Do tematu.
Nie moje lecz znajomego ale w 110% autentyczne.
Ów znajomy był u swojego sąsiada. Sąsiad dość starszy, gospodarz a i przeszłość ma bujna, bo 25lat w "senatorium" jak to mówi "za komunę". Chłopcy tak się wkrecili po 5g alfy ze 5 dni ich nie było. A co robili? Przez te 5 dni zdążyli rozebrać cała stara stodole,2 dni bez przerwy jeździli traktorem i orali pole gospodarza jak i sąsiadów (potwierdzone przez pracownice CPN'u która mówiła ze wpadali nawet o 4 rano ujebani po pachy od bbłota.), i jak na moje to zajebali drzewa ze na 3 zimy by starczyło ^^
Chcieć to moc :)
"Spoko chłopaki... gość jest w dupe pijany a jeszcze w dodatku usiłuje nam wcisnąć, ze jechaliście tym rondem na wstecznym" :D
Gwałty na zlecenie, bez zlecenia zresztą też.
amfetamina – produkcja, dystrybucja, masturbacja.
Brawurowa jazda samochodem Cinquecento.
I co to za wejscie z tym "tajemniczym rondem widmo" po którym nikt nie umie jeździć?
Gwałty na zlecenie, bez zlecenia zresztą też.
amfetamina – produkcja, dystrybucja, masturbacja.
Brawurowa jazda samochodem Cinquecento.
Niedawno jakiś debil powielał tu już klasyczną historię o ojcu, który odśnieżał śnieg w lipcu, bo zjadł pizzę z grzybami halucynogennymi. Pewnie zaraz zjawi się jakiś ćpun, który będzie utrzymywał, że jarali 'Mocarza' w akademiku, i postanowili wyruszyć na Marsa w kartonie po lodówce. Ba ! Nawet go zaadresowali 'Misja na Marsa'.
a co do tego ronda to jakieś 5 lat temu nim chyba jechałem- takie dwupasmowe w opolu? Faktycznie chujowe, aż je zapamiętałem :cheesy:
Gwałty na zlecenie, bez zlecenia zresztą też.
amfetamina – produkcja, dystrybucja, masturbacja.
Brawurowa jazda samochodem Cinquecento.
eso pisze:wiadomo, ja sobie wszczykiwalem i mialem najlepsza banie zycia, potem z ziomkami jezdzilismy po rondzie fura do tylu i typa potracilismy, policja przyjechala i mu nnie uwierzyla bo najebany byl. ale beka byla.
potem wrocilem do domu i mialem takie gastro, ze z moja owczesna laska upieklismy w piekarniku i zjedlismy nasze dziecko bo myslelismy, ze to kurczak, hehe. laska akurat na grzybach byla po przed wyjsciem zrobilem pizze z psylocybkami i zostawilem w piekarniku a ona nie wiedziala i sama cala wpierdolila, wiec jak wrocilem do domu to zastalem ja w kuchni na kolanach ze zmiotka i szufelka, mowi do mnie "kotek, pomoz mi zamiatac bo zobacz ile nam sniegu najebalo w kuchni", lol. potem wpadl jeszcze do nas ziomek z kwasami, tosmy zjedli po jednym i nam sie wkrecilo, ze polecimy z misja na marsa i zesmy z moja laska zapakowali tego ziomka w kartonowe pudlo i wyjebalismy przez okno bo myslelismy, ze to jest statek kosmiczny, a to 4 pietro w bloku bylo.![]()
takze to niekoniecznie takie urban legends, sam widzialem to wszystko to wiem.
jezus_chytrus pisze:Z mojego doświadczenia wynika, że z dresami trzeba uważać. To nie są normalni, cywilizowani ludzie, ni to małpy, ni to ch*j wie co. Na ogół jest to najgorsze ścierwo zamieszkujące ten kraj. Skurwysyny chodzą z nożami, kastetami itd. Jak kogoś biją, to w minimum trzykrotnej przewadze. kopią po głowie, żebrach do nieprzytomności i jeszcze z 5 minut dla pewności. Nie liczą się z ludzkim życiem i takich właśnie ludzi się boję. Nie mam zamiaru dostać nożem, bo np. dzień wcześniej mściłem się na jednym z nich. Boli mnie to, że jestem wobec nich praktycznie bezradny, ale w takim kraju przyszło mi żyć. W takim Teksasie np. nie ma dresów - z wiadomych przyczyn.
a co do historii nozera to wierze bo wiem skad jest i jaki tam jest/byl klimat. wgl nigdy nie slyszeliscie o napierdolkach miedzy pancurami a naziolami, nie slyszeliscie jak ludzie gineli w takich bojkach, pod kloszem sie chowaliscie czy co?
no i niektore komentarze tutaj tez zal fchuj, zajebista generalizacja do tego.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/medweedartykul_2025-05-22-18.png)
Wpływ świadomości lekarzy na doświadczenia pacjentów z terapią medyczną marihuaną
W ostatnich latach temat medycznej marihuany zyskał na ważności zarówno w kręgach medycznych, jak i wśród pacjentów. W miarę legalizacji oraz wzrastającej dostępności preparatów konopnych dla pacjentów, pojawia się potrzeba przeanalizowania, jak zrozumienie i wsparcie lekarzy wpływa na skuteczność terapii. W badaniach przedstawianych przez Clobesa i współpracowników z California State University, zbadano, jak współpraca z lekarzami i informowanie o stosowaniu medycznej marihuany przez pacjentów wpływa na wyniki terapii.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/kpp_sejny.jpg)
Nie mógł pogodzić się z rozstaniem, rozsypał "biały proszek" na dachu auta byłej partnerki
36-latek dobijał się w gminie Giby (Podlaskie) do drzwi swojej byłej partnerki. Awanturował się i krzyczał, a na koniec rozsypał na dachu jej samochodu amfetaminę. Został zatrzymany przez policję. Był tak pijany, że nie był w stanie dmuchnąć w alkomat.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/dagmara_j._rouse.jpg)
Aresztowano kobietę, która częstowała dzieci czekoladkami z marihuaną w parku w Wheeling
Aresztowano kobietę, która częstowała dzieci słodyczami z THC – psychoaktywnym składnikiem marihuany – w niedzielę po południu w parku w Wheeling na północno-zachodnich przedmieściach Chicago. Dzieci trafiły do szpitala.