Fenyloetyloaminy z przyłączonym farmakoforem N-benzylowym.
Więcej informacji: NBOMe w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 95 • Strona 9 z 10
  • 123 / 5 / 0
Tryptaminy po nbome - nie ma sensu, a co do sytuacji odwrotnej: jakie dawki sprawdzaliście jeśli chodzi o dorzucone nbomki? Myślę tu o dorzucaniu 25c po homecie
Uwaga! Użytkownik patchouli nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3406 / 534 / 0
Wie ktoś czy wszystkie NBOMy są aktywne p.o. ?

Nie chciałbym już doświadczać tego gorzkiego smaku i innych nieprzyjemnych efektów, które występują jak da się blotter na dziąsło.
F̲O̲R̲M̲Y̲ ̲Ż̲Y̲C̲I̲A̲ ̲O̲P̲A̲R̲T̲E̲ ̲N̲A̲ ̲W̲Ę̲G̲L̲U̲.̲
  • 4894 / 853 / 0
Raczej wszystkie sa nieaktywne/slabo aktywne p.o .
  • 3406 / 534 / 0
ok, trzeba będzie się męczyć.
F̲O̲R̲M̲Y̲ ̲Ż̲Y̲C̲I̲A̲ ̲O̲P̲A̲R̲T̲E̲ ̲N̲A̲ ̲W̲Ę̲G̲L̲U̲.̲
  • 123 / 5 / 0
Odpowiadając sobie samej na postawione wyżej pytanie (może ktoś kiedyś będzie szukał podobnej odpowiedzi): po homecie dowaliłam 2 mg nbomów i było przewykurwiście, ale niestety za mocno. Doszliśmy z chłopakiem do stanu gdzie już tylko płakać (blisko ponad 16h), a rolki, które mieliśmy ni chuja nam nie pomogły.
Wyjątkowo głupi wyczyn, naprawdę lepiej zastanawiać się nad dawkami :nuts:
Ostatnio zmieniony 06 lipca 2015 przez patchouli, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik patchouli nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3 / / 0
Kiedyś zarzuciłem z kumplami 25C 1mg i na peaku dopaliliśmy mj, było magicznie, jednak niezbyt dużo zapamiętałem, a jak już zaczęło słabnąć to dorzuciliśmy po 1mg 25B. Była to decyzja spontaniczna, ale nawet teraz nie wiem czy dobra, czy nie :D Poprzedni stan nie powrócił, ale się zmienił. Miałem już praktycznie trzeźwe myśli nie licząc tego że co 2-3 minuty odpływałem. Każde odczucie mieszało się we mnie, łączyło - widziałem, słyszałem, czułem itd ale wszystko to stało się jednym - kiedy tak płynąłem będąc niczym i wszystkim coraz bardziej wysuwało się na prowadzenie jedno uczucie - ból. Kiedy już osiągał pewien poziom uświadamiałem sobie że mam cholernie zaciśniętą szczękę :/ Takie odloty trwały po kilka a nawet kilkadziesiąt sekund i tak przez kilka godzin. Czy był to jakiś objaw przedawkowania? Nigdy nie słyszałem żeby ktoś po zażyciu NBOMe miał szczękościsk.
  • 123 / 5 / 0
Mój luby miewa
Uwaga! Użytkownik patchouli nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 11 / / 0
Z nbomami miałem trochę do czynienia i zawsze największe wrażenie robiło na mnie 25B dlatego od dłuższego czasu pozostałem tylko przy tym. Żaden inny nie dawał mi takiej euforii. I to najlepsze jest to, że jak jadłem np blotta, którego sobie nasączyłem 1mg było ciężej niż jak nasączyłem kartonik 1.5mg :D troche abstrakcja, ale może przy większej dawce tej substancji puszczają niektóre hamulce. Najwięcej ile zjadłem to 2x1.8mg + dorzuciłem po jakichś 2 godzinach kolejny 1.8mg ale było średnio, bo byłem po kilku dniach wstecz na psychodelach.

Narobiłem się tych kartoników, zjadłem (oczywiście z przerwami) pojedynczo wszystkie dawki zaczynając od 1mg kończąc na 2mg. I najlepsza dawka jaka mi siadała to 1.6mg, od tej granicy wzwyż są już troche bardziej odczuwalne efekty i mocniej na ciele przynajmniej u mnie.


25c jadłem 2mg ale czułem się po tym jakbym był mocno najebany ale mogłem się chociaż poruszać, nikłe efekty wizualne tylko gonitwa myśli i problemy z budową sensownej wypowiedzi.

25d jadłem jeden raz, cieżko mi powiedzieć jakie stężenie, ale zgaduje że coś w granicach 1.5mg czułem się jak po mieszance C z B dlatego mój ranking w tych trzech seriach jakie próbowałem przedstawia się B>D>C
  • 1993 / 490 / 0
believe pisze:
Wie ktoś czy wszystkie NBOMy są aktywne p.o. ?

Nie chciałbym już doświadczać tego gorzkiego smaku i innych nieprzyjemnych efektów, które występują jak da się blotter na dziąsło.
Wchłaniają się dobrze przez skórę, możesz je rozpuścić w wazelinie i zrobić sobie olejek to masażu. Przez pewien czas jeden vendor nawet miał w sprzedaży NBOM'y w takiej formie. Tylko będziesz musiał poeksperymentować z dawkowaniem.

NBOMy w formie wolnej zasady można też waporyzować, lub zrobić z nich "maczankę". Wciągane przez nos również działają. W wymienionych przypadkach należy zmniejszyć dawkowanie w porównaniu do podania podjęzykowego. Szybsze wejście substancji -> więcej efektów niepożądanych i większe ryzyko, że może się stać coś złego.
  • 50 / 1 / 0
zjadlem kiedys nbome 25c 1mg i nastepnego dnia zrobilem to znowu
cevow zero, oevow bardzo malo
do tego bol w okolicach serce i na watrobie przez 6 dni
nie warto
ODPOWIEDZ
Posty: 95 • Strona 9 z 10
Newsy
[img]
Skandaliczne sceny na SOR-ach w wakacje. Pacjenci pod wpływem alkoholu i narkotyków

Skaczą po łóżkach, demolują sufit, są agresywni i niebezpieczni – a to wszystko dzieje się na oddziałach ratunkowych, gdzie inni pacjenci czekają na pomoc. W wakacje SOR-y pękają w szwach, a liczba pacjentów pod wpływem alkoholu i narkotyków lawinowo rośnie.

[img]
Polacy robią to w samotności. W domach, nie na imprezach. A królowa jest tylko jedna

Coraz częściej używamy substancji psychoaktywnych w samotności. Szczególnie popalamy. I nie chodzi rzecz jasna o papierosy dostępne w kiosku. O czym to świadczy? – O tym, że te substancje są wykorzystywane do regulacji emocji, takich jak lęk, smutek czy napięcie – dr Gniewko Więckiewicz, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego komentuje wyniki raportu PolDrugs 2025.

[img]
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw

Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.