pokolenie Ł.K. pisze:Na pewno? Nie słyszałem o takiej zasadzie prawnej prawdę mówiąc. O ile mi wiadomo zeznania to dowody, a sąd posiada prawo swobodnej oceny takowych. W konsekwencji, jeśli znajdzie przesłanki, by - przy zachowaniu zasady rozstrzygania wątpliwości na korzyść oskarżonego - dać wiarę określonym zeznaniom w sytuacji słowo przeciw słowu, to może to zrobić i na tej podstawie wydać wyrok, także skazujący.
Clark pisze:Najważniejsze w tym wypadku będzie wiarygodne i solidne alibi.
Reisende pisze: Źle to może ujęłam - ale w sytuacji słowo przeciw słowu taki dowód ZAZWYCZAJ nie jest wystarczający.
SoulTrance pisze:Pomówienie przez jedną osobę, bez żadnych świadków jest nic nie warte.
Z głębokości uzależnienia swego wołający lub wołającym być chcący pomocnym? - Hyperreal [H]elp
Z głębokości uzależnienia swego wołający lub wołającym być chcący pomocnym? - Hyperreal [H]elp
No i na logikę, jeżeli szanowny "kolega" faktycznie pobił szanownego "dziadka", to co? Pobity jest w dupie bo nikt nie widział zdarzenia? Nierealne.
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
Z głębokości uzależnienia swego wołający lub wołającym być chcący pomocnym? - Hyperreal [H]elp
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
Skoro ten dziadek został pobity i oskarżył własnie jego, to albo z jakiegoś powodu naprawdę myśli, że to on, albo celowo go w to wrabia, czyli coś na pieńku mogą mieć... a to niedobrze.
Z głębokości uzależnienia swego wołający lub wołającym być chcący pomocnym? - Hyperreal [H]elp
Kolega ma czysciutkie konto na policji, zero agresji, zero przypalow z dragami.
Dziadek jest sasiadem kolegi i rozmawial z nim gora dwa razy w zyciu (prul sie o halas na klatce schodowej).
Zeznal, ze zostal napadniety przez dwoch mlodych osobnikow. Jeden go trzymal, drugi uderzyl. Kolega mialby byc tym "trzymajacym".
Mozliwe, ze dziadek troche wylapal od kogos i postanowil przypisac wine znienawidzonemu sasiadowi, a mozliwe ze jest takim starym skurwialym zlosliwym gestapowcem, ktory celowo falszywie zeznaje.
Kolega dostal wezwanie na policje gdzie kazano zlozyc odciski i poinformowano o mozliwosci odmowienia poddania sie badaniu dna, co jednak i tak mogloby byc pozniej wymuszone przez sad. No to kolega dal sobie pobrac to dna, zeby nie przeciagac sprawy. Zeznal mozliwie krotko, ze z poszkodowanym gadal 2 razy w zyciu a drugiego podejrzanego nigdy na oczy nie widzial.
Na posterunku nie rozmawiano o alibi, bo przesluchanie bylo kilka tygodni po rzekomym zdarzeniu, i oskarzony nie kojarzy zbytnio, o jaki dzien im w ogole chodzi. Nawet nie wie, czy rzekome pobicie bylo w dzien, czy w nocy i gdzie w ogole to bylo. Kolega byl tak zdziwiony, ze ktos potrafi byc taką kurwą, zeby tak na niego na policji nadawac, ze nie wypytal sie o szczegoly.
Tak wiec o areszcie poki co nie bylo mowy. Aa zdjecia kolegi wzieto na "rozpoznanie", gdzie dziadek bedzie jeszcze palcem wskazywal na zdjecie kolegi (wsrod innych zdjec), ktorego sam zglosil na psy :nuts: Tutaj mamy troche obawy, czy ten pojeb nie znalazl innego falszywego swiadka, ktory by go poparl na dodatkowym "rozpoznaniu zdjec".
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.