WĘGRY Potrzebne informację o dostępności nielegalnych i legalnych (dopalacze) substancji: rejony Balatonu i Hajduszoboszlo. Czy nasze polskie dopalacze będą legalne na miejscu + przejazd przez Słowację, czy lepiej zaopatrzyć się na miejscu. Znacie może jakieś strony ze sklepami ?


Pzdr.

Bułgaria ?

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie ?

Dodam że interesują mnie tylko i wyłącznie sprawy zielone tudzież haszysz.

bylem 2 lata temu, na zlotych piaskach mieli zaczepiac na deptaku, mi sie niestety nie przytrafilo. znajomy polowal na trawe ale nie uswiadczyl u dila, jedynie gibona dostal od zaprzyjaznionej kobity ze straganu. opisywal jako najlepszy szit zycia.

wiecie czy holandia sprzedaje jeszcze cudzoziemcom drugs'y?

W Szwecji na poludniu grzyby rosly juz na poczatku sierpnia , w sierpniu rowniez bede w Norwegi moze wypadalo by przetrzesnąć łąki?:D Domyslam sie ze rejon Gór Skandynawskich będzie odpowiednim miejscem :.

@shaaman jeżeli nie wybrałeś się jeszcze do NL i jesteś zainteresowany to opiszę ci krótkiego tutorial'a :-)
Myślę, że masz na myśli cannabis bo jeśli chodzi ci o inne nielegalne tematy to myślę, że dealer'om nie robi różnicy jakie masz obywatelstwo ^_^
Aktualnie komitety społecznościowe wydały wniosek do rządu (to chyba odpowiednik naszych gminnych radnych) nie o zakazie sprzedaży trawy obcokrajowcom, a o stworzenie zamkniętych klubów w miejscach obecnych coffe-shopów, do których wejście będzie możliwe tylko za okazaniem karty członkowskiej.
Nie jestem pewny ale karta będzie chyba wydawana przez jakąś jednostkę w urzędzie miasta.
Na razie wszystko jest po staremu czyli możesz jechać, kupować i delektować się :) ponieważ rząd podszedł sceptycznie do dyskryminacji obcokrajowców i istnieje duża szansa, że Europejski Trybunał Sprawiedliwości nie będzie popierał takiej ustawy więc może nie dojść do zmiany prawa.
Na razie co jest pewne to, że od nowego roku w Limburgii ma zostać wprowadzone to ograniczenie niezależnie od sytuacji w całej Holandii i ma to związek z przygranicznym położeniem prowincji.

Jeśli będziesz jechał tam do pracy lub przejazdem będziesz często odwiedzał Amsterdam to nawet jak ograniczenia wejdą w życie w całym kraju możesz z polskim paszportem starać się o wyrobienie karty klubowej (trwać to ma kilka dni i nie wiem czy będzie ona płatna czy darmowa). Na dzień dzisiejszy nie powiem ci czy będą komplikacje z wydawaniem karty obcokrajowcom i czy będzie ona przypisana do jednego klubu czy na cały kraj bo jeszcze nic się nie dzieje :)

Co do samego kupna musisz wiedzieć, że tam nie sprzedaje się kwiatuszków "na gramy".
Co prawda płacisz za wagę 1g. ~7-10euro ale sprzedawca pokazuję ci i podaje topa jakiego sobie wybierzesz, ale jak będzie ważył 2.8g to musisz takiego kupić nikt nie będzie ci go docinał na 1g. (jest to moje doświadczenie oparte tylko na 1 CS w Amsterdamie).
Do do upodobań to polecam palić ci lekkie odmiany dające lekki euforyzujący high (nie pamiętam nazw odmian) jasno seledynowe topy są lekkie i chill'outowe, a kozaki to są fioletowe no i klasyk white window.

Mam nadzieję, że się nie rozpisałem za bardzo, i że info będzie pomocne ;)

Pzdr.

Jak na razie pomocne , kolega jedzie do Holandii to muszę mu ogarnąć co i jak , wycieczka autokarem więc będzie lajtowo na granicy , z tego co słyszałem od innych , i on sam też się zresztą nie boi :D

ja mam takie pytanko wybieram sie na Chorwację przez Czechy Austrie Słowenie, z Czechami to wiadomo, a jak z reszta tych krajow? czy mozna przez nie przewiezc legalnie asortyment z dopalaczy??

Jak autokarem to bez stresu :) Ja jeździłem jeszcze po krajach starej i nowej unii jak jeszcze nie byliśmy w Schengen, a i nawet w unii (co prawda nie byłem w Holandii) ale zdarzało się bardzo często, że nie sprawdzano nam nawet dowodów/paszportów na kontroli celnej. Pewnie miało to związek, że celnicy znali kierowców bo były to wycieczki autokarowe ale nie zmienia to faktu, że można było przewieźć co się chciało :)
Ale żebyś nie był taki ucieszony to zdarzały się przypadki naszych germańskich kolegów, że spracerowali z pieskiem po autokarze.
Wtedy profilaktycznie pamiętaj temat okleić grubo taśmą przezroczystą/izolacyjną obłożyć węglem aktywnym i znów owinąć i to w słoik 100% arabiki ;) żaden Szarik nie da rady na jakim ssaniu by nie chodził ^_^

a jak tam w niemczech z paleniem? bo bede niedlugo w okolicach bremen. latwo znalezc cos do palenia?
dam rade kupic cos zaczepiajac ludzi na ulicy?