Jeśli dobrze zrozumiałam to ma retardy, czyli nie sevredol.

dokladnie to retardy ms continus 10 mg ale mam ich 16 na dobe

zazdroszczę Ci @ooo - bo mam wrażenie ze jesteś włąśnie tą osobą bo niedawno pojawił się post z tamtego konta ze będzie Twoim ostatnim i że udało zdobyć CI się morfinę jako substytut i normalnie zżera mnie zazdrość ze będziesz miał 16 tabsów 10mg codziennie ;) ( pewnie jeszcze po jakimś czasie zwiększą Ci dawki ) chłopie jesteś prawie w niebie. Zajebiscię macie tam w UK , staraj się niedługo o herke żeby CI zmienili (bo też tam dają chyba? czy pojebało mi się ? ) te ostatnie to żart.
Ale proponowałbym Ci przełamać wstręt/opór do igieł ( wiem jak to jest bo sam pare lat temu powtarzałem sobie że nigdy nie sięgnę po igłe i że to kuwestwo jest )
ale najlepiej wyszłoby Ci spożywanie tej majki ( to jest oczywiście tylko moja skromna rada którą i tak pewnie olejesz - i możliwe że będziesz miał racje bądź nie) żależy już od Ciebie.

ja miałem taki strach przed igłami aż do pierwszego podania sobie w ten sposób dragów od tamtej chwili powiedziałem sobie ze to jedyna słuszna droga przyjmowania dragsów , mało tego dodam że tego posta skubałem ponad 3h bo strzale heroiny po długiej przysypce z pompką w ręku i teraz ciągle łapie krótkie przysypy - i to jest dla mnie wałaśnie zajebiste , czuje się jak w niebie !!

Życzę również żebyście opracowali wspólnie tą metodę jarania majki , bo Tobie jakby nie było przyda się skoro nie sięgasz po plastikowe berło . Szkoda ze nie można pogonić kropli jak to z brownem jest.

POZDRO ALL !

Jeżeli to są tabletki w formie retard, to ja bym zaczął od wyprażenia to w piekarniku albo żelazkiem między kartkami. A dopiero potem bym to rozpuścił w wodzie. Następny etap to rozpuszczenie w jakimś rozpuszczalniku. Nie wiem jakie są tam u was na rynku rozpuszczalniki, więc trzeba by coś wybrać. Dalszy etap to acetylacja. Potem zamienia do czystej zasady. W takiej postaci można już palić jak brauna. Ale ponieważ mam mało praktyki z tabletkami morfiny, to szczegóły może podadzą inni.

Właśnie, a czemu właściwie tabsa nie wyekstrahować acetonem czystym? O.o Nie próbowałem nigdy, co by wyszło przy retardach/serv? Przy tych pierwszych pewnie mógłby być syf/mala wydajność a przy drugich(w sumie po co)?

Oxan? xD

Niech ktoś zmieni tytuł wątku na waporyzacja bo jak widzę "vapouryzacja" to mnie skręca.

na pewno da się waporyzować tabletki po ich przekształceniu w freebase ale ja nie wiem jak to się robi i wiem że nie warto

No i co dalej z tymi tabletkami? Robisz coś z tym? Jeżeli masz tyle tabletek, to choć kilka możesz przeznaczyć na testy, a sam zobaczysz, że skończy się to sukcesem. Namawiam do działania. Jeżeli test się nie uda, stracisz tylko kilka tabletek, a jeżeli się uda, to zyskasz możliwość palenia morfiny, oraz możliwość zrobienia sobie w domu heroiny.

Oczywiście Fiesta chyba nigdy nie widział na oczy tabletek MST. Akurat te o dawce 10 mg mają dokładnie te same wymiary co 60 mg czy 100 mg. Wniosek więc jest prosty - ilość wypełniaczy w stosunku do morfiny jest okropnie niekorzystna. Jeżeli się dokładnie nie wyizoluje czystej substancji (i oczywiście nie sprowadzi jej się do wolnej zasady), to szczerze wątpię w powodzenie tego pomysłu. Przypalanie to nie waporyzacja.

Nie jestem pewna, czy mst w UK ma ten sam skład co w Polsce... Retardy bardzo się różnią, o dziwo te nasze bywają znacznie łatwiejsze do przerabiania.

Co do Fiesty, miał do czynienia tylko z niemieckimi retardami (do czego sam się przyznał) i już po tym jednorazowym doświadczeniu przebił nas wszystkich tu zgromadzonych wiedzą w temacie morfiny.