Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 48 • Strona 5 z 5
  • 562 / 29 / 0
Ja miałam tak gdy częściej używałam kodeiny, Tramalu, i efedryny. Ból odczuwałam prawie codziennie przez dwa lata. Nie wiem tylko czy w moim przypadku nie było to spowodowane upadkiem ze schodów, ale zaraz po upadku ból pojawił się jedynie na chwilę i zniknął na kilka dni, dopiero gdy zaczęłam mini ciąg na kodzie, i Tramalu zaczęłam coś takiego odczuwać. Po zakończeniu objawy w postaci bólu i wrażenia ciasnego kasku na głowie nie tylko nie minęły, ale zintensyfikowały się. Dochodziły do tego mdłości. Gdy zaczęłam palić zioło bóle ustąpiły, ale pewności żadnej że jedno z drugim miało coś wspólnego mieć nie mogę. Po zolpidemie, i kwasie też przechodził, i nie tylko podczas fazy, a na 2-5 dni po. Podejrzewałam zbyt wysokie ciśnienie śródczaszkowe, ale do dzisiaj nie mam pojęcia co to było.
Uwaga! Użytkownik skatofagi nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2 / / 0
Ja odczułem to bardziej jako "lodowa aureola" ,efekt ustąpił bardzo szybko po zaprzestaniu inhalacji (p-b)
  • 2024 / 584 / 0
Miałam tak po mini maratonie na 5-MAPB, po prostu ostro przeginałam z dawkami i częstotliwością zażywania. Sama substancja jest bardzo pozytywna, ale we wszystkim trzeba mieć umiar - ja go wtedy nie miałam. Czułam się zupełnie jakbym poprzepalała sobie jakieś połączenia nerwowe w ciele. ;) Z tego co pamiętam to minęło samo, ale dopiero po jakichś trzech tygodniach względnej trzeźwości (i trzymania się z daleka od 5-MAPB). Razem z tym "uciskiem" występowało duże rozkojarzenie i spowolnienie w odbieraniu bodźców, tzw. "brain zapy", a także okresowe problemy z utrzymywaniem równowagi.
You wouldn't? Yes you would. You would lie, cheat, inform on your friends, steal, do *anything*
to satisfy total need. Because you would be in a state of total sickness, total possession, and not in a position to act in any other way.
  • 562 / 104 / 0
napieciowe bole glowy mialem , mam w sumie do 2 lat , byly przerwy ale wracalem , generalnie jakiekolwiek leki zaczely sie po MDMA ( chyba ) bo przed nia nic mi nie bylo , ale w sumie po niej tez nie , dopiero po jakims czasie , generalnie bole pojawily sie ponad rok od wziecia emki , po miesiacu gdzie duzo stresu bylo i troche za duzo alko , do tego przeginalem z porno i masturbacja , wydaje mi sie ze ma to bezposredni zwiazek ze stresem itp , nerwica , i tez jak ktos wyzej mam wrazenie ze po prostu mozg byl zmeczony, receptory dopaminy i serotoniny byly mniej czule ( glownie przez onaniz m i alko ) mj palilem ale nigdy z niczym nie przesadzale, ,. zawsze duze odstepy czasu , itp itd , tylko alko potrafilem codzienie , od 2 , 5 miesiecy nei tykam alko , staram sie zdrowo zyc i rzucilem masturbacje , jest o niebo lepiej , glowa jakby tam troche cmila ale jeszcze czasem boli , ktyos doszedl wkoncu od czego to ? osobiscie wysnulem taki wniosek ze od obnizonej ilosci neuroprzekaznikow , glownie dopaminy i serotoniny a a zarazem od podwyzszonej prolaktyn i kortyzolu , co myslicie ?
  • 1 / / 0
Wiem, że temat stary, ale podam swoją hipotezę na ołowiany beret.

Wszelkiego rodzaju amfetaminy, kokainy, euforyki i ogólnie stymulanty mają jedną wspólną rzecz - powodują w mniejszym lub większym stopniu szczękościsk.

Ściskając mocno szczękę można poczuć (w mniejszym lub większym stopniu, każdy ma inne możliwości ruszania mięśniami) mięsień, który ciągnie się od ucha przez cały bok głowy i kończy się nad oczodołem. Mięśnie po obu bokach głowy tworzą niepełną "aureolę" (niepełną, ponieważ mięśni tych nie ma na tyle głowy ani na czole).

Euforyki, amfetaminy etc. wypłukują minerały, m.in. magnez, który jest odpowiedzialny za odpowiednie przekazywanie sygnałów w układzie nerwowym.
Z doświadczenia powiem, że ołowiany beret pojawiał się u mnie zazwyczaj podczas długich ciągów bez snu :nos:

Dodając sobie to jak bardzo mięśnie te były eksploatowane podczas takich ciągów oraz wypłukiwanie minerałów, można dojść do wniosku iż ołowiany beret to nic innego jak długotrwały skurcz tych mięśni. Ból wywołany skurczem promieniuje na czoło i potylicę, tworząc znaną nam dobrze aureolę.

Protip dla tych, którzy zmagają się z ołowianym beretem :

Uzupełnij minerały (wapń i magnez przede wszystkim), uzupełnij witaminy (przede wszystkim C).

Jeśli nie masz nic do roboty - połóż się, rozluźnij, posłuchaj spokojnej muzyki/obejrzyj miły film i idź spać, po dobrym śnie minie.

Jeśli nie masz zamiaru iść w kimę - oprócz uzupełnienia minerałów możesz napić się browaru/wina - alkohol rozluźnia napięcie mięśniowe.

Jeśli nie chcesz mieć okropnego kaca i nie chcesz się odwodnić - wraz z trunkiem popijaj wodę w sporych ilościach.

Pozdrawiam :nos:
  • 7 / 1 / 0
Nie dodam żadnych niuansów na ten temat, ale wypowiem się, U mnie ma to związek z nerwicą na pewno, Przez nerwicę i dodatkowo brak szóstki, cierpię na szczękościsk, a też od niedawna na napięciowe bóle głowy. Raz w życiu, jakiś czas temu, tak mi beret ściskało, że aż złapał mnie atak paniki.. masakra, jakby mi ktoś łeb ścisnąć do granic możliwości i jeszcze bardziej, I dodatkowo zawsze odczuwam pulsowanie rytm serca, Kiedyś, jeszcze przed okresem nerwicowym miałem tak parę razy po jakimś chujowym jaraniu, ale było to prawie niezauważalne jak dla mnie. Na ten ból nie pomaga mi żaden przeciwbólowy niesteroidowy. Dodam, że od dłuższego czasu nie jaram zioła, piguły brałem ostatni raz rok temu, a z innymi środkami nie miałem do czynienia więc obstawiałbym przynajmniej u mnie powiązanie z nerwicą i napięciem mięśni.
  • 684 / 150 / 1
Ja mam podobnie, za cholere to nie chce zejsc. Z tym ze mam multum innych objawow wlacznie ze sciskiem dookola klatki piersiowej i odrealnieniem, zaburzeniami wielkosci otoczenia i atakami lęku panicznego. 🥲
  • 1 / / 0
Nie wiem czy chodzi wam o to ale może się przydać
Pewnego dnia jadlem grzyby, na nastepny dzien
po zaaplikowaniu 45-60mg 2cb (do dziś nie wiem czy to były tabsy 15 czy 20) na peaku zacząłem odczuwać ucisk tak jakby w śródmozgowiu
jak by coś trzymało mnie za cialo modzelowate, zgniatało glowie
więc też łączyłbym to z serotoniną
zauwazylem, że przy suplementacji aschwagandy ucisk powraca
Coś związanego z mocno rozregulowaną gospodarką serotoninową jak na moje
ODPOWIEDZ
Posty: 48 • Strona 5 z 5
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.