Polepszanie samopoczucia i funkcjonowania za pomocą substancji nie będących narkotykami. Suplementy, witaminy, nootropy; regeneracja receptorów i neuronów; dieta i trening.
ODPOWIEDZ
Posty: 14 • Strona 1 z 2
  • 1876 / 193 / 0
Temat przeciwstawny do: Zimne dłonie i stopy - wątek ogólny

Czy ktoś z forumowiczów cierpi na wskazane w tytule dolegliwości?

Osobiście u mnie występują wszystkie przypadki. Dłonie to jeszcze nie problem, ale bardzo często ogólnie jest mi po prostu za gorąco. Kiedy inni chodzą zapięci pod szyje i kurtkach, ja chodzę w koszulce i kurtce. W komunikacji społecznej to dramat, bo rozbierać to muszę się do koszulki (Czasami mimo wszystko mam bluzę pod kurtką). Za dnia i w nocy potrafi mi być tak gorąco w nogi, że ja pierdolę

Mimo wszystko, najgorsza z tego jest nadpotliwość. Potrafię się pocić dosłownie na całym ciele, nawet na rękach. W pociągu stróżki potu leją się z głowy, dramat. Chyba nie muszę mówić, jak negatywnie wpływa to na jakość i częstotliwość występowania kontaktów społecznych. Próbowałem pić napary z szałwii regularnie przez dłuższy okres, ocet jabłkowy piję codziennie. Dezodoranty, antyperspiranty, nic nie pomaga. Ciekawym natomiast jest, że takie problemy nie występują po środkach takich jak: alkohol, Acodin, Benzodiazepiny, kodeina, baclofen, GBL (Tutaj akurat tyczy się wszystkich spożywających GBL). Chciałbym również nadmienić, że:

-Ogólne wyniki mam zawsze bardzo dobre
-Nie mam problemów hormonalnych
-Nie mam cukrzycy
-Nie mam rozjebanej wątroby
-Nie mam problemów z układem krążenia (A przynajmniej ciśnienie i puls w normie)
-Rzadko spożywam jakiekolwiek stymulanty (Herbata, nie piję kawy, czasami Yerba Mate)
-Brałem antydepresanty, ale nie wpłynęło to na potliwość (Co ma miejsce w przypadku innych osobników) - Pociłem się tak samo przed, jak i w trakcie

Od lekarzy usłyszałem "Widocznie taka moja natura", no kurwa, wielkie dzięki. To prawda, powyższe objawy mogą mieć w moim przypadku podłożę genetyczne. Wyczytałem natomiast, że leki antycholinergiczne mogą okazać się pomocne. Ktoś wie coś więcej na ich temat?

Zapraszam do dyskusji
Zakonnik Wielu Zakonów
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
  • 90 / 17 / 0
Spróbuj pokrzywę i szałwię albo mj przy użyciu waporyzatora %-D . U mnie pomaga. Skoro baclofen spisuje się dobrze to zostań przy nim. Jeśli napary z pokrzywy i szałwii nie pomogą to spróbuj ekstraktów alkoholowych. O antycholieneregikach nie mam pojęcia, ale jeśli ktoś wystawia o nich pozytywne opinie to spróbuj, do odważnych świat należy!
Pozdrawiam
Pewnego razu Bóg stworzył Niebo i Ziemię...:heart:
  • 1876 / 193 / 0
Heh, dzięki za radę %-D. Pokrzywy w chuj u mnie rośnie przed domem, to mogę nawet świeżą sobie parzyć z szałwią. Zobaczy się to kiedyś. Spróbuję też mocno zredukować body fat, może to też coś pomoże
Zakonnik Wielu Zakonów
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
  • 1 / / 0
Jak sytuacja? Znalazłeś jakiś sposób? Też mam problem z nadpotliwoscia stóp i dłoni najbardziej się pocą kiedy są zimne.
Latem stopy i dłonie to mega problem z kolei zimą głównie stopy.
  • 429 / 36 / 1
Z poceniem mam to samo od jakiś 25 lat.

Już się pogodziłem że nie da się tego u mnie wyleczyć. Jedynie co pomaga doraznie u mnie to alkohol, GBL, baklofen, czyli modulatory GABA. Jak już wejde do komunikacji miejskiej to od razu jestem caly mokry.

Najgorzej na twarzy i w okolicach piersi, z twarzy to normalnie potrafi mi kapac pot.

Miejscowo u mnie dziala bardzo dobrze chlorek glinu (Antidral, Etiaxil). Ale mocno mnie szczypie po nalozeniu i rzadko go stosuje, a dawałem go nawet na czoło co zatrzymywało pot prawie w 100%.
  • 1037 / 242 / 0
Chlorek glinu jest dla nas silnie toksyczny to aluminium wnikające przez skórę z którym organizm nie ma za bardzo co zrobić, więc odkłada je w tłuszczu może też w mózgu a pewnie głównie w mózgu więc po latach jakąś ciężko uleczalna choroba gwarantowana.
Lepiej w upalne dni pocić się i wydalać z organizmu suf niż walczyć z poceniem, często nadmierne pocenie to poprostu wypranie z sodu,potasu, wapnia, magnezu.
  • 429 / 36 / 1
Chlorek glinu jest dla nas silnie toksyczny
Podasz źródło tych rewelacji?.
  • 355 / 98 / 0
Na nadpotliwość może trochę pomóc mirtazapina lub mianseryna, które obniżają ciepłotę ciała. Zacząłbym od mirtazapiny, która dla mnie okazała się skuteczna.
  • 1299 / 258 / 0
tez sie poce jak wieprz, dziwne ze nie ma na to sposobu konkretnego xd
GBL, baclofen haha
czaje ze dziala, smieje sie tylko z sytuacji %-D

kolega wyzej juz cos fajniejszego podal ale tez leki w sumie, co to wgl za leki
  • 4316 / 699 / 2117
A otyły nie jesteś aby? Bo wpływ na potliwość w większości ma waga. Jak ktoś jest fchuj otyły to podczas takich temperatur jak ostatnio, to ma srogo przejebane. Odwrotnie działa to fajniej, bo im chudszy i mniej tkanki tłuszczowej nosisz, tym mniej też ciepła wydzielasz, przez co nie leje się z Ciebie jak z brodzika.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
ODPOWIEDZ
Posty: 14 • Strona 1 z 2
Artykuły
Newsy
[img]
Marihuana a zdrowie jamy ustnej: Nowe badania kontra nikotyna i snus. Co szkodzi bardziej?

Największe jak dotąd badanie długofalowego wpływu marihuany na zdrowie wykazało… tylko pogorszenie stanu dziąseł – a i to w mniejszym stopniu niż przy używaniu tytoniu czy snusa! Nie zaobserwowano innych poważnych negatywnych skutków zdrowotnych.

[img]
Wysokie Mazowieckie: Matka znalazła narkotyki u 39-letniego syna i powiadomiła policję

67-letnia mieszkanka powiatu wysokomazowieckiego zawiadomiła policję o znalezieniu podejrzanych substancji w pokoju i ubraniach swojego 39-letniego syna. Funkcjonariusze z wydziału kryminalnego zabezpieczyli narkotyki i przedstawili mężczyźnie zarzuty.

[img]
Nowy gatunek grzyba produkującego alkaloidy sporyszu zidentyfikowany na WVU

Studentka mikrobiologii z Uniwersytetu Zachodniej Wirginii (WVU) dokonała przełomowego odkrycia, które może zrewolucjonizować rozwój farmaceutyków. Corinne Hazel, stypendystka programu Goldwater i specjalistka mikrobiologii środowiskowej, zidentyfikowała nieznany wcześniej gatunek grzyba, który produkuje związki chemiczne o działaniu zbliżonym do LSD – substancji wykorzystywanej w terapii depresji, zespołu stresu pourazowego (PTSD) i uzależnień.