Więcej informacji: Arylcykloheksaminy w Narkopedii [H]yperreala
1-(1-fenylocykloheksylo)piperydyna
http://pl.wikipedia.org/wiki/PCP
Założyłem ten wątek z tego powodu, że mało jest informacji na temat tego psychodeliku. Jedyne co mi wiadomo to ma silne działanie znieczulające a substancja dokładnie nazywa się - fencyklidyna. Czytałem gdzieś też, że tak jak po kwasie psychozy narkotyczne zdarzają się raczej sporadycznie tak po PCP są one wręcz notoryczne. No i jeszcze dwa Trip Reporty z neurogroove, kóre jakoś wywołały u mnie wrażenie, że jest to zabawka dosyć niebezpeczna i mocno popierdolona...
A wy co możecie jeszcze na ten temat dodać? Skąd to się wzięło, czy ma jakieś zastosowania medyczne? Ktoś może próbował to niech opisze swoje wrażenia(bo nie ma co liczyć na to, że nowe TR szybko zaczną się pojawiać na neurogroove).
To ludzie stworzyli sobie boga.
W Polsce pojawia się czasami pod postacią bardzo małych niebieskich tabletek, które po włożeniu do ust prawie natychmiast się rozpuszczają. Jest to związek dość nieprzewidywalny a jego efekty w dużej mierze zależne są od nastawienia zażywającego. Faza może przybierać postać od bardzo dużej, trudnej do opanowania eufori, do depresji z chęcią odebrania sobie życia. Sam miałem ok. 5 razy styczność z tym związkiem i powiem, że mam mieszane uczycia. Trudno to porównać do czegokolwiek innego. Może troszkę jak DXM z domieszką grzybów. Halucynacje są bardziej abstrakcyjne niż po DXM, dużo gorsze niż po grzybach. Ogólnie są takie obojętne, a zdarzają się naprawdę nieprzyjemne. Ja brałem zawsze 1 tabse i po kilku godzinach takiej nijakiej fazy miałem dosyć. Występuje trudność z zasypianiem, na drugi dzień lekki kac i przymulenie. Takie nieprzyjemne. Mój kumpel raz miał naprawdę nieprzyjemną przygodę jak zszamał 3 i poprostu faza go przerosła. Złapał paniczną paranoję, że ta faza już mu nie ustąpi i że zostanie wytrzepany do końca życia :scared: Poprostu błagał nas, żebyśmy coś zrobili, a my biedni sami nafazowani próbowaliśmy go jakoś pocieszyć. W końcu po kilku godzinach mu się polepszyło i stwierdził, że nigdy więcej nie weźmie żadnego psychodeliku. Na razie dotrzymał słowa i wogóle stał się jakiś inny. dziwny. Ogólnie mogę polecić spróbować, jak kogoś bardzo ciągnie, ale trzewba być w bardzo dobrym stanie psychicznym, w zaufanym towarzystwie (żweby jak coś by poszło nie tak, to żeby cie nie zostawili na pastwę tego gówna, bo to się może źle skończyć. Zostało wynalezione w latach 60 w USA, jest pochodną ketaminy w związku z czym ma działanie do niej trochę podobne. OBecnie nigdzie na świecie nie jest używane w leczeniu ze względu na niebezpieczne skutki uboczne.
Hunter S. Thompson
Tak, tak :D Post wyżej dużo wyjaśnia. Strasznie trudno jest ogarnąć PCP, nie jesteś w stanie ujażmić tych małych niebieskich gownienek. Nie wiesz co cie czeka i to czasem przeraza co odrazu powoduje bad trippa. U mnnie przynajkniej wystarczy jedna błachostka, która nie pojdzie po mojej myśli i juz jebs Bad Trip. MIalem okazje jeść to 3 razy. RAz wziąłem 2. Luta taka ze nie wiedzialem co zrobić, mialem ochote sobie wyjąć mózg. Potem luty że dostane zespół downa, niby smieszne na trzezwo, ale wtedy to mnie strasznie przerażało. To był moj ostatni raz z PCP.
Dill ktory nam to latwił zwiksowal po PCP. Koleś o doświadczeniu sporym z takimi rzeczami (PCP raz tygodniowo, chodowal peyotle, bielunie i łysiczki) wziął 4,5 PCP. Efekt: zakaz prowadzenia jakichkolwiek pojazdow mechanicznych, zakaz wykonywania bardziej odpowiedzialnej pracy wydany przez zakład psychiatryczny. Koleś 6 dni przesiedzial na balkonie, znalazła go matka w skrajnym wycienczeniu (odwodniony, zgłodzony) nie odzywał sie do nikogo przez grube 2 miechy. No koles w tej chwili jest tak zawieszony ze jak idzie do sklepu po cukier to stoi z dobre 15 minut przy półce i kmini jaki cukier wziąć (a jest 1 rodzaj) . Nie polecam.
Ale w jednej sprawie są na pewno zgodni
Że trzeba mieć miejsce w którym można się rozjebać
Ostro zabalować a później wszystko sprzedać
Wracam na forum?...
I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
Wracam na forum?...
Alexander Shulgin, PiHKAL
Kurwik pisze: Właśnie chyba chodzi też o to, żeby nie być w stanie :D IMHO branie czegokolwiek z zamiarem brania potem udziału w społeczeństwie to dziwactwo i marnowanie środku.
A tak swoją drogą to wynika z tego wątku, że od "tych małych niebieskich gówienek" lepiej trzymać się z daleka. No chyba, że ktoś ma kurewsko mocną psychikę...
To ludzie stworzyli sobie boga.
Alexander Shulgin, PiHKAL
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/profesor.jpg)
Profesor znów za kratami. Spec od narkotyków zwany także Chemikiem zatrzymany w Skarżysku
Na pięć lat trafi za kraty 73-letni mężczyzna w półświatku znany niegdyś jako Chemik lub Profesor czyli człowiek wielokrotnie notowany za przestępstwa narkotykowe, między innymi za wyprodukowanie na początku lat 2000 w laboratorium w Bliżynie dziesiątek tysięcy tabletek ecstasy.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-04-14_20-26-59.png)
TVN24: „Tak wpadł szaman-informatyk"
UWAGA: Uwaga artykuł z TVN24, który poniżej przedrukowujemy, jest raczej kiepskiej jakości, jednak publikujemy go z uwagi na fakt, że jako jeden z niewielu opisuje przypadek zatrzymania i represjonowania osoby najprawdopodobniej prowadzącej ceremonie z ayahuascą.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/f5.large_.jpg)
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu
Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.