeliki mogą być kluczem do leczenia zaburzeń lękowych i depresyjnych? Najnowsze badania sugerują, że ich rola sięga znacznie dalej niż zmiana percepcji. Naukowcy z Mass General Brigham odkryli, że psychodeliki mogą regulować interakcje pomiędzy układem odpornościowym a mózgiem. To przełom, który może odmienić podejście do leczenia depresji, lęku i chorób zapalnych.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/alkoupadek.jpg)
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów
Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.