Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 675 • Strona 68 z 68
  • 2381 / 550 / 0
Nie jestem w stanie znaleść najgorszych.Wszystkie substancje były na swój sposób wartościowe.Przyjemne,nieprzyjemne - to nie jest dla mnie zawsze jedyna i najważniejsza klasyfikacja.Powszechnie określane jako podłe delirianty czy inhalanty są dla mnie bardzo fascynujące.Unikalne stany umysłu,specyficzne wizuale,ciekawe wglądy... To jest dla mnie równie ważna kwestia.Nawet te obrzydliwe stymulanty dały mi pewne wglądy w ludzką naturę,doświadczenia,ktore były inne niż wszystkie inne.
jestem bogiem kurwo
  • 459 / 305 / 0
Są według mnie substancje które nie nadają się do jakiegokolwiek użytkowania przez ludzi. Analogi analogów stworzone właściwie przez rząd który wprowadza coraz większe regulacje w systemie prawnym, a co za tym idzie naraża użytkowników na coraz większe ryzyko.

Co do rankingu jest bardzo subiektywny, zależy od osoby i jego sposobu postrzegania rzeczywistości. Niektórzy jako najgorsze wymieniali substancje, które w moim odczuciu są zdecydowanie najbardziej udanymi. Chodzi tu o niektóre syntetyczne i naturalne psychodeliki.
  • 882 / 70 / 0
Hm, chwila zadumy.
To może od innej strony - opiaty. Dlatego, ponieważ bardzo uzależniają:(:) Tak czy inaczej na co dzień jestem na bani, póki co.
marihuana - początkowe palenia to było właśnie: kiedy to się skończy. Później to już ciężko było, gdy towaru nie było:/:/:/
Psychodeliki jako grupa. Zmieniły mój pogląd na życie i wartości w nim dość znacząco, np. polskie łysice. Gdybym nie spróbował, moja świadomość była by gdzie indziej. Choć nie samymi psychodelikami człowiek żyje w kwesti rozwoju duchowego. Ale nie o tym temat.
Teraz takie co mi się nie podobały.
Z-drugs - nie moja bajka!
benzydamina za bardzo mnie schizowała.
Kannabinoidy syntetyczne używałem na tyle, że skończyłem w szpitalu psychiatrycznym, więc już mnie nie kręcą. marihuana to co innego!!!
  • 75 / 27 / 0
bieluń - zupełnie nie pamiętam 3 dni z życia. Pamiętam tylko początek fazy gdy zrobiło mi się bardzo sucho w ustach. Resztę znam z opowieści osób pilnujących mnie. Coś o tym że kilkukrotnie ratowali mnie przed skokiem z okna (miałem jakieś głupie wkrętki) czy przed kąpielą pod gigantycznym prysznicem na środku rynku w moim mieście.
Syntetyczne kanabinoidy - maczanki na jakiś tam roslinach lub fake hasz czyli plastelina. To ile razy po prostu odlatujac po buchu gdzieś na środku ulicy zakrawa na cud ze przeżyłem.
alfa - cpalem to bardzo długo. Powpadalem w paranoję, ciągle ktoś mnie śledził, chciał zabić. Do tego faza z tego kojarzy mi się mocno z zastanawianiem się czy mi zaraz pikawa nie pierdolnie
  • 11 / 2 / 0
alkohol - nieproporcjonalnie dużo zabiera w porównaniu do tego co daje.

alprazolam - ten to w ogóle nic nie dawał a spać mi się chciało i traciłem cenny czas działania mj.

mj - no działanie w porządku ale takiego smrodu i syfu jaki to generuje, zwłaszcza smrodu! Nie toleruje.
ODPOWIEDZ
Posty: 675 • Strona 68 z 68
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.