Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 3591 • Strona 319 z 360
  • 3245 / 617 / 0
A ja byłem świadkiem jak jakaś staruszka kupowała thiocodin w tabletkach, podpowiadałem jej że syrop lepszy....nie zwracała na mnie uwagi.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2535 / 594 / 0
28 czerwca 2022CieplaPoduszka pisze:
Ja pierdole ludzie ogarnijcie sie - pojscie do apteki po kaszlaka to ZADNA ANEGDOTA . Juz moja niezyjaca babcia ma lepsze przygody ...
Jak dobra to czemu nie.
Uwaga! Użytkownik Atro nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 12440 / 2419 / 0
Co w niej było takiego dobrego? Podpowiedzenie, że syrop jest lepszy (moim zdaniem nie jest :)), czy że to babcia.
Thiocodin jest w Polsce jednym z najczęściej wybieranych leków na suchy kaszel i zdecydowana większość ludzi nie ma pojęcia, że można się tym nagrzać.

To ja mam inną anegdotkę - dawno dawno temu widziałem w aptece laskę w stylu "goth", jak kupowała Acodin. Nic nie powiedziałem, bo sam za chwile kupiłem Thiocodin.
  • 3245 / 617 / 0
@jezus_chytrus
ja nie pisałem tego jako anegdotę, to był tylko załącznik . Taki offtop z wątkiem ale nawiązujący do posta wcześniej. Tu są czasami offtopy komentatorskie anegdoty samymi jej nie będący
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2535 / 594 / 0
Ogólnie mowie,ze jak dobra anegdota to może być i o kaszlakach.
Uwaga! Użytkownik Atro nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 34 / 2 / 0
11 czerwca 2022jezus_chytrus pisze:
No ja widuję w pobliżu aptek puste blistry po Thio, jak się walają. Ludzie - jak chcecie to sobie spokojnie ćpać, to nie róbcie takiej obory (to bynajmniej nie sugestia do użytkownika wyżej, tylko ogólnie). Potem się będziecie dziwić, jak w każdej aptece będą Wam odmawiać sprzedaży, albo twierdzić, że nie ma.
ZA czasow sklepow, legal i tych ukrytych po banach, ten sam problem byl, to znaczy puste opakowania po dopach porozpi&&&&&&rdalane wszedzie wokolicach sklepow.
  • 190 / 33 / 0
Też widuje u siebie w mieście te kartony i blistry po thiocodinie. Niestety z patologią sie nie wygra. Dopiero jak kodeina będzie nielegalna to te kurwy zaśmiecające tym ulice i robiące przypał będą płakać
  • 3437 / 715 / 9
Lata temu mieliśmy na mieszkaniu zbiory outdoora zioma. Niestety, palenie było zapylone. Dobry, prawilny weed z outu ale z pestkami. Kręcąc lolka czy robiąc tam jakieś bonio trzeba było przelecieć palcami topa z dołu do góry i powyciskać pestki. W sumie były to dobre nasiona i były by z tego dobre krzuny normalnie bo temat był fest w chuj. Zbieraliśmy je do takiego garnka. I tak leciały miesiące, była zima, podjadaliśmy sporo Acodinu wtedy. To były jeszcze czasy paczek 450 mg za <10 zł. dexa się jadło, przepalało się zielskiem i ogólnie tak się nam "studiowało". Garnuszek z pestkami coraz bardziej się wypełniał. Było ich już tam całkiem sporo. Wyglądało to jak kasza na gotowanie, albo cała paczka żarcia dla papug. I pewnego dnia jedliśmy jak zwykle Aco, ziombel walnął wtedy jakąś dużą dawkę. I tak siedzimy, wczytuje się, piwo pijemy, walimy bonga aż tu nagle ziom łapie za ten garnek z tymi wszystkimi pestkami, wyselekcjonowanymi pestkami, i wali centralnie do niego spawa zalewając konopną kaszkę swoją treścią żołądkową. Pestki pływają w tych wymiocinach. Ziom pospiesznie spuścił to w kiblu. Niby beka ale pamiętam, że wtedy grubo się zasmuciłem jak wyobraziłem sobie na DXM to, że te pestki wykiełkują gdzieś w ściekach i mogło być z nich tyle dobrego palonka. Lipa, można było pomyśleć trzeźwo i je po prostu przepłukać. Niestety ten s&AMP;s niezbyt sprzyjał trzeźwemu myśleniu na tamtą chwilę. Kto wie może trafiły na jakąś żyzną glebę, nawozu miały pod dostatkiem.
Nawet Obi-Wan Kenobi był kiedyś helupiarzem.
  • 12440 / 2419 / 0
Jaka to była pora roku? Jeśli akurat początek sezonu outdoorowego, to faktycznie mogliście to wypłukać, wykiełkować (skuteczność byłaby pewnie zadowalająca) i siać gdzie popadnie : D Oczywiście żartuję - takich rzeczy się nie robi dla dobra okolicznych rolników, którym męskie krzaki mogłyby zapylać panny.
Mogliście normalnie zrobić z tego uprawę, ale takie kołchozy (w sensie uprawa w kilka osób) często kończy się tak, że ktoś zagarnia plon dla siebie.

Opowiem historię mojego najlepszego kumpla z czasów studenckich i jeszcze kilka lat po.
Mianowicie jak był w 4 klasie liceum, wykiełkował jakieś pestki z palenia u ciotki w szklarni. Ciotka w końcu kazała mu to gdzieś przenieść i przesadził je z kubeczków do ziemi, która należała do kumpla jego brata. Bardzo ustronne miejsce na jakimś zadupiu. Krzaki podobno nie były zbyt duże (do metra - przycinane kilka razy i późno wysiane), ale aż uginały się pod ciężarem kwiatów. Było tego jakoś tuzin.
Do zbiorów było już bardzo blisko i pewnego dnia spotkali się i brat właściciela tej ziemi powiedział, że "policja się dowiedziała o krzakach i musiałem je powyrywać i wyrzucić". Na pytanie, gdzie je wyrzucił odpowiedział, że nie pamięta i nie ważne... ważne, że przypału nie będzie.
Wał był podobno oczywisty, ale on był starszy i właściwie nic nie można było zrobić. Oczywiście od tamtej pory kumplowanie się skończyło.
  • 3437 / 715 / 9
Zima. W historyjce jest o tym wzmianka.
Nawet Obi-Wan Kenobi był kiedyś helupiarzem.
ODPOWIEDZ
Posty: 3591 • Strona 319 z 360
Newsy
[img]
Medyczna marihuana długoterminowo poprawia jakość życia pacjentów

Australijscy medycy mówią, że pacjenci, którym przepisano medyczną marihuanę, mogli liczyć na poprawę ogólnej jakości życia związanej ze zdrowiem, a także zmniejszenie zmęczenia i zaburzeń snu przez okres jednego roku. Lęk, depresja, bezsenność i ból również ulegały osłabieniu.

[img]
Baner reklamujący sprzedaż mefedronu wisiał na płocie sopockiego kempingu

Na ogrodzeniu kempingu przy ul. Bitwy pod Płowcami w Sopocie zawisł baner z kodem QR, który po zeskanowaniu prowadził do strony oferującej sprzedaż mefedronu. To kolejny przypadek, po niedawnych doniesieniach z Gdańska, reklamowania sprzedaży narkotyków za pomocą umieszczanych w miejscach publicznych kodów QR.

[img]
Terapeuta uzależnień: Zielsko ma konsekwencje w następnym pokoleniu

Na oczach Roberta Rutkowskiego, terapeuty uzależnień, zmieniła się rzeczywistość wokół substancji psychoaktywnych w Polsce. Ekspert opowiedział, co działo się za kulisami tej zmiany. - To miało swoją cenę, która mnie wtedy przeraziła - powiedział wprost.