-regularne podkradanie hajsu dla rodziców, sumki raz mniejsze, raz większe, zazwyczaj szło na marychę albo fetę
-w klasie maturalnej brałem co tydzień 50 zł na korepetycje, niby z angielskiego, oczywiście na żadnych korkach nigdy nie byłem, w czasie kiedy mówiłem że idę na korepetycje szedłem do kumpla z bloku obok i paliliśmy gandzie, matka ani razu się nie zorientowała
-ogólnie maturalna była dla mnie narkotykowym el dorado, brałem pieniądze na jakieś repetytoria, zeszyty, podręczniki, przez całą klasę kupiłem chyba jeden lub 2 podręczniki, często też robiłem tak że kiedy musiałem coś kupić brałem na to 2 razy więcej pieniędzy, nie muszę mówić co się z nimi potem działo
W sumie tyle, pewnie o wielu rzeczach zapomniałem, ale jak przypomnę to dopiszę.
Ot, taka opowiastka jakich wiele :)
ale zeby nie było offtopu to napiszę swoją małą historyjkę :
pewnego dnia chcieliśmy z kumplami pojechać na dłuższy weekend nad morze na mały melanż no i potrzeba było trochę floty na ten wyjazd miałem wtedy 16 lat i nie zarabiałem a na starych nie mogłem liczyć ze mnie wspomogą no to trza było sobie poradzić wiec znalazłem w chacie radio samochodowe pioniera które mój stary wyjął ze swojego sprowadzonego wtedy jeszcze z RFN-u auta, wizualnie pionieer wygladał całkiem nieźle ale wcale nie działał w sumie tylko radio grało ale trza je było stroić "na oko " bo nawet podświetlenie nie działało i nie było widać jaka fala się wyświetla na wyświetlaczu i wpadłem na taki pomysł ze sprzedamy je chłopakom ze wsi jako nówkę funfel nie śmiganą i tak też zrobiliśmy poszło za 100zł na tamte czasy kupa szmalcu to była i nieżle wtedy za tą stówe się pobalowalo dodam jeszcze ze wtedy nad te morze pojechaliśmy kumpla starego samochodem bo starzy jego byli na urlopie w górach a my autem nad morze ale najlepsze było ze zeby troche zdiać koszta pojechaliśmy na stacje Aral-a i ukradliśmy pełen bak paliwa, kumpel na te okazje zorganizował inne tablice rejestracyjne które zamocowaliśmy na druciki jedne na dugie tak zeby po odjechaniu na bezpieczną odległość od stacji można było się ich szybko pozbyć i jak spierdalaliśmy ze stacji przednia rejestracja ta dodana jakimś cudem drucik po jednej stronie nie wytrzymał i okazało sie ze wisiała i tarła o asfalt a ostatecznie ją potem zgubiliśmy, nie wiem kiedy to się stało ale policja nie zapukala o to zeby zapłacić za te paliwo wiec domniemam ze dodatkowa tablica musiała sie oderwać zaraz po wyjechaniu na laczkach ze stacji, hmm głupi ma czasem szczęście :-D
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut.jpg)
Biały popiół vs. czarny popiół: Prawda o wskaźnikach jakości konopi
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mandarynki.jpg)
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował
"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/pszelef.jpg)
Jak zwiększyć moc i profil sensoryczny kawy z przelewu? Fizycy opisali prosty sposób
Czy jest sposób, by – nie zmieniając ilości kawy w przelewie – zwiększyć jej moc i uwypuklić profil sensoryczny? Otóż jest. I został on opisany na łamach pisma Physics of Fluids wydawanego przez Amerykański Instytut Fizyki (AIP).
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/3-448290.jpg)
CBŚP uderza w gang powiązany z pseudokibicami. Zabezpieczono ponad 100 kg narkotyków
Policjanci CBŚP z Rzeszowa po raz kolejny uderzyli w zorganizowaną grupę przestępczą wywodzącą się ze środowiska pseudokibiców. W trakcie akcji przeprowadzonej na terenie Rzeszowa zatrzymano dwóch 30-latków, powiązanych z jednym z lokalnych klubów piłkarskich.