Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 35 • Strona 1 z 4
  • 13 / 6 / 0
Pisze Ten wpis głownie dla Siebie , ale jeśli ktoś coś z niego wyciągnie , ktoś odrobinę zmądrzeje , byłoby fajnie choć nie liczę tak szczerze na to . Mam 24 lata . Moja przygoda z autodestrukcją za czeła się gdy miałem 8-9 Lat , Masturbacja i softowa pornografia ... ( Pomyślicie człowieku co ty pierd*lisz ) Poczekajcie do końca . Znalazłem trochę gazet u Ojca i wiadomo , gdy było pusto w domu , albo podczas kąpieli "robiłem robotę samemu" Póżniej gdy miałem jakieś 11 lat piwko i papierosy . Piękne niewinne wspomnienia . Zawsze miałem gdzieś schowanę papieroski i piwka po różnych miejscówkach . Ukryte pod liśćmi a papieroski w słoiku by nie zmokły ... Taki mądry byłem , taki cwany ... Koniec gimnazjum pierwszy joint . Gruba akcja jak dla małolata . Pierwsza miłość , oj jak ja się wtedy prowadziłem wzorowo . piłka 2 razy w tygodniu siłownia 3 i do tego basen . " Piłem a jeśli to mało żyłem i żyć mi się chciało " Oczywiście rozstanie musiało kiedyś nadejść ... Po rozstaniu paliłem najwięcej w życiu jakieś 5-8 jojów na dzień . alkohol też szedł ciągle ... Non stop można powiedzieć ... Już zaczeły się dziwne zobczenia w mojej głowie powoli robić ( Nie jakieś dzieci czy zwierzęta bo takim ludzmi ku*wami gardzę . .) Prało mnie to życie , a ja wchodziłem w ten mrok . Ciągłe wagary i wódeczka od rana ... Po co miałem siedzieć w szkole średniej skoro , mogłem Sobie pić , siedzieć z ziomkami i koleżankami i wagarować robić co chce ... Byłem ostro zbuntowany i zakochany w muzyce . Póżniej chwilę po rozstaniu , zdradził mnie jeden z najlepszych przyjeciół . Spotkał się z moją byłą co było dla mnie szokiem a dowiedziałem się od niej ... Wiedziałem że przed związkiem miał z nią dosyć dobry kontakt .... Nienawiść jaka mnie wtedy przepełniła była tak ogromna ... Pożniej miałem kochankę około 4 lat z czego rok był całowice przerwą . W tym czasie poznałem dziewczynę myślałem że bardzo spoko wiecie dobre studia rodzina ważna itp... Pokłóciliśymy się napisałem list , po 2 dniach musimy porozmawiać , Jest udało się a jednak okazuję się ze zrobiła parę testów i tylko jeden okazał się negatywny ... Dobra nie mam pracy , ciągle palę zaczyna docierać do mnie że ta nie winna mj jednak zabiera mi coraz więcej od życia ... Ciśnienie jest codziennie . codziennie wydawane pieniądze , kombinatoryka ... A w ciągu dnia czasem przesypiam czasem czuję depresję ... Słabo zaczyna się robić . Dziewczyna mówi że ona nie chce dziecka i usunie ... Mówię co ku*wa ? Próbuję ja przekonać w każdy możliwy sposób . Jednak u lekarza wyszło że nie jest to jakieś zaburzenia hormonów i jest okej od razu zrywamy , ja dowiedziałem że spotykała się jeszcze z kimś , moja pierwsza miłosc na koniec tak samo . Miała kogoś , mówiła że go nie kocha że tylko wpada do niej po czym jednak było inaczej . Wracajac do kochanki ... Zdradziła ze mną swojego chłopaka ... Mówiła że go nie kocha to , poszlisym raz na piwko , poszliśmy drugi raz na piwko ... Trzeci raz poszliśmy już do mnie ... Niesamowita noc , powiedziała póżniej że z nim zerwie bo i tak go nie kocha . Powiedziałem że nie wiem czy mam jej wierzyć i jeśli zerwie z nim w tydzień zrobi przerwie odpocznie to uwierzę jej . Powiedziała że zrobi to bez prolemu , cieżko jej jest tylko trochę bo przywiazanie czuje do niego . Ja siedzę szczęśliwy przez parę dni jak dziecko ... W końcu ułoże Sobie z nią trochę życia będzie jak dawniej ... Zgadnijcie nie zerwała ... Kocha jednak go nie potrafi tak . Dzwonie do koleżanki . Piję tyle wódki z nią że urywa mi się film ale jakimś cudem wracam do domu . Miałem kartony na chacie zarzucam , i ludzią którzy odwieżli mnie do domu każę po porstu zawijać się ... I teraz otwieram nowy rozdział , z połamanym sercem ... Wchodzę już w mocne dragi 2 tygodnie póżniej ekstazy , póżniej koko i najróżniejsze Kryształy różnego pochodzenia ... Cała moja ekipa wjeżdza w tym czasie w mocne dragi , paru już to robiło wcześniej paru nigdy ... Zło ma kuszące maski . Raz po jakiś dziwnych krążkach ląduje następnego dnia w szpitalu , afera w domu konkretna . Zawiodłem najbliższych ... Po różnych stymulantach czy tam ketonach ... Sesje z porno są coraz moczniejsze ... Wracam od ekipy i masturbuję się po 3-4 razy ... Widzę że nie podnieca mnie jakieś tam softowe porno tylko coraz mocniejsze doznania . Najlepiej parę krat na raz i co chwila zmieniam bodzcę z jednego na drugi ... Czuję pustkę , nienawiść , smutek . Mam możliwość onanizowania się w pracy nawet więc czemu by tego nie zrobić na zmianie z 2 razy umilić Sobie dzionek ... W końcu uciekam . Wyporwadzam się .... Nie chce już siadać do torby parę razy w tygodniu . mj to staje się całkowicie obojętna ... Może być może nie ... Każdy ma to podejście liczy się proszek . A po nim bardzo wiele chujowych akcji . Jedni przycinają na drugich , Ten kupił ale musiał iść np szybko do Łazienki bo strasznie cisneło go na 2 ... Dużo fałszu w relacjach które jakoś Sobie ceniłem ... Ale nic mieszkam w innym miejscu już ale ciągle czuję ochotę na masturbację . Ciągle to robię tak samo jak praca . Przed wyjazdem jeszcze wcześniej miałem wypad z ziomalami na 2 dni . Oczywiście nie trzeżwieje przez te dwa dni , do tego jeszcze coco i krształ . Wracam mam isc do pracy dostaję peirwszej deliry w życiu . Co jest ? Biorę wolne w pracy ... Trzese się rano , myślę ciągle że stracę przytomność , patrze mam otworzone piwo z nocy ... Biorę dwa łyki dosłownie , nagle ustaję ... Dociera to do mnie , co ty zrobiłeś człowieku że czujesz coś takiego ... Cały ten proces , to wszystko o czym piszę ... Chce pokazać jak bardzo te uzależnienia mogą człowieka zmienić ... Kiedyś miałem tyle pasji robiłem tyle rzeczy ... Lecimy dalej mieszkam już tu chwile wychodzę ze znajomym poznaję dziewczynę , umawiamy się na ff . Poczułem dumę , zmienię to wszystko teraz , mam też dodatkową pracę będzie już dobrze ... Pierwsze spotkanie mam problem z erekcją co jest ? Udaje się bez gumki ale nie chce tak za bardzo rzucam masturbację na miesiąc . Mój wzwód się poprawia choć bywają problemy , problemy w gumkach bo bez nich ich nie miałem wcześniej a te 3 dziewczyny które opisałem , kochałem się z nimi bez gumki ... Ale tu jest jakoś dziwnie . Laska niby ambitna , lepsza praca w dobrym korpo ja szczęśliwy że ją poznałem ... Zostawiam już rejon . Skupię się na dodatkowej pracy i na niej ... Jest chwila , jest opcja bycia razem po miesiącu ale wychodzi jakaś kłótnia i ma zostać relacja na ff ... motywację tracę do abstynencji od masturbacji bo jest coraz gorzej w relacji ... Dochodzi do tego że ostatnio przyznała się że spała z gościem którego kocha , nie mam pretensji jadę po proszki i pukam się z nią dalej raz drógi ... po seskie już uciekamy od Siebie ... Zaczynamy się mam wrażenie już powoli nie lubić ... Ale ona nie ma nikogo lepszego ja tak samo i dlatego doszło do tych spotkań ... Widzę że poprzez 3 miesiące tej relacji wypalenie jakie czuję w środku jest wielkie ... Dodatkową pracę straciłem , brak zlecen na razie . Zostaje aktualnie sam z tym wszystkim ... Pogubiony jak nigdy ... Coco nie walę już tak często jak kiedyś czasem zdaży mi się ostatnio 3 tygodnie na imprezie ... Jaki z tego wszystkiego Morał ? Czuję tak gigantyczną pustkę , tak ogromny ból w Sobie . Czuję też nienawiść Do Siebie ... Dlaczego robiłem tyle głupot , dlaczego nie miałem w tym umiaru . Wiem że używki szczęścia mi nie dadzą , wiem też że muszę szybko tą relację toksyczną zakończyć ... Wiem też i wy tak samo już wiecie gdzie popełniłem tyle błędów ... Ostatni tydzień oprócz pracy przespałem , chodzę na Siłkę na siłę dosłownię ... Ciężko mi jeść tyle ile powinienem ... Wiem że mogę jeszcze Ułożyć to wszystko ale mam 24 lata ... I czuję tylko pustkę ... A myślałem że jestem taki wyjątkowy , taki zajebisty . Smutek i nienawiść Czuję do samego Siebie dlaczego to robiłeś ? Ciągle myślę o masturbacji . Czasem zapalę fifkę albo dwie na wieczór , nic mi to nie daje fajnego jak tylko chwilę wyciszenia i relaksu po czym łatwo mi zasnąć ... Musiałem to z Siebie wyrzucić by poczuć ulgę ... Choć o dziwo nie czuje jej . Zawsze wiem że będę mógł wrócić do tego wpisu . A wy ? Nie chcecie opowiedzieć swojej histori o waszych problemach i największych błedach jakie popełniliście ? Mam nadzieje że kiedyś , przestanę czuć ten ból . A teraz odpalam Johnego Casha Hurt .Napiszcie co sądzicie o tym ... Ja wiem że nie wolno mi po prostu brać , nie wolno się oanizować ... Ale ciężko mi spojrzeć poza horyzont by widzieć że będzie słońce po deszczu ... że będę lepszym Sobą . Napiszcie Cokolwiek .
  • 12012 / 2344 / 0
yy.... nie dałem rady doczytać do końca. Tu raczej pomocy nie znajdziesz.
P.S. Dlaczego piszesz Sobie / Siebie / Sobą z dużej litery? Z szacunku dla siebie? : )
Dużą literę stosuje się tylko w bezpośrednim odniesieniu do osoby / osób, do których się zwracasz. Przykład: "Chciałem Ci / Wam powiedzieć, że szedłem sobie ulicą..." (sobie piszemy z małej - taka mała dygresja)
  • 1545 / 1581 / 0
Autorze, byles na jakiejs terapii ?

bo na niektorych terapiach jest zalecane pisanie o sobie z duzej litery.
Uwaga! Użytkownik MaryJayDu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2025 / 584 / 0
Dokładniej, to w nurcie humanistycznym czasem są takie pierdolety, albo raczej w coachingowych szkoleniach ego-centered...

Co do tematu - moje posty na tym forum są tym, co wspomniałeś w temacie. Inaczej tego się nie nazwie.
You wouldn't? Yes you would. You would lie, cheat, inform on your friends, steal, do *anything*
to satisfy total need. Because you would be in a state of total sickness, total possession, and not in a position to act in any other way.
  • 4601 / 723 / 0
Historia jak setki tutaj. Nie jesteś sam ziomek .
Wcześnie zacząłeś z używkami, przez co emocjonalnie możesz być mniej dojrzały od rówieśników.
Co do masturbacji, to na forum jest wątek o wstrzemięźliwości w tym temacie.

jak-zachowac-odpowiedni-poziom-testoste ... 01-50.html
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 60 / 4 / 0
Trudno to się wszystko czytało przez ten chaotyczny styl pisowni. Wielokropek jak L-F. Celine :-D
Za bardzo męczysz się tym poczuciem winy związanym z masturbacją i porno. Porno jest strasznie szkodliwe, więc byłoby konstruktywne zaprzestanie tego, ale jak zdarzą się upadki to staraj się przyjmować to bez negatywnej postaw wobec siebie. Masturbacja w umiarze to jeszcze ujdzie. W końcu będziesz miał stałą partnerkę, będziesz z nią uprawiać seks to i czochrać freda się odechce i zaprzestaniesz tego całkowicie.
A dragi to wiadomo, łatwo bajzlu w głowie narobić a potem trudno to odkręcić.
Mniej poczucie winy. Trzymaj się, powodzenia!
Uwaga! Użytkownik genezyp_kapen nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 395 / 36 / 0
Długi text to polecam wtyczkę "Select and Speak - Text to Speech" dla chrome://extensions/ i niech czyta za Was.
Młody jesteś chłopie, ja tak we wczesnym wieku nie zaczynałem z używkami/alko i innymi. Twój rozwój emocjonalny jest przyhamowany przez te wszystkie dragi. Dużo przeszedłeś, dobrze że zauważyłeś jakie to było destrukcyjne i jak mocno odbiło się na Twojej psychice. Piszesz "Czuję też nienawiść Do Siebie ... Dlaczego robiłem tyle głupot , dlaczego nie miałem w tym umiaru"
- musisz/powinieneś wybaczyć sobie, to jest ważne i pokora .To się wydarzyło, ale nie użalaj się nad sobą i nie rozpamiętuj tego bo po co ? Jesteśmy tylko ludźmi jesteśmy kruchymi istotami (tak mi powiedział mi mój wuj który jest księdzem). Dlaczego nie miałeś umiaru ?bo tak to działa "spierdolenie" mocne kręgi zatacza (uzależnienie) jak wzór ślimaka coraz dalej i dalej...po drodze niszczy wszystko:emocje,relacje z ludźmi,finanse itd. Dobrze zrobi Ci terapia, wyrzucenie z siebie tego wszystkiego. Czy zaczniesz być szczęśliwym? jak już będziesz abstynentem? Nie wiem, tutaj niech wypowiedzą się użytkownicy którzy mają za sobą okres "nietrzeźwości" Tutaj posłużę się przykładem: Wiem że alkoholicy którzy nie piją jakiś okres (dłuższy) czasu dziękują za każdy trzeźwy dzień i jeżeli nawet jest "nie po ich myśli" same problemy to tak jest lepszy niż "najpiękniejszy dzień na bani". Pzdr
  • 408 / 144 / 0
1.Niektóre przekonania są nie funkcjonalne. (szkodzą) Dobrze jest wierzyć w to co w danej chwili będzie najodpowiedniejsze i umożliwi rozwój. (staram się być obiektywny ;))
-permanentny zakaz pornografii ok
-permanentny zakaz onanizmu nie ok, czasem trzeba jak się nie ma dziewczyny
-permanentny zakaz palenia ok
-poszukiwanie dziewczyny na siłę , nie ok
-wyuczona bezradność, nie ok
-zakaz stygmatyzowania i wyrzucania sobie , w czym to pomaga? nie na siłę

2.Rozwój osobisty
(Do tego trzeba podejść z rozsądkiem i racjonalizmem)
np.
http://blog.krolartur.com/
https://michalpasterski.pl/
https://www.youtube.com/channel/UCvKfGI ... bvrOxpc7ZQ
https://www.youtube.com/user/RobertMarchelTV

Zregenerujesz się jeszcze i będzie lepiej. Reakcja organizmu jest typowa. Prosta metoda to zastąpienie nawyków innymi, które są przynajmniej mniej szkodliwe.(kawa, mate, oglądanie filmów itd.) Sam oceń, czy potrzebujesz leków, terapii, nootropów, suplementów, ogólnych badań lekarskich. Materiały rozwojowe trochę pewnie pomogą i można się czymś zająć. Punkt widzenia bardzo zależy od kondycji psychicznej oraz fizycznej. Trzeba się jakoś zmusić do jedzenia, mogą być słodycze, gainer lub ulubiona potrawa.
  • 1893 / 174 / 0
Z KAŻDEGO GÓWNA DA SIĘ WYJŚĆ!
  • 8104 / 898 / 0
Moje grzechy to zacząć ćpać w wieku dojrzewania co się objawiło poryciem bani.
Wjebaniem w benzo i opio - akurat to mi mocno nie przeszkadza.Na dodatek do moich błędów dodam liczne kradzieże.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
ODPOWIEDZ
Posty: 35 • Strona 1 z 4
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.