ODPOWIEDZ
Posty: 2 • Strona 1 z 1
  • 5 / / 0
Witam wszystkich, piszę tutaj na forum ponieważ od dawna je przeglądam i wiem że jest tutaj sporo osób które mają ogromną wiedzę w temacie neuroprzekaźników i generalnie chemii mózgu, większą niż niejeden lekarz. Mój problem jest następujący, jestem uzależniony od pornografii już od dłuższego czasu, doszedłem do momentu w którym podniecały mnie już hardkorowy rzeczy ale nic nielegalnego. Praktykowałem edging czyli masturbacje do momentu zbliżającego się orgazmu i przestawałem i tak w kółko, codziennie po 3-4 godziny, dziesiątki filmów każdego dnia, kamerki itd.. jednocześnie doświadczałem silnej fobii społecznej, lęku, depresji, czasami czułem się tak jakbym się na ulicy miał zaraz rozpłakać - czułem się jak ciota, jak kawałek gówna, dziewczyny miały więcej jajec i charyzmy ode mnie. Takie coś jak testosteron u mnie nie istniał. Pamiętam jak kiedyś po 2 tygodniach nofapu wszystko nagle się zmieniło, pewność siebie, odwaga, agresja, byłbym wstanie wyjść na solówke z każdym i czasami sam szukałem zaczepki - kiedyś nie do pomyślenia, prędzej bym się rozpłakał niż coś zrobił. Następnie znowu wróciłem do nałogu i wszystko wróciło, lek społeczny, depresja, wycofanie. Spróbowałem jeszcze raz się od tego uwolnić i tym razem skutecznie (ale nie do końca) wyczytałem że w upregulacji receptorów dopaminowych pomaga urydyna, cdp-cholina, omega 3, cynk. Zacząłem stosować 500 mg Urydyny i 250 mg cdp-choliny dziennie.. po tygodniu dostałem takiej depresji jak nigdy wcześniej w życiu, na zagranicznych forach wyczytałem że jest to spowodowane nadaktywnością acetylocholiny. Odstawiłem i po 3-4 dniach przeszło. Nofap trwał nadal ale... Wróciłem do palenia papierosów, i nie zauważyłem znaczących korzyści wynikających z nofapu. Zastąpiłem jedno uzależnienie innym i generalnie to wygląda tak że dalej tkwię w kropce.. ale teraz do sedna. Po miesiącu palenia papierosów złapały mnie podobne stany jak wtedy gdy spożywałem cdp cholinę i Urydyne. Im więcej wypale papierosów w ciągu dnia tym gorzej się czuje i moja depresja się nasila.. czym to jest spowodowane? Czytałem że nikotyna nasila działanie acetylocholiny i zwiększa ilość receptorów tego neuroprzekaźnika, czy to możliwe że to znowu przez tą acetylocholinę? Doświadczam również RLS(obniżona dopamina) chce w końcu zacząć normalnie się czuć.. jak facet,nie jak pizda. Chce uwrażliwić receptory dopaminy, serotoniny i androgenowe. Złożyłem taki zestaw .. swanson zestaw 9 adaptogenów(ashwagandha, rhodiola, ginseng complex), men's active sports multi(now foods witaminy), l-carnityna 1g dziennie, Wit D3 2000jm, cynk, kreatyna 5g(podobno dobrze działa na dopaminę) oraz inozytol (6g dziennie 3x2g) . Czy to wystarczy? Czy coś dodać? Mam ogromnie niską odporność na stres, uczucie pizdowatości, lęku społecznego.. i wiem że mogę czuć się normalnie bo już tego doświadczyłem, mógłbym wjebać się w SSRI ale to nie jest wyjście.. wiem że porno ma w tym duży udział i rozwalone receptory, czy ktoś byłby mi wstanie doradzić i pomóc albo dać namiar na kogoś na forum kto mógłby coś wiedzieć w tym temacie? Zastanawia mnie to samopoczucie po papierosach.
  • 27 / 4 / 0
Sama wiedza o neuroprzekaźnikach to za mało, jest masa przypadłości np. wiele różnych anemii, Mutacja MTHFR, pierdylion innych... Wszystko to ma wpływ na hormony, neuroprzekaźniki. Często lekarze są bezradni, większość badań naukowych z dopiskiem "wymagane są dalsze badania z podwójnie ślepą próbą, ...", szczątkowe fakty/prawdy o podstawowych schorzeniach... Bez sztucznej inteligencji, super komputera który to wszystko zanalizuje nie ma odpowiedzi na większość pytań, patrzysz na szczegół nie widzisz ogółu informacji. Nie ma tak dobrego lekarza który znajdzie przyczynę problemu. Powiedzą tylko ogólnie: to sprawa genetyczna, proszę się więcej ruszać i lepiej odżywiać. Adaptogeny w wielu przypadłościach zamiast pomóc zaszkodzą, np. u mnie ashwagandha wywołuje ataki paniki, przerażenie i nieustanny stres znacznie silniejszy niż na co dzień. Mam zaburzoną metylację lub przeładowanie miedzią, lub przemęczenie nadnerczy, i.in. do wyboru do koloru, więc pewnie przez to... Co lekarze wiedzą ? Większość się nie doszkala, nie czyta. Interesujesz się tym co cie dotyka, czytasz o swoich schorzeniach, możesz się konkretnie na tym problemie znać lepiej od lekarza. Byłem u prywatnych, znają się jedynie ogólnie, załamują ręce i od razu lek który usuwa tylko objawy.
ODPOWIEDZ
Posty: 2 • Strona 1 z 1
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.