Oczyszczanie GBL przy pomocy węgla aktywnego "w domu"
Moderator: GABA
- węgiel aktywny z apteki w kapsułkach
- szklany lejek lub z HDPE
- szklany słoik
- sączek (filtr do kawy jest trochę gruby, będzie się długo sączyło)
Kupujemy węgiel aktywny w kapsułkach, kapsułki otwieramy i wysypujemy do słoika (na każde 500 ml giebla optymalne będzie 1000 mg węgla; kapsułki mają określoną ilość masę węgla, łatwo policzyć, chociaż nie trzeba dokładnie, to nie reakcja chemiczna). Do słoika wlewamy również giebla. Przygotowujemy łaźnię wodną, czyli wrzucamy słoik do garnka i gotujemy do temperatury ok. 80 stopni w skali Celsjusza. Termometr jest niepotrzebny, 80 stopni można rozpoznać po pierwszych bąbelkach w wodzie. Zabieramy następnie słoik, zakręcamy go i wytrząsamy (podaję w wątpliwość ten krok, zdolności adsorpcji węgla aktywnego maleją bodajże wraz ze wzrostem temperatury, chociaż logika każe wskazywać co innego). Zostawiamy do ostygnięcia. Ponownie wytrząsamy. Przygotowujemy lejek i robimy sączek karbowany (instrukcje można znaleźć w necie, a jak ktoś naprawdę ma problemy, niech napisze na mejla, to mu pomogę). Sączymy, sączek wywalamy. Giebl jest oczyszczony ze znacznej ilości metali ciężkich - zależy, jak bardzo się przyłożyliśmy.
Fenetylamina@tutanota.com
Karny jeżyk: SŁABO OGARNIAM ANATOMIĘ!
Państwo chce ścigać i podsłuchiwać, ale przepisy są jak sito
Czyli co nieco o mrocznych zakusach wroga...Policja zwraca Kalemu skonfiskowaną marihuanę
To chyba pierwszy taki przypadek w Polsce...Co do zanieczyszczeń, to obawiam się, że tego co tam jest, węgiel akurat nie wchłonie...
Na czacie siedzi 1991 uczestników Wejdź na czata
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: sramnastole i 0 gości