Lol, ale zestaw siekiera. Ja bym się bał dwa stimy naraz brać. No ale jak masz narkolepsję to może i tak trzeba.
Ja bym dopytal lekarza czy tak ma być, bo jednak to jego pomysł, a doświadczenie na pewno ma większe niż my, chude ćpuny z HR :(
To już ciezko określić, pytasz o drobne szczegóły.
Z perspektywy użytkownika modafinilu powiem jedynie, że jakiekolwiek podwyższenia tętna wynikały wyłącznie z przewrotnych miksow jak u mnie przykładowo modek - sunifiram - kofeina, a i tak ten efekt zanikał z czasem i wszystko się normowało.
Modek sam z siebie nigdy mi nie wjechał na serduszko.
A z bupropionem nie mogę porównać, bo nigdy go nie brałem, no i szczególnie nie zgłębiałem tematu.
Myślę jednak, że skoro oba leki są dopuszczone do użytku to nie ma się co jakoś obawiać o możliwe powikłania. Najlepiej spytać swojego psychiatrę, co uważa w Twoim przypadku za lepszy wybór, ewentualnie zleci Ci jakieś badanka.
13 lipca 2017blackgoku pisze: Tak trochę odbiegnę od tematu, bo przypomniało mi się coś.
Nie łączyć dużych dawek CDP-Choliny z Modafinilem/Adrafinilem/Hydrafinilem = drgawki, skoki temperatury, wyładowania w mięśniach, tachykardia.
Kontakt:
email: hash_oil@tutanota.com
Powiem wam, wczoraj przypalilem mj jednego Lola i od razu mi lepiej moda działa. Jakby usunął ta nerwowość skumulowana przez parę tygodni, siedzę i klepie z przyjemnością. alkohol też lekko pomagał. Jest jakiś problem z dopamina ewidentnie... Jak z kolei rano się źle nastroje lub zacznę od jebania feministek na forach zamiast pracy to już cały dzień mogę być wkurwiony. Także polecam taki reset "wkurwu" co jakiś czas bo on paraliżuje pracę. Pozdro.
Ładuje się bardzo długo, brane nawet na pusty żołądek/sniffem, co jest dziwne.
Wchodzi na serce, prawie tachykardia, puls 90-100.
Działanie jest dosyć subtelne, nie czuć takiego typowego wystrzału noradrenaliny, czuć lekką stymulację (?), lekką nerwowość.
Już bardziej wyraźne jest działanie pseudoefedryny, gdzie po 120mg mam wyostrzony wzrok i jestem naładowany noradrenaliną (musiałem wykorzystać tabletki po chorobie).
Za pierwszym razem myślałem, że to w ogóle nie działa, 200mg oralnie. Później zastanawiałem się czy to placebo, bądź też nie.
Niepokoi mnie wysoki puls, dołączmy do tego słabe działanie = albo pójdzie w kosz, albo zostawię to na awaryjne sytuacje, bo dalsze testy nie wróżą niczego dobrego.
Wolę ekstrakt z żeńszenia + ekstrakt z guarany, ten lek zostawiłbym dla narkoleptyków.
Pozdro
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mmnaswiecie.png)
Mówili: "Narkotyków to ja nie chcę". Dopóki ból stawał się nie do zniesienia
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/f5.large_.jpg)
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu
Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/cannabe-a.jpg)
W Sejmie dyskutowano o depenalizacji marihuany. Co wynika z najnowszego raportu?
W Sejmie odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany. Podczas spotkania zaprezentowano raport „Między potrzebą a kontrolą” dotyczący aktywnych użytkowników marihuany w Polsce. Temat wywołał sporo emocji.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-04-14_20-26-59.png)
TVN24: „Tak wpadł szaman-informatyk"
UWAGA: Uwaga artykuł z TVN24, który poniżej przedrukowujemy, jest raczej kiepskiej jakości, jednak publikujemy go z uwagi na fakt, że jako jeden z niewielu opisuje przypadek zatrzymania i represjonowania osoby najprawdopodobniej prowadzącej ceremonie z ayahuascą.