Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 4 • Strona 1 z 1
  • 1 / / 0
Witam,
To moj pierwszy post, mam nadzieje ze w dobrym miejscu pisze. W skrocie, w temacie tatuazu siedze mocno bo mam sporo dziar, takze nie robie piewszego tatuazu ;) w temacie dragow tez sporo siedze, ale nie opiatow. Prosze o nie pisanie chamskich komentarzy i glupot tylko o konkretne odpowiedzi od osob ktore cos wiedza. Mam mocny problem z dziarami bo bardzo slaba tolerancja na bol i zawsze jest to katorga. Mam tabletki 200 mg morfiny 3 blistry. Zastanawiam sie nad zjedzeniem morfiny przed sesja, czy to pomoze i bol bedzie slaby? Co sadzicie? Cos gdzies mi sie obilo kiedys o uszy ze ktos na morfinie sie dziaral i lajtowo ale to tak info z ktorejs reki wiec nic pewnego.
  • 2115 / 625 / 0
Biorę morfinę codziennie w b. dużych ilościach około 3-4x dziennie i mam dziary, ale na morfinie ból nie był mniejszy, niż bez niej - mam porównanie - bo w miarę jej brania efekt p-bólowy staje się u mnie mniej zauważalny, a receptory potrzebują więcej i więcej by zareagować. Jak patrzę, ile m-fki podają na złamaną nogę, to ja więcej z łyżki zlizuję... Ale nie o to chodzi. Ja nie mogłam pójść na sesję nie biorąc, bo dopadłby mnie głód. U Ciebie jest inaczej. A na jednej z sesji, zanim wpadłam w sidła morfinizmu, byłam na czysto i do tego się odniosę.

Najlepiej NIE brać żadnych specyfików; dziarałam ludzi maszynką, dziarałam ludzi bez maszynki i sama też byłam "brana" na dwa sposoby w bolesne miejsca i spokojnie idzie to przetrzymać, najlepiej zająć się na luzie rozmową z tatuażystą/tatuażystką. Przy jednym z większych tatuaży po prostu... usnęłam. ;)

Ten ból jest przyjemny, jednostajny, nie wiem jak to określić - nie jest irytujący, nie jak ból zęba, tylko jak takie intensywne tykanie jednej strefy i potem drugiej. Oczywiście wszystko zależy od konturu, wypełnienia i igiełek, ale na I spotkaniu robi się kontury i to z reguły igłami 5RL, które naprawdę nie bolą; a kolory czy inne efekty robi się "szerokimi" dyszami, już nie piątkami, których pociągnięcia są szybkie.

Tatuaże bardziej szczypią (gojąc się), niż bolą. Chyba, że handpoke - wtedy nic nie ciągnie i nie szczypie. Są środki z pantenolem, które były kiedyś polecane na miejsca po tatuażu, ale moim zdaniem najlepiej nic tam nie babrać.

Skoro NIE bierzesz opiatów, to NIE bierz tej tabletki. Tabletka MST200 połknięta zgodnie z instrukcją uwolni Ci tyle morfiny, że nie zdziw się, jeśli zamiast sesji w studiu będzie sesja w karetce. Dla człowieka bez tolerancji wystarczy 10-20mg DOŻYLNIE, by było narkotycznie. Tutaj masz 200mg, czyli 10x więcej, przyjmujesz tabletkę doustnie; możesz sobie to potraktować jako dostawanie jednej ampułki 20mg (niecałej) co godzinę. W skrócie - nie warto, nie, nie i jeszcze raz nie. Jak BARDZO boisz się bólu, powiedz o tym tatuażyście, będzie bardziej wrażliwy na Twoje poruszenia się i delikatniejszy, no i może dysponuje sprayem znieczulającym który będzie o wiele lepszym wyborem - lidokaina? Na pewno nie morfina i nie w takiej ilości, nawet oralnej, dla kogoś "opiate-naive". Mam nadzieję, że jako wydziarana osoba i dziarająca - pomogłam. :)

Konkluzja - lepiej łyknij jakieś lajtowe benzo.

PS - nie piszemy postu pod postem, my to wszystko widzimy. Odrzucam poprzedni.
widzę szalonych, którzy chodzili po morzu
wierzyli do końca i poszli na dno
teraz jeszcze przechylają moją łódź niepewną
odtrącam te sztywne dłonie okrutnie żywa
odtrącam rok za rokiem.
  • 2801 / 360 / 0
Dokladnie skoro nie boerzesz opio to tabletka 200mg moze zle sie zakonczyc ! . Jakis rok temu bylo glosno o sytuacji ze babka brala mst 10mg a aptekarka w pomylce wydala jej mst 100mg i zmarla po tej dawce wiec masz porownanie .. jak ja robilem sobie tatuaz to podalem sobie morfine ale domiesniowo ( i tylko dlatego ze mam chora skore tkanke podskorna mam zlogi i zwloknienia pod skora i naprawde bol bardzo odczuwam przy prostych sytuacjach np nie moge rak na stole trzymac bo nawet to bol powoduje .. ) dlatego podalem domiesniowo 3ampolki 20mg i bylo bardzo ok bez bolu tylko takie przyjemne mrowienie ? Czulem i bylo spoko .
  • 231 / 41 / 0
200mg to chyba za dużo (nawet p.o.) jeśli nie bierzesz opio..
Ja jak brałam jeszcze "okazjonalnie" morfinę, to przed sesją strzeliłam sobie dożylnie jakieś 30mg i w połowie tatuażu (podczas przerwy) dorzuciłam drugie tyle. Podczas 6h sesji nie czułam w zasadzie nic, poza przyjemnym mrowieniem na skórze.
Uwaga! Użytkownik Ratnehap jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 4 • Strona 1 z 1
Artykuły
[img]
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru

Newsy
[img]
Profesor znów za kratami. Spec od narkotyków zwany także Chemikiem zatrzymany w Skarżysku

Na pięć lat trafi za kraty 73-letni mężczyzna w półświatku znany niegdyś jako Chemik lub Profesor czyli człowiek wielokrotnie notowany za przestępstwa narkotykowe, między innymi za wyprodukowanie na początku lat 2000 w laboratorium w Bliżynie dziesiątek tysięcy tabletek ecstasy.

[img]
TVN24: „Tak wpadł szaman-informatyk"

UWAGA: Uwaga artykuł z TVN24, który poniżej przedrukowujemy, jest raczej kiepskiej jakości, jednak publikujemy go z uwagi na fakt, że jako jeden z niewielu opisuje przypadek zatrzymania i represjonowania osoby najprawdopodobniej prowadzącej ceremonie z ayahuascą.

[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.