Czy jest jakiś sposób, suplementacja, żeby trochę ten efekt przytemperować?
ps. Tak, wiem, że dulo i wenla to SNRI, ale myślę, że chodzi tu o ich komponente wychwytu zwrotnego serotoniny raczej.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
No chyba, że chodzi o pierwszy post, jeśli tak to ja dziękuję za mądrości kolesia który kombinuje na 10tą stronę jakby tu jeszcze przygrzać.
Oprócz tego oczywiście jakiś sport, lub cokolwiek innego co podbije Ci dopaminę w naturalny sposób, który będzie zgodny z Twoim charakterem (nie każdy lubi biegać, może to być zupełnie coś innego, jednak jakakolwiek aktywność fizyczna jest bardzo ważna). Szukanie suplementów na wszystko jest typowo ćpuńskim objawem - myślenie typu "wezmę tabletkę i będzie ok" jest błędne, jeżeli go nie zmienisz to ciśnienia na ćpanie będą dalej męczyć.
P.S. Od czytania i pisania na tym forum ciśnienie również rośnie. Na Twoim miejscu rozważyłbym usunięcie konta i trzymanie się z dala od takich wyzwalaczy. Na początku będzie ciężko (siedzenie na forum uzależnia psychicznie, smyra dopaminę), ale z czasem przestaniesz o tym myśleć.
Czasem się wydaje, że po jakimś czasie abstynencji ma się wszystko pod kontrolą. Wchodzi się z ciekawości na forum, sprawdza się co nowego w dziale z ulubioną substancją, zaczyna się czytać i pojawiają się flashbacki, ciśnienie momentalnie wraca... i to jest największe zagrożenie dla trzeźwości.
04 listopada 2018ergoSum pisze: Zadaję konkretne pytanie a Ty odpowiadasz linkiem na 5 stron. Cool.
No chyba, że chodzi o pierwszy post, jeśli tak to ja dziękuję za mądrości kolesia który kombinuje na 10tą stronę jakby tu jeszcze przygrzać.
Masz tam wszystko dobitnie wyjasnione na przykladzie dopy- rusz lbem i dopasuj to do siebie.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
04 listopada 2018ergoSum pisze: Skrótowo mówiąc, jestem 5 miesięcy czysty. Od miesiąca biorę duloksetynę (którą i tak zamierzam wymienić na wenlafaksynę, ale nie o tym tutaj). Jest to już N-ty antydepresant który przyjmuję.
05 listopada 2018eth0 pisze: siedzenie na forum uzależnia psychicznie, smyra dopaminę (...) Wchodzi się z ciekawości na forum, sprawdza się co nowego w dziale z ulubioną substancją, zaczyna się czytać i pojawiają się flashbacki, ciśnienie momentalnie wraca... i to jest największe zagrożenie dla trzeźwości.
05 listopada 2018SandyBackToBlack pisze: Fajnie, ale co za różnica czy tabletki które mieszają Ci w Twojej fabryce neuroprzekaźników
Nie da sie na dluzsza mete katowac SSRi bo reszta upomni sie o swoje miejsce.
05 listopada 2018eth0 pisze: Od czytania i pisania na tym forum ciśnienie również rośnie.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
05 listopada 2018SandyBackToBlack pisze: Jaki Ty masz na to sposób, albo inaczej - po co tu wchodzisz? Pytam, bo sprawiasz wrażenie osoby o bardzo wysokiej samoświadomości i znającej na wylot mechanizmy uzależnienia, schematy nałogowych zachowań, wspominałeś o terapii, o mitingach.... Ja mam w dużej mierze tak jak Ty - niby wszystko wiem, rozumiem, a gdzieś jednak wciąż co jakiś czas łapię się na tym, że brakuje mi pokory wobec nałogu i tak balansuję na krawędzi...
Ale jak ktoś rzuca ćpanie, a mimo to dalej tu wchodzi i podnieca się czytając posty to jest właściwie ćpanie na sucho i wcześniej czy później sam w końcu złamie abstynencje. Albo przerzuci się na zupełnie coś innego, np. nootropy ostatnio są popularne. Jasne, jest to mniej destrukcyjne niż branie innych substancji i nawet może bardzo pomóc w niektórych przypadkach, ale najczęściej to wciąż jakiś zamiennik i pożywka dla głodu psychicznego. Nie mówię, że to złe czy coś... po prostu tak jest i tyle, bo zaawansowane uzależnienie staje się stylem życia i przenika w każdą jego sferę, warto o tym pamiętać planując detox.
05 listopada 2018Stteetart pisze: Jesli tak jest to jeszcze dluga droga do wytrzezwienia.
Oczywiście znajdą się osoby, które mimo dłuższej abstynencji są aktywnymi użytkownikami forum, ale to pojedyncze przypadki. Wszyscy inni, którym się udało rzucić nałóg, opuścili to forum. Albo robią sobie kolejne alter-konto i udają kogoś innego %-D
05 listopada 2018SandyBackToBlack pisze:No to nie jesteś czysty, jesteś na prochach :D :D :D Masz na dole w podpisie że jesteś czysty od VI i że polecasz :) Fajnie, ale co za różnica czy tabletki które mieszają Ci w Twojej fabryce neuroprzekaźników w głowie kupujesz u dilera w bramie, czy u dilera w białym fartuchu w aptece? Idziesz bez wątpienia w dobrą stronę, ale ja i tak Ci polecam taką prawdziwą, totalną trzeźwość. Na początku jest szok, "ale jak to?". No ale da się ;)04 listopada 2018ergoSum pisze: Skrótowo mówiąc, jestem 5 miesięcy czysty. Od miesiąca biorę duloksetynę (którą i tak zamierzam wymienić na wenlafaksynę, ale nie o tym tutaj). Jest to już N-ty antydepresant który przyjmuję.
___________
05 listopada 2018eth0 pisze: W jakim celu bierzesz antydepresanty? Chodzisz na jakąś terapię? Jeżeli nie to zastanów się nad tym. Chodzi właśnie o nauczenie się radzenia sobie z emocjami, a także z ciśnieniem na ćpanie i wypracowania sobie nowych, zdrowych nawyków. Najlepsze rezultaty u uzależnionych (i nie tylko) daje terapia w nurcie CBT.
P.S. Od czytania i pisania na tym forum ciśnienie również rośnie. Na Twoim miejscu rozważyłbym usunięcie konta i trzymanie się z dala od takich wyzwalaczy. Na początku będzie ciężko (siedzenie na forum uzależnia psychicznie, smyra dopaminę), ale z czasem przestaniesz o tym myśleć.
Czasem się wydaje, że po jakimś czasie abstynencji ma się wszystko pod kontrolą. Wchodzi się z ciekawości na forum, sprawdza się co nowego w dziale z ulubioną substancją, zaczyna się czytać i pojawiają się flashbacki, ciśnienie momentalnie wraca... i to jest największe zagrożenie dla trzeźwości.
papa eth0
ps.ten podwójny to przypadkiem misie.
/Scalono./
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.