chłopacy jak spożywalisćie orzeszki beteli i w jakich ilosćiach?zakupiłem ostatnio 100g i mi kazano je żuć wiec zmieliłem na proch pomieszałem z edible lime (gaszone wapno) i żułem.po jakichś 10 sekundach czułem jak orzeszki wyżerają mi podniebienie i zakończyło się to 4 dniową abstynencją od jedzienia =/ dodam że 6 gram wrzuciłem w tebletki żelowe ale 0 efektów,piłem z colą,kawą ale znów 0 efeków,parzyłem jak herbatę ale znów gówno.doradźcie Panowie!

dfdfdsf

ku.rwa..dostałem informacje od gościa z magicznego ogrodu ze wapno należy połączyć z orzeszkami i żuć!wiec tak zrobiłem!to po co to wapno jest skoro ono jest żrące?? :-/

do wydzielenia alkaloidu potrzebne jest srodowisko alkaliczne ... wapno dobre jest na kosci wiec nie marudz...

czyli niby co takiego jest potrzebne??wszędzie gdzie czytam jest ono mieszane z gaszonym wapnem.doedukuj się nieco i nie pierd.ol .jak by ci ryja wyżarło to tez byś marudził.

drogi przyjacielu po pierwsze zulem orzeszki betelowe z wapnem i fakt ze wykreca troche ale idzie przezyc, po drugie wiem po co dodaje sie wapno( wapno jest silnie alkaliczne i wraz ze slina uwalniaja z rozdrobnionego orzecha arekoline ktora nastepnie jest wchaniana pzez blony sluzowe jamy ustnej) i wiem jak dziala wapno na tkanke, wiec nie musze sie edukowac. Na jeden orzech stosuje sie okolo 0.3-0.5 g wapna +liscie pieprzu betelowego+ kilka jeszcze innych dodatkow ziolowych dla poprawy smaku. Jest to tradycyny sposob aplikowania tej uzywki byc moze inne lagodniejsze srodki alkaliczne jak weglan sodu lub kwasny weglan sodu tez moga byc stosowane ale wapno jest zle rozpuszczalne wiec nie bedzie wymywane podczas zucia i caly czas pozostanie w kontkcie z zuta masa. Wszystko jest kwestia przyzwyczajenia spirytus dla jednych tez jest nie do wypicia a inni pija i mowia "ot harosza wodka" . Pamietaj ze arekoline mozna przedawkowac ( ok 6-10 orzeszkow)ze skutkiem smiertelnym

łoch, a ile ty tego wapna wziales na raz ?

pewnie worek na jednego rzeszka

Na około 1,5 orzecha dałem 0,5-0,6 g wapna!morde wyżarło mi strasznie =/
jeśli mógł byś napisać z kąd miałeś liście pieprzu?szukałem w internecie i w zielarniach
lecz z marnym skutkiem!smak ma fatalny,czytałem chyba na erowid że można proszek "maczać"
w gumie i żuć ale fazy zero!alkem a jak faza po orzeszkach?chodzi mi o dawki mniejsze niż 3 i powyżej
4 orzeszków!pzdr

Niestety nie mialem lisci pieprzu zuwnego (Piper Betel) podalem tylko tradycyjny sposob spozadzania prymek do zucia , ktore to wlasnie sa zawijane w swierze liscie tej rosliny. Pieprz jest faktycznie trudno dostepny moze jego obrot w europie podlega jakims ograniczenia? Jego uzywanie powoduje zolte przebarwienie zebow i zwieksza zachorowalnosc na raka jamy ustnej. Żulem orzeszki betelowe pomieszane z wapnem i z midem i kilkoma aromatycznymi przyprawami co szczegolnie nie porawilo smaku. Dzialanie raczej umiarkowane podobne do dzialania tytoniu na osobe na codzien nie palaca. Wapno moze powodowac nadzerki w jamie ustnej u osob nie nawyklych do tej uzywki. Bardzo istotne jest zeby orzeszki byly swieze z czasem poziom alkaloidu spada i trzeba przezuwac wiecej dla uzyskania jakiegokolwiek efektu. Osobiscie zrazilem sie do dalszych prob i kilka orzeszkow lezy w mojej szufladzie jako ciekawostka etnobotaniczna. Ja mialem cale orzeszki sproszkowane moga jeszcze szybciej "wietrzec". Jako wapno stosowalem czysty Ca(OH)2 , mozliwe ze wapno innego pochodzenia bardziej uszkadza blony sluzowe.
Pozdrawiam, jak dowiem sie cos wiecej w iinteresujacym Cie temacie to dam znac.