Więcej informacji: Arylcykloheksaminy w Narkopedii [H]yperreala
Dosyć ciekawa rzecz, osobiście uznaję ją za groźną, tak jak tu piszecie, ale i ciekawą, miałem z nią do czynienia 2 razy, w 2005 czy 2006 roku chyba, Lublin. Małe niebieskie tabletki. W cenie 10zł/1. Chyba bez znaczka ale to było dawno, nie pamiętam. Te 2razy byłem z innymi ludźmi, nie dlatego że wiedziałem co to jest, ale po prostu były to czasy brania czegoś i siedzenia z ludźmi na piwie wmieście czy osiedlu. W domu nie brałem takich rzeczy raczej. Nie miałem żadnej wiedzy co to jest, amoja znajomość narkotyków ograniczała się głownie do częstego,nadmiernego używania thc i początku przygody z pigułami,spidem. O kwasie dużo czytałem, ale dopiero parę miesiecy potem go osobiście poznałem. Więc do PCP podchodziłem z zupełna niewiedzą, ot, jakaś "inna piguła", podobno dziwna. Piszę to po to, bo ważne że nie miałem żadnego ukierunkowania/inspiracji/sugestii co do działania PCP, które zaczerpnąłbym z wcześniejszej lektury, opowieści itp.
Na mnie działały totalnie dziwnie. Nawet nie porównywałbym tego do mocnych kwasów w tamtych czasach. PCP wizualnie nie działało na mnie jakoś specyficznie, tzn. nie stwierdziłem niemal żadnych zmian percepcji wizualnej/słuchowej, jakie np. są opisane w ciekawym, jedynym TR ( http://neurogroove.info/trip/pcp-crash-test ).
Może tylko jakaś intensywność świateł, atmosfera tajemniczości, nic więcej.
Co do fizycznych zmian i najwyraźniejszych psychicznych, trudne chodzenie, zamulenie, zamknięcie w sobie, jakaś forma otępienia, bezwładności. Mdłości itp.? Nie zauważyłem.
Stwierdziłem za to (dopiero po braniu tego, nie w trakcie), spore zmiany w moim myślniu, nie będące uświadomione w trakcie bycia pod wpływem PCP jako skutki wzięcia tego specyfiku. O co chodziło?
Po pierwsze, wierzyłem we wszystko, co inna osoba mi powie, bez zastanowienia. Widząc na deptaku światła reflektorów z jakiegoś baru, i czując, że jakby idą za mną (choć stały w miejscu), spytałem co to jest, ktoś odpowiedział, że policja za nami idzie - wierzyłem od razu. (Chyba uważałem że te światła pochodzą od nich).
Podczas drugiego wzięcia tego, było już mocniej. Siedząc z ludźmi na ciemnym osiedlu, czułem silne zagrożenie od innych, zwłaszcza pijanych kolesi którzy chuj wie o co się przypierdalali do mnie, nie mogąc uwierzyć, że jadłem PCP, bo dla nich była wielka różnica czy ktoś wymawia PeCePe czy PiSiPi, ja chyba mówiłem PeCePe i wg nich, udawałem że to brałem, bo nie mówiłem PiSiPi. Ot, jebane bydło osiedlowe które o narkotykach więcej powtarzało halo kosmos opowieści w stylu zjadanie dziecka po grzybach, niż rzeczywiście miało bogate doświadczenie z czymkolwiek poza trawą, spidem, ew.pigułami na imprezach.
Mimo że czułem zagrożenie z ich strony,miałem to totalnie gdzieś, tzn nie potrafiłem się zdenerwować. Przechodzę do najważniejszego, co uważam za zmianę myślenia po PCP wtedy: moja myśl: "Jestem Jezusem w pewnym sensie, chcę zginąć jak on za świat. Umrę i odkupię znów świat. Zrobię to rano, gdy tylko nadejdzie dzień. Chcę tego. Wręcz muszę.". Oczywiście nie próbowałem tego potem zrobić, ale miałem PEWNOŚĆ że chcę umrzeć za świat, że jestem bardziej Jezusem niż sobą. Druga myśl jaką pamiętam "Narkotyki nie istnieją. Wszystko co bierzemy to jakaś podróbka narkotyków. Narkotyki są gdzieś tam daleko, nigdy ich nie widzimy, są bardziej jako utopia niż coś realnego (!)". Wiem, że możenie brzmi to jakoś przekonywająco, ale tego typu myśli i PEWNOŚĆ im towarzysząca, są dla mnie czymś zaskakującym, na najróżniejszych narkotykach nie odnotowałem takich zmian w myśleniu, owszem, bywały bad tripy ale nie było tam tego charakteru zmian myślenia, tzn. bez poczucia paranoi zmiany myślenia, poczucie bycia totalnie trzeźwym. Na PCP przy takich myślach byłem zupełnie spokojny, wręcz beznamiętny, mógłbym krzyżówki rozwiązywać czy domek z kart układać myśląc o tym, nie mając żadnego pojęcia że to efekt działania PCP.
Uznaję za niebezpieczną tą substancję,i też przez to ciekawą. Od lat jej nie widziałem. Nie wiem czy brałbym ją ponownie. Rozsądnie myśląc, nie, z drugiej strony pociąg do takich ciekawostek jakiś mam i zazwyczaj przeważa on nad rozsądkiem. Ciekawi mnie czy są jeszcze jakieś teksty podpisane "+Aramis+" na neurogroove (autor Tr z PCP), na hr nie ma takiego nicku.
Zdechły Szczur pisze:(...) Czytałem gdzieś też, że tak jak po kwasie psychozy narkotyczne zdarzają się raczej sporadycznie tak po PCP są one wręcz notoryczne.
Zdechły Szczur pisze:(...) No i jeszcze dwa Trip Reporty z neurogroove, kóre jakoś wywołały u mnie wrażenie, że jest to zabawka dosyć niebezpeczna i mocno popierdolona...
PS. Dodam jeszcze, że dla mnie halucynacje mają właśnie charakter takich zmian myśli o jakich pisałem. Zmiany percepcji nie są halucynacjami, nawet wizje powiedzmy czegoś o czym wiesz, że nie istnieje, również nie jest prawdziwą halucynacją, a jedynie pseudohalucynacją. Po PCP przekonałem się, że charakter halucynacji nie musi być wzrokowy, słuchowy itp., ale może przybierać formę samych myśli.
scalono - surveilled
Znalazłem drugi TR z PCP: http://neurogroove.info/trip/naprawde-dziwne
Ratedr pisze: PS. Dodam jeszcze, że dla mnie halucynacje mają właśnie charakter takich zmian myśli o jakich pisałem. Zmiany percepcji nie są halucynacjami, nawet wizje powiedzmy czegoś o czym wiesz, że nie istnieje, również nie jest prawdziwą halucynacją, a jedynie pseudohalucynacją. Po PCP przekonałem się, że charakter halucynacji nie musi być wzrokowy, słuchowy itp., ale może przybierać formę samych myśli.
Wycięto posty, w których był martwy link do filmu ukazującego kogoś świrującego na PCP. Następnie, scalono posty.
To że jakiś zjeb się naćpał i zachowywał jak gówno, nie świadczy źle o substancji, ale o nim, proste.
Polecam odnieść ten komentarz także do odnośnika z drugiego postu niżej. - surveilled
Spróbuję, zobaczę co te smerfy mogą zaoferować.
http://www.sadistic.pl/anielski-pyl-pot ... t89556.htm
Jezeli nie macie konta na sadisticu, to podaje tresc posta
Opis całej sytuacji znajduje się pod zdjęciem. Dla niekumatych/leniwych. Typ naćpał się anielskiego pyłu (PCP) i kawałkami rozbitego lutra zaczął wycinać sobie twarz. Odcinanymi częściami twarzy zaczął karmić swojego pieska.
http://www.sadistic.pl/pics/5f6b87337acc.jpg
scalono - surveilled
a i wspomnę że dalej jak na metr wszystko mialem zamazane...
na starym dysku mam zdjęcie owej tabletki ale nie chce mi sie podlaczac
Ja zjadłem jedną sztukę za pierwszym razem i miałem zaczątki lekkiej dysocjacji, natomiast mój chód był bardzo chwiejny, jak po dużej ilości alko, poza tym występowało takie jakby rozluźnienie specyficzne, giętkość ciała, całkiem miłe. Całość trwała dosyć długo , jakieś 4 godziny. Na drugi dzień zero zmęczenia, humor/nastrój super.
Potem jeszcze jadłem to w ilości pół tabletki i było w sam raz do pogadania, rozluźnienie, lekka empatia i wogóle, chciałbym to jeszcze dorwać! Myślę również , że to było PCP.
Najbardziej zaintrygował mnie fakt super samopoczucia na drugi dzień i to w sumie też by wskazywało na to, że to PCP, bo po innych dysocjatach też występuje dobry humor, na drugi dzień.
Jakbyście się dowiedzieli, że znów to jest dostępne dajcie znać na forum.
Powód: Poprawa czytelności
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/6/6fd2ac3e-ba44-4156-8a54-21c98948c2e8/maoiklef.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250501%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250501T051002Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=9782a786901cf7aacaa2b747111db66c58b6b6ca5d7c1e9a670f1a55dee3ee45)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mmnaswiecie.png)
Mówili: "Narkotyków to ja nie chcę". Dopóki ból stawał się nie do zniesienia
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mandarynki.jpg)
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował
"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/3-448290.jpg)
CBŚP uderza w gang powiązany z pseudokibicami. Zabezpieczono ponad 100 kg narkotyków
Policjanci CBŚP z Rzeszowa po raz kolejny uderzyli w zorganizowaną grupę przestępczą wywodzącą się ze środowiska pseudokibiców. W trakcie akcji przeprowadzonej na terenie Rzeszowa zatrzymano dwóch 30-latków, powiązanych z jednym z lokalnych klubów piłkarskich.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/image-1-1038x692.png)
Największa w historii analiza potwierdza: marihuana skuteczna w leczeniu objawów nowotworowych
W ciągu ostatnich miesięcy świat nauki zyskał dostęp do największej metaanalizy dotyczącej zastosowania marihuany w terapii nowotworów, przeprowadzonej przez Whole Health Oncology Institute we współpracy z The Chopra Foundation i opublikowanej w prestiżowym czasopiśmie Frontiers in Oncology. Wyniki są jednoznaczne – istnieje przytłaczający konsensus naukowy, że medyczna marihuana skutecznie łagodzi objawy choroby nowotworowej i poprawia jakość życia pacjentów.