Dział służący dyskusji o pozostałych odmianach roślin, np. afrodyzjakach, ziołach snu, czy ziołach o właściwościach uspokajających i sedatywnych a także o substancjach pochodzących z organizmów zwierząt.
ODPOWIEDZ
Posty: 2223 • Strona 20 z 223
  • 1174 / 19 / 15
Gdzieś tutaj na hypie (w innym dziale, nie mogę tego teraz znaleźć) był temat o owym sklepie i wypowiadał się tam ktoś, kto ich odwiedził i relacjonował, że widział tam dużo etnobotanicznych ziół z rodzaju damiany itp. więc może to i faktycznie naturka. Ale ja bym wszedł i zapytał o skład, moc ekstraktów itp. Jeżeli będą się kryć za tajemnicą handlową to zły znak.

PS - nie było w tamtym temacie żadnych recenzji produktów.
Uwaga! Użytkownik WaWe nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2244 / 23 / 0
Zielarze. Pytanie, czym zapyleni. Najlepiej jest robić własne mieszanki, zakładając, że zna się zioła i wie, które od czego są. Taki szczegół tylko, bo sklepu z góry nie skreślam.
  • 2 / / 0
to takie oszukane dopalacze mozna powiedziec...za mieszanki ziolowe wychodzi dwa razy taniej ale z moca 10 razy slabiej wiec sie nie oplaca ;p takie lajtowe ze tak powiem :)
Uwaga! Użytkownik MateO nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 151 / / 0
A przez net sprzedają? Może i wtedy bym się skusił :-) Tylko cenowo nie za fajnie wypada tym bardziej jak pisze MateO słabizna. Coś mnie to nie przekonuje ale spróbować nie zaszkodzi.
Ps.Dostałem mejla ze na szamanskim shopie dają za darmo 1g Kompozycji przy zakupach na 75 zł. Ktoś już z tego skorzystał?
  • 1174 / 19 / 15
Ja nie skorzystam, bo akurat ostatnio zamówiłem zapas :( Czekam na recenzje tych produktów od Biskupinowców, szczególnie jak wypadają ich mieszanki na tle tych z SS :>
Uwaga! Użytkownik WaWe nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1387 / 2 / 0
A więc. Sklep z naturalnymi mieszankami ziołowymi. Nic wielkiego nie oczekiwałem. No więc konkrety:

- cena. 37zł/g, 17zł/0,3g. Troszku drogo. Plusem jest promocja zwana "super sztuką". Osoba, która pierwsza poprosi o nią w sklepie, dostaje ponad 1.5g mieszanki w tej samej cenie. Dalej drogo, ale da się żyć.

- sklep. Owszem, są zioła etnobotaniczne na półce, ale z tego co się dopytałem to tylko wystawa. Jakby się chciało coś kupić, to mogą ściągnąć, ale nie doprosiłem się, żeby rzucili mi ceną tego.

- zaopatrzenie. W tej chwili do dyspozycji mamy:
+ PALto. Pan obsługujący wyjaśnił, że ziele chilloutowe.
+ Vitality. Mieszanka a'la sativka.
+ Franki. Ciężka, kanapowa fazunia.
+ Inspiration. Że podobno na kreatywność.
+ Czerwony Baron. Zioło za 5,90zł/3g. Energetyzujące. Rzut oka, oraz opis na ich forum pozwolił mi przypuścić, że to Ilex guayusa. Pan nie chciał powiedzieć, chwalił tylko, że sprowadzają z daleka i że zajebioza, ale żebym poczytał o użytkowaniu na ich stronie.
+ Jeszcze jedna, ale zapomniałem, a nie ma na ulotce :D

- zakupy. Super sztuką był Franki, dokupiłem do tego jeszcze 0,3 Vitality, którą przetestowałem.

- testy. Obydwie mieszanki wyglądają podobnie i podobnie pachną. Jest może delikatna różnica, ale na prawdę subtelna. Drobno zmielone, co przeszkadza trochę w paleniu z lufy, ale w skręcie nie powinno robić problemów. Na test poszło ok 0,1g. Palone z zagiętej lufki, chwyciło dość szybko. Rzucił się swoisty body-high. gały zaczęły piec (jechałem autobusem, nie miałem jak sprawdzić czerwoności), gdy skupiałem się na danej części ciała następowało charakterystyczne "mrowienie", zmienione odczucie ciała. Jadąc zatopiłem się w myślach, co było dla mnie dziwne, skoro to miała być imitacja sativy. Spotkanie z koleżanką wybiło mnie zupełnie z tego stanu, włączyło się gadulstwo i niezłośliwy (o dziwo) dowcip. Perfekcyjnie pływałem po swoich myślach, dobierając słowa i układając zdania. Gorzej było z odbieraniem tego, co mówiła ona, łapałem się chwilami na sporym niezrozumieniu docierających do mnie treści. Humor znacznie poprawiony, przechichałem "Jak uraść księżyc", który pewnie normalnie nie zrobiłby na mnie większego wrażenia.

Mieszanka ładowała się jakieś 15 minut, przez ten czas wywołując delikatny szum i zamotanie. Po tym czasie nastąpiło jakby nagłe pęknięcie bańki i cała faza stała się czystsza i klarowniejsza. Stan największego odurzenia utrzymywał się jakieś 20-30 minut, po czym zaczął delikatnie schodzić. Zaznaczę - delikatnie. Po jakiś 2h od zapalenia włączyła się lekka zamułka, wracałem do domu lekko zmęczony, ale bez przesady.

To tyle, do SS nie porównam, bo nie paliłem ;)
Ostatnio zmieniony 09 września 2010 przez pindyjski, łącznie zmieniany 1 raz.
– Chodź. Czeka nas długa podróż.
– Jestem przyzwyczajona do długich podróży... Kiedyś wybrałam się nawet do Piekła – wyjaśniła.
– Jak zdołałaś wrócić?
Przyglądała mi się długo i uważnie.
– Wrócić? Wrócić? Ja tu zostałam...
  • 151 / / 0
Jeśli nie mają ziół etnobotanicznych co można wywnioskować po:
to tylko wystawa. Jakby się chciało coś kupić, to mogą ściągnąć,
To z czego robią swoje mieszanki? Coś mi tu pachnie pseudoetnobotanicznym zaopatrzeniem i handel syntetykami, tym bardziej ze produkty:
wyglądają podobnie i podobnie pachną.
Więc różnica w działaniu może wynikać tylko ze względu na mały niewidoczny składnik JHW itp. Ale nie wiem domyślam się. Fajnie ze mają ilex bo to dobra roślina :-)
Niech ktoś porówna do produktów z SS bo ciekawość zżera :-D
  • 1174 / 19 / 15
6 zł za 3 gramy guayusy? (też czytałem na tamtym forum i to na 99% ta roślina) To mi wygląda na dopalaczową politykę cenową, nawet jeżeli jest to faktycznie wszystko naturalne. Mieszanki drogie w chuj, podobnie etnobotaniczne zioła. Za przykrywką nazwy coś, co można dostać z innych źródeł za dużo mniejsze pieniądze... Po opisie działania mieszanki przypuszczam, że działa podobnie do Kompozycji, ale to jeszcze chętnie sprawdzę, gdy otworzą sklep internetowy. Ale zdaje się, że to będzie mój pierwszy i ostatni zakup.
Uwaga! Użytkownik WaWe nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 25 / / 0
Moim zdaniem to wałek - jakieś syntetyki na pewno tam siedzą. Żeby dobrze okłamywać ludzi, musieliby się trochę bardziej postarać. Ziółka etno tylko do oglądania... ach.
pindyjski, musisz koniecznie wybrać się na zakupy do SS. Świetna recenzja.
  • 116 / / 0
Wybaczcie, że przerywam, ale dzisiaj odkryłem potencjał zestawu nr 2. ;-) Podszedłem do niego dość lekceważąco, bez jakichś szczególnych s&s spaliłem cały gratis (0,5g) na raz, w czterech buchach. Nie spodziewałem się, że zadziała tak mocno i nie mając lepszego pomysłu musiałem wziąć słuchawki na uszy i się położyć. Na cicho natłok myśli i uczucia fizyczne były zbyt nieprzyjemne, przede wszystkim mocno pulsował mi mózg, a wysiłku zbyt dużego podejmować nie mogłem, bo generalnie osłabłem (objawiło się to pod prysznicem, który jednak na początku był nieziemsko przyjemny :-) ). Usiedzieć spokojnie też było trudno, kiwałem się ciągle na boki. No ale dość o wadach, teraz zalety:
- bardzo psychodeliczne działanie, wręcz nie gorsze niż mj; odbiór muzyki nieco głębszy, po jakimś czasie dość klarowne, kreatywne myśli,
- po godzinie od zapalenia, zamiast jakiegoś zamulenia czułem się świetnie zrelaksowany, w czym bardzo pomagała muzyka (nieco potem jednak poszedłem spać, bo zmęczenie dało o sobie znać),
- wizualnie też mocno, przy otwartych oczach wyraźne fraktale, oczywiście nie jakieś spektakularne,
- chyba pierwszy raz paliłem coś, po czym nie miałem ochoty zjeść połowy zawartości lodówki.
W sumie działało dłużej niż zestaw nr 1, gdyby tylko nie ten ciągle pulsujący musk..

Zdecydowanie muszę tę mieszankę traktować poważniej.
ODPOWIEDZ
Posty: 2223 • Strona 20 z 223
Newsy
[img]
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol

Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.

[img]
Przemycają narkotyki w ciałach żywych jałówek. Eksport bydła z Meksyku do USA kwitnie

Meksykańskie kartele wykorzystują żywe bydło do przemycania narkotyków przez granicę USA. Narkotyki zaszywają wewnątrz zwierząt.

[img]
Czy psychodeliki mogą uczynić Cię bardziej moralnym człowiekiem? [Nowe badania 2025]

Czy możliwe jest, że po zażyciu psychodelików stajesz się bardziej empatyczny, troszczysz się o innych ludzi, zwierzęta czy nawet środowisko naturalne? Najnowsze badania opublikowane w Journal of Psychoactive Drugs sugerują, że tak – osoby, które doświadczyły głębokich przeżyć psychodelicznych, wykazują wyższy poziom moralnej ekspansywności, czyli gotowości do rozszerzenia współczucia i troski na coraz szersze kręgi istnienia. Co ciekawe, wzrost ten jest szczególnie silny u osób, które podczas „tripu” przeżyły rozpad ego lub intensywne doświadczenia mistyczne.