Więcej informacji: Gałka muszkatołowa w Narkopedii [H]yperreala
Co do brania gałki co 3-4 dni to jesteś jednym z nielicznych, który tak robi. Większość osób po tripie gałkowym albo rzuca gałkę definitywnie, albo ogranicza eksperymenty do kilku razy w roku. Konsekwencje ? Możesz uszkodzić sobie wątrobę. Po gałce częste są też tzw." zawieszki ", problemy z koncentracją i nadążaniem za tokiem rozmowy, ale to tylko i wyłącznie moje spostrzeżenie. Radziłbym nie przesadzać.
Co do tej rakotworczosci, to czytalem, ze szansa jest bardzo niska, duzo nizsza niz w przypadku tytoniu, a przeciez ludzie pala po 40-50 lat co dziennie po 20-30 szlugow. Takze, nie widze chyba problemu.
P.S Kiedys widzialem tutaj jakis post (chyba Twilighta) i pisal tam, ze byl w ciagach galkowych ;o
ale wypasik ta gałka :) jest zajebiscie, płyne wraz z muzyką wudeczka tez swoje zrobiła, doś spore odrealnienie , muzyka zachwyca :) bardzo mistycznie a gały zajebane ja bym z gieta zajebistego stafu zjarał.
Musze przyznac, ze cale galki kopia dosyc sporo mocniej niz mielona i smak jest duzo lagodniejszy chociaz smierdzi gorzej.
Wlasnie mi sie zjazd skonczyl. Chcialem tez powiedziec, ze nie wiem co w zlego w zjezdzie widzicie. Dla mnie jest bardzo euforyczny, kolorowy i zarazem bardzo podobny do tego dxmowego po wiekszych dawkach.
CHcialbym tutaj jakiegos galkowca zapytac, ile galek najlepiej wziasc dla hardcore'a, ale z dawek nie zagrazajacych zdrowiu/zyciu. Mysle nad wzieciem 6 srednich galek.
P.S Ktos wspomnial, ze faza po 3-4 galkach, a po 6-9 znacznie sie rozni. Czy moglby ktos to bardziej precyzyjnie opisac? czym sie rozni, czego sie spodziewac? Bo 4 galki to jeszcze lajcik, a napewno nie tyle ile moj mozg jest w stanie zniesc :D
Zjadłam jakiś czas temu 3 orzechy. Nie miałam żadnej fazy, początkowo czułam tylko lekką euforię. Potem zrobiłam się senna... Szkoda mi było fazy. Poszłam spać, ale nastawiłam budzik, żeby mnie obudził. Jednak gdy budziłam się nie widziałam zmian, usypiałam, znów nastawiałam budzik...
Rano byłam bardzo senna. Zrobiłam sobie mocną kawę i zdjadłam Copico. Wtedy miałam dobry humor. Przez pewien czas się cieszyłam, że wreszcie coś czuć.
Poszłam spotkać się na miasto z koleżanką. I wtedy zaczął się koszmar... Był straszny upał. Myślę , że połączenie upał + duża dawka kofeiny + leki hormonalne (Ech, musiałam je wziąć, bo co niby miałam mamie powiedzieć? :() + gałka muszkatołowa sprawiły, że zakręciło mi się w głowie. Potem zaczełam się trząść i dusić. Starałam się Oddychać bardzo głęboko i powoli. Gdyby nie to na pewno znalazłabym się po drugiej stronie. Poprosiłam Agatę, zeby wezwała karetkę.
Gdy karetka przyjechała, poprawiło mi się. Nie wyraziłam zgody na przewóz do szpitala.
Do końća dnia miałam depresję, moje serce biło bardzo nierówno i ogólnie czułam się fatalnie
Ech... Dlaczego gałka tak źle na mnie działa ???
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/medweedartykul_2025-05-22-18.png)
Wpływ świadomości lekarzy na doświadczenia pacjentów z terapią medyczną marihuaną
W ostatnich latach temat medycznej marihuany zyskał na ważności zarówno w kręgach medycznych, jak i wśród pacjentów. W miarę legalizacji oraz wzrastającej dostępności preparatów konopnych dla pacjentów, pojawia się potrzeba przeanalizowania, jak zrozumienie i wsparcie lekarzy wpływa na skuteczność terapii. W badaniach przedstawianych przez Clobesa i współpracowników z California State University, zbadano, jak współpraca z lekarzami i informowanie o stosowaniu medycznej marihuany przez pacjentów wpływa na wyniki terapii.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/kpp_sejny.jpg)
Nie mógł pogodzić się z rozstaniem, rozsypał "biały proszek" na dachu auta byłej partnerki
36-latek dobijał się w gminie Giby (Podlaskie) do drzwi swojej byłej partnerki. Awanturował się i krzyczał, a na koniec rozsypał na dachu jej samochodu amfetaminę. Został zatrzymany przez policję. Był tak pijany, że nie był w stanie dmuchnąć w alkomat.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/dagmara_j._rouse.jpg)
Aresztowano kobietę, która częstowała dzieci czekoladkami z marihuaną w parku w Wheeling
Aresztowano kobietę, która częstowała dzieci słodyczami z THC – psychoaktywnym składnikiem marihuany – w niedzielę po południu w parku w Wheeling na północno-zachodnich przedmieściach Chicago. Dzieci trafiły do szpitala.