Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
Co do tematu:
To hel w uk, a wroclawski, to bardzo odmienne srodki. Krajowy mnie zgina w pol i muli w chuj. Tamten zas zawieral sobie euforie i pobudzenie z wielkim O!
ktore najlepsze na 1raz?
mirrors pisze: O rany.. Strasznie mnie śmieszą takie wypowiedzi w stylu "Nic o mnie nie wiecie, wiec nie macie prawa w ogóle mnie skrytykować. I gońcie się, bo mam ważniejsze problemy." Chyba jednak nie takie ważne, skoro konsekwentnie odpisujesz na każdego posta, zaśmiecając nasze forum (które tylko pośrednio Ciebie dotyczy). Nie naskakuj na Zieloną, bo też nic o niej nie wiesz, moze nie jest juz "dziewczynka"? Nikt nie powiedział, że Twoje pytanie było złe/głupie, tylko kompletnie nie na temat. Nie do rytmu, nie do taktu.. A akurat Mecenas jest na tym forum jedną z najrozsądniejszych osób. Pozdrawiam ;-)
A wracajac do tematu.. Które z tych 3 jest najlepsze na pierwszy raz?
NIE ODBIEGAJMY OD NIEGO W KOŃCU TO OCZYWIŚCIE KIERUJE DO JEDNEJ "POŚREDNIEJ OSOBY" PROSZĘ CIĘ NAPRAWDE TO NIE TEN DZIAŁ.PISZ w JAKIMŚ INNYM,GDZIE TAKIE WYWODY MAJĄ SENS.NIE ODP.
POZDRO
Mirrors
Na pierwszy raz (jeśli naprawde chcesz wziąść heroinę-a to dość powana decyzja -jakby nie patrezeć mogąca zaważyć na Twoim póxniejszym życiu) to jak już polecam Ci brałna (brałeś już jakieś opiaty?)
Wiesz dobry odpał z produkcji straszniue trudno załatwić trzeba znać ludzi bo wode Ci dają opium zacet. to się raczej nie kupuje tylko samemu preparuje.
no i na pierwszy raz mógłbyś się przestraszyć porządnie tej inwazji przy odpale albo brutalnej inawazji pprzy zac. opium ,a brałn odrazu obejmie Cię tylko przyjemnością....na pierwszy raz wal ósemk nie całą ćwiarę
i jeszcze sie zastanów czy masz na tyle silną wolę aby się nie wjebać...
pozdro trzymaj sie
Są jakieś przykre efekty fizjologiczne/ psychiczne zanim przetransferuje nas na drugą stronę lustra ?? Bo z tego co opisujesz to raczej przyjemnie jest z tą mocą, wjazd wypierdala w kosmos tylko pocisz się jak świnia...
po za tym odpal tez pewnie ma jakie organiczne tluszcze i inne gowno ktore nie zostalo wygotowane to tez od tego mozesz dostac takiego niby zapalenia na calym ciele.
Ja tego nie biore.
Za odmienne działanie odpału dpowiedzialny jest skład. jest tam heroina (Diacetylomorfina),Morfina,monoacetylomoorfina (coś pomiędzy herą a morfą ),kodeina,papaweryna,tebaina i jeszcze kilka , dlatego wjazd jest tak brutalny-inwazyjny.
Niektórzy go lubią uważają za przyjemny inni się go boją i im się nie podoba gusta i guściki...Te charakterystyczne ciary to właśnie wejście morfiny i mon0acetylomorfiny....aha odpał zawiera jeszcze acetylokodeinę-czyli jakby nuie patrzeć całą gamę opiatów. Mi te ciary i to wejście odpowiada,to uderzenie gorąca,dziwne uczucie na karku.
ale przy zacetylowanym opium wejście jest jeszcze bardziej brutakne .opium ac. zawiera te same sub. co kompot które wypisałem powyżej czyli hera i wszystkie inne ale jest o wiele wiele bardziej zanieczyszczone tłuszczami organicznymi....tak tak dobrze wykonany kompot to czystsza forma narkotyku od opium po acetylacji,gdzie mamy kupę syfu. jak zgotujemy opium i ostudzimy ,sfiltrujemy to na łyżce zostaną nam dużo nierozpuszcaknych substancji. zanieczyszczenie zresztą czuć....jak walisz dobrze zrobiony kompot zastrzyk nie szczypie albo wcale albo prawie wcale, po opium zastrzyk szczypie i jest bolesny.
Najlepiej by było najpierw jakoś opium oczyścić z tych syfów przed acetylacją
A brałn to wiadomo może i zawiera jakieś tam śladowe ilości innych opiatów ale tak to przezde wszystkim heroina i wypełniacze dlatego działanie jest dłuższe i czystsze mniej (kilkanaście procent hery przeważnie nieraz ponad 20-dobry różnie),zastrzyk nie bolesny chyba że za dużo kwaska się dosypie to zaszczypie przez chwilkę.
rzeczywiście, kiedy jest mocna, występują ciary, ale przecież po chwili mijają.
przy słabej ciar nie ma, ale to oczywiste. szkoda, że coś takiego, jak słaby kompot, w ogóle można spotkać :/ i tu, nawet biorąc więcej, masz łagodniejsze wejście.
nie wiem, mi to wejście (po polskiej heroinie) odpowiada. w sumie mam małą skalę porównawczą.
najbardziej odpowiadąłoby mi to mocniejsze wejście kompotu i potem działanie oksymorfonu, bo (jak dla mnie oczywiście) ten "kop" jest zbyt łagodny. mnie musi na początku porządnie uderzyć (;
Masz racje po słaby, kompocie nie ma wogóle wjscia labo łagodne.i 0 tych ciAR
Jak wale ten z produkcji to po 1 cencie czuje to uderzenie gorąca ciary idące od stóp w górę i napływ euforii ,ale to tak jak mówie musi być odpał z pewnego źródła.konserwa wiosno nazbieraj opium sprawdz i powiesz że wejście jeszcze bardziej uderzeniowe oczywiście po acetylacji do hery.
co do porownan to walilam bralna warszawskiego i z londynu. londynski jest milion razy lepszy niestety, 3 miesiace na nim jechalam. za £15 dostajesz 2 torby co jest mniej wiecej 0.4g, wiec o wiele bardziej sie oplaca niz marna cwiara za 40zl, oczywiscie nie prziliczajac no ale jak sie tam pracuje i masz £6.50 na godzine to w krotki czas masz na te 2 torby a tu 40zl to eh... w kazdym razie hel londynski jest o wiele mocniejszy, dluzej trzyma, lepsze wejscie, jak wrocilam z anglii do wawy i tu wzielam to sie troche zdziwilam ze az taki slaby. ale moze byc :)
ja pukalam tylko bralna, chociaz opium zajebiscie chce sprobowac ale za chuja nie wiem gdzie to znalezc, moze jakis mail ktos mi wysle czy cos e?
co do porownan to walilam bralna warszawskiego i z londynu. londynski jest milion razy lepszy niestety, 3 miesiace na nim jechalam. za £15 dostajesz 2 torby co jest mniej wiecej 0.4g, wiec o wiele bardziej sie oplaca niz marna cwiara za 40zl, oczywiscie nie prziliczajac no ale jak sie tam pracuje i masz £6.50 na godzine to w krotki czas masz na te 2 torby a tu 40zl to eh... w kazdym razie hel londynski jest o wiele mocniejszy, dluzej trzyma, lepsze wejscie, jak wrocilam z anglii do wawy i tu wzielam to sie troche zdziwilam ze az taki slaby. ale moze byc ]
No wiedziałem XXXXXXX że to Ty piszesz pod tym nickiem. Nadal grzejesz czy już się ogarnęłaś ? Wierze że się w końcu udało.
Mały dopisek po tym jak sie zdenerwowałem:
I mało mnie to interesuje że ktoś z Twoich znajomych może Cie rozpoznać. Wstydzisz sie ? Typowe narkomańskie zachowanie - jak nie miałaś kontaktów to byłaś milutka i dzwoniło się jak towaru nie mogłaś sobie załatwić a zdychałaś. Później oczywiście miałas wszystko w dupie bo przecież sama byś sobie poradziła no nie. I jeszcze jedno: nikt sam by nie zaczął ćpać gdybyś na to nie pozwoliła. Staczaj się dalej...ale sama.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psiloshrooms25.jpg)
Psychodeliki mogą wspomagać onkologiczną psychoterapię i leczenie alkoholizmu
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-01-17_11-55-24.jpg)
„Wokół marihuany medycznej wciąż jest wiele stereotypów, a największą bolączką jest dezinformacja”
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/petru.jpg)
Ryszard Petru ma już projekt depenalizacji marihuany. Znamy szczegóły
Dopuszczenie posiadania do 15 gramów suszu lub jednego krzaka konopi na własny użytek – to propozycja, którą przedstawi zespół parlamentarny tworzony przez posłów koalicji. Dotarliśmy do szczegółów projektu, które potwierdzają nasze wcześniejsze ustalenia.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/f5.large_.jpg)
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu
Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-04-14_20-26-59.png)
TVN24: „Tak wpadł szaman-informatyk"
UWAGA: Uwaga artykuł z TVN24, który poniżej przedrukowujemy, jest raczej kiepskiej jakości, jednak publikujemy go z uwagi na fakt, że jako jeden z niewielu opisuje przypadek zatrzymania i represjonowania osoby najprawdopodobniej prowadzącej ceremonie z ayahuascą.