Pochodne aminocykloheksanu, oddziałujące jako antagonisty receptora NMDA. M.in. fencyklidyna, ketamina i metoksetamina.
Więcej informacji: Arylcykloheksaminy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 27 • Strona 1 z 3
  • 3135 / 873 / 5
Rzekomo od znanego labu wpadła właśnie nowa substancja mogąca (mam nadzieję) zapoczątkować nową erę dyso.
Spoiler:
Autorem posta, który o tym mówi, jest sklep z tym produktem. Poszperałem i legitny vendor też to ma więc raczej nie wałek chociaż dziwne, że niby od wiadomokogo, a ci żadnego info nie dali. Może tylko dla vendorów.
Anyway: ktoś się będzie na to łasił niedługo? Prawie zamówiłem ale wiecie... absytnencja, samozaparcie itp.
Mam nadzieję, że zdążę spróbować przed big banem.
Poor kids are just as bright and talented as white kids.
  • 1066 / 158 / 0
słuchaj jakby można jakiś sampel chętnie stestuję,

kupowanie w ciemno hurtowych ilości u mnie nie wchodzi w grę ;p

MXPr miało być niby hitem, a u mnie powodowało tylko nie pokój, gonitwę negatywnych myśli, fakt dysocjacja była i to ciepło, ale czułem jakby negatywne siły w tej substancji.
PRAWDA :heart: :old: MIŁOŚĆ :old: :heart: MUZYKA :heart: :old:
  • 3135 / 873 / 5
Na ten moment jeżeli poszukasz (a znaleźć trudno nie jest) to 0.25 kosztuje 20€. Sztuka 60€. Czyli coś jak MXPr.
No z tą gonitwą myśli masz rację - jak za szybko dorzucałem to nawet i atak paniki się zdarzyło i to taki, że musiałem być głaskany żeby przeszło %-D Gdzie przy DCK atak paniki a'la umieram kwitowałem "no dobra" i umierałem hehe.
Poor kids are just as bright and talented as white kids.
  • 1066 / 158 / 0
to pierdole raz się naciąłem właśnie z tym MXPr teraz wolę sprawdzoną ketaminę ;p

która na mnie działa jak piszesz o tym DCK nawet jak miałem uczucie umierania, to było mi to obojętnę, a nawet fajne miłe i przyjemne.

a po tym szatańskim MXPr ataki paniki, psychozy, NDE, myślałem że trafiłem do piekła za karę i już nigdy to się nie skończy ja pierdole to było strasznie realne...

mówię tydzień do siebie dochodziłem.

ketamina lajtowa, ;p raz dwa schodzi i zajebisty afterglow ;p
PRAWDA :heart: :old: MIŁOŚĆ :old: :heart: MUZYKA :heart: :old:
  • 3135 / 873 / 5
Ale wiesz... dawka czyni truciznę. Mnie zaczynało niemiło smyrać jak dorzucałem trzeci raz w krótkim odstępie czasu. A ty tego MXPr zarzuciłeś 65mg %-D gdzie ja wrzucałem po 25 i było mocno.
Poor kids are just as bright and talented as white kids.
  • 1066 / 158 / 0
no tak.

Tylko u mnie, było tak na start 20 mg :d zajebiste uczucie wszystko git ! ale po godzinie do rzutka, potem następna następna następna i zaczęła się jazda ;p

więc odczekałem dwa tygodnie i jebłem te 3 dorzutki na raz, sugerując się wpisami ludzi z forum, że dawkowanie jak po MXE :P

i kurwa mnie w chuj pokarało
PRAWDA :heart: :old: MIŁOŚĆ :old: :heart: MUZYKA :heart: :old:
  • 3135 / 873 / 5
Dokładnie to samo z dorzutkami zrobiłem i ten sam efekt %-D No właśnie to jest ta wada, o której często piszę w przypadku MXPr. Pierwsza godzina to eleganckie ciepełko i cacy, potem to opada i zostaje głównie dysocjacja, stymulacja (mentalna) i chęć na przyjebanie. Więc przyjebujesz i po godzinie to samo się powtarza z tym, że ta stymulacja trzyma dosyć długo i się kumuluje co objawia się paniką i bieganiem po pokojach ahah. Nie wiem na czym to polega, może mocno sigmę smyra? Bo jak po kresce tego zwapowałem kapeczkę DCK to taki pojebany latałem, że ojacieniemogę. knajpa-pod-nieskonczonoscia-t40089-1790.html#p3376106
Poor kids are just as bright and talented as white kids.
  • 3135 / 873 / 5
Dobra faktycznie sprzęt od nich jest.
Spoiler:
Poor kids are just as bright and talented as white kids.
  • 3433 / 714 / 9
Mam fetysz nazw zwyczajowych. Niech w tytule wątku pojawi się: metoksizopropamina.
Nawet Obi-Wan Kenobi był kiedyś helupiarzem.
  • 3135 / 873 / 5
Pierwsze koty pod płoty. Jak co rano zjadłem 300mg l-theaniny, wypiłem pół kubka lekkiej kapucziny

13:22
Wciągam 13mg. Sniff zadziwiająco przyjemny, jakby słodki. Smaczny. Nie ma takiego odrzutu jak przy MXPr gdzie czuję jakbym wciągał kredę ale ilość też jest bardzo mała.
13:29
Pierwsze efekty!
Lekkie rozlewanie się ciała, relaks bardzo mocno. Do tego typowa dla dysocjantów "obręcz" na głowie. Efekty nasilają się, lekka dysocjacja.
13:34
Odczucia cielesne bardziej wyraziste, dysocjacja taka sama, brak innych efektów mentalnych.
13:36
Czas delikatnie zwolnił. Jestem całkiem nieźle zrelaksowany, chociaż brakuje tego ciepła, które daje MXPr.
W tej dawce przypomina mi 3-HO-PCE. :kotz:
13:50
Zauważam przyjemność z pisania, same śmiganie palców po klawiaturze jest wdeche, jednak to może być efektem samej l-theaniny. Trochę ciaśniejsza obręcz na głowie i tyle.
13:52
W sumie to ta obręcz lekko schodzi.
14:01
Jakieś resztki dysocjacji zostały. Obręcz zeszła. Za chwilę dorzucam chyba drugie tyle i zobaczymy.
***
14:46
Wydaje się, że działa podobnie do MXPr (dziwne), bo już mi się tak fajnie nie pisze, a dalej delikatnie zdysowany jestem.
***
15:52
Dalej jakieś resztki dysocjacji. W sumie nie wiem czy to nawet dysocjacja była czy zwykłe przyjebanie %-D
Poor kids are just as bright and talented as white kids.
ODPOWIEDZ
Posty: 27 • Strona 1 z 3
Artykuły
Newsy
[img]
1,3 tony kokainy przejęte dzięki współpracy służb z Polski, Hiszpanii i Francji

Efektem działań CBŚP, francuskiej Służby Celnej i hiszpańskiej Policji Narodowej, we współpracy z Europolem, było przejęcie ogromnej ilości kokainy na terenie Francji i Hiszpanii, która docelowo miała trafić na czarny rynek Niemiec, Polski, Niderlandów i Wielkiej Brytanii. W ramach działań skontrolowano dwie ciężarówki z Polski i zatrzymano polskiego obywatela.

[img]
Nowa nadzieja dla pacjentów ze schizofrenią. Opracowano przełomowy lek inspirowany LSD

Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis stworzyli nową cząsteczkę o nazwie JRT, która może zrewolucjonizować leczenie schizofrenii i innych chorób mózgu. Lek działa podobnie do LSD, ale nie wywołuje halucynacji. Dodatkowo, wykazuje silniejsze działanie niż stosowana obecnie ketamina.

[img]
TVN24: „Tak wpadł szaman-informatyk"

UWAGA: Uwaga artykuł z TVN24, który poniżej przedrukowujemy, jest raczej kiepskiej jakości, jednak publikujemy go z uwagi na fakt, że jako jeden z niewielu opisuje przypadek zatrzymania i represjonowania osoby najprawdopodobniej prowadzącej ceremonie z ayahuascą.