Czeslaw, a mylisz sie. nie ja sam se to wymysliłem. jeden szanowny user w dziale kodeina mnie tak był nazwał. widzisz ja nie odradzam narkotykow. pomysl i sam sobie odpowiedz na pytanie, ktore postawileś w poście. moim zdaniem jest ich tyle, że starczy dla całej armii ćpunów. ale to tylko zdanie głupiego, starego oxasia . sarkazm?

A to wybacz. Dla mnie nazywanie kogokolwiek wrakiem jest niezbyt grzeczne, a nazywanie wrakiem Ciebie jest kosmicznie nie na miejscu. Chyba że byśmy zdefiniowali "opiatowego wraka" jako człowieka, który po prostu dużo przez opiaty przeszedł, niekoniecznie negatywnie cechując takie pojęcie.

Nie odradzasz narkotyków, nie ostrzegeasz - rzeczywiście, wprost nic takiego nie piszesz. Ale opisując swoje życie, w zasadzie dajesz młodym niedoświadczonym opiatowcom sto powodów, dla których nie warto. Całym sobą negujesz opiaty, i nie musisz nawet pisać ostrzeżeń.

Też Was lubię, ale czy może mi ktoś odpowiedzieć, ile jest bezpiecznie zapodać ćpunowi na zerową tolerkę metadonu w płynie. 15ml to ponoć w sam raz, ale kuruję się selegiliną (iMAO-B) i ktoś tam powiedział mi, że podczas kurwacji należy uważać na opiaty/opioidy bo mogą siedmiokrotnie mocniej działać. Tak więc, czy dawka rzędu 5ml nie zrobi mi krzywdy ;] ? Czy może zaczynać np. od 2ml?

ja bym walnął w kolejności: 2,5,11,17. Wszystko liczby pierwsze, więc fazka powinna być pierwszorzędna i magiczna ;) A tak serio to nie wiem, ale imho taka kolejność będzie bezpieczna.

W takim razie nie pozostaje mi nic innego jak wyrazić uznanie wobec obszernego i wyczerpującego omówienia problemu, nie będę już drążyć tego tematu, pogodzę się ze świadomością, że wg niektórych wypowiadam się jak mentalna szesnastka. ;]

Mój błąd, ponieważ nie posłuchałam się Twojej rady i w piątek z nadmiernej ostrożności znów wzięłam tylko jedno opakowanie, co poskutkowało jedynie lekkim rozluźnieniem i uczuciem ciepła w okolicach głowy i karku – powtórka z rozrywki. Wiem, oczywiście wiem, że kodeina to zdradziecka, podstępna i przebiegła zdzira, początkowo wydaje się zupełnie łagodna by w okamgnieniu mocno trzymać za mordę, aczkolwiek w poniedziałek już nie będę się cackać i przejdę do sedna sprawy, to jest 300 mg. To nie jest tak, że czuję wyraźny przymus czy łaknienie, nadal powoduje mną ciekawość.

Co dziwne: mimo że dotychczas pozwoliłam sobie przecież na bardzo mało, zdążyłam zauważyć pewne zmiany w reakcjach swojego organizmu. Wczoraj źle spałam. Miałam też mniejszą ochotę na seks. Nie jestem bynajmniej zaskoczona, bo już zdążyłam co nieco doczytać na ten temat.

Z cyklu zabawnych sytuacji: niezwykle miła pani mgr z apteki naprzeciwko dworca głównego z uśmiechem na ustach i jak mniemam bez cienia podejrzeń sprzedała mi dwie paczki antka. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się aż takiej uprzejmości w tamtych rejonach. ;)

Tak szczęścia/spełnienia nie znajdziesz kaspaza. Stara, chujowa i jakże prawdziwa "prawda" : "Ciekawość to pierwszy stopień do piekła". Zbyt ogarnięta jesteś żeby ci napisać: "Wypierdalaj do szkoły". Z kolei za mało, żebyś szukała wrażeń gdzie indziej. No nic, życzę ci szybkiego rozczarowania i nie wpadania w ciągi ;-) A panie aptekarki to w większości przyzwyczajone. Pozdrawiam.

jak dobrze, że nie mam kasy, żeby wrzucić kodę na ból głowy spowodowany jej odstawieniem...

Čpanie metadonu podczas kurwacji seligilinå jest nonsensowne - ledwie wyczuwalna stymulacja antydepresyjna skutecznie blokuje nody po metadonie. Zostalo mi go jeszcze trochê i na pewno wykorzystam juž ja go dobrze jak przyjdzie jego czas :diabolic: W každym razie zawsze CV +1 :D

Sprawdźcie ten artykuł.
Czy taka koda zrobiona przez bakterie i drożdże to wciąż będzie opiat, skoro nie będzie pochodzić bezpośrednio z maku?
Taka rozkminka mnie naszła :]

kodeina to kodeina. Kurde, fajnie by było załatwić sobie takie drożdże, bo już rozmnażają się całkiem fajnie, myślę. I każdy mógłby w domu sobie majkę produkować, czystą, bez dodatków i po taniości. Ahh, kocham postęp.