Zbanuja i co z tego. Wraki nie znikna, beda zajadac sie klefedronem i beda jeszcze gorszymi wrakami, plus taki ze moze szybciej sie wykoncza.

Po takim długim czasie przerwy od ketonów, zrozumiałem ponownie ten wspaniały mechanizm uzależnienia od trójki.. Kurwa chwile jest pięknie, a potem już chuj.. zjazdy, bezsenność i inne dobrze wszystkim znane skutki uboczne.. Chyba jednak nie warto pchać się w ketony, mam nadzieję że z trójką to był mój ostatni raz.

nigdy nie mów nigdy :)

Mózg zapamiętuje to że fajnie jest na początku dlatego się do tego wraca. Ważne żeby przywołać te wspomnienia które towarzyszą przy zjeździe a dla mnie nie są one miłe. Mi to pomogło w odstawieniu. Na jak długo to nie wiem.

^ powyższa metoda może i jest dobra gdy zjazd jest mocniejszy niż "faza". Tego trzeba się mocno dorobić w przypadku 3-MMC.

póki jest fajnie nie odstawisz tak o bez wiekszego powodu, jebane krótkie chwile ;p

Trójka do ruchanka nadaje się jak znalazł :finger:

Tylko słabo stoi (nie brałem - pisze na podstawie mefa);

No ale do ruchania faktycznie jak znalazł bo podkręcenie jest mocne, a to najważniejsze, a finał odległy - no czyli jesteśmy w domu...

Aye, captain :D
spam, po raz kolejny. Ogarnij się. Fuko

Mieliście kiedys coś takiego, że jeden sort 3mmc pobudzał, a drugi usypiał? Wczoraj jak wrzuciłem (ten drugi) po 3fa to senny się zrobiłem, ale jak po 3 piwach i 3-4mg etizolamu zjadłem dość sporo, bo od 400 do 600 mg to film mi się zerwał i obudziłem się na łózku, co ciekawe zrobiłem mały burdel przy okazji na biurku i poprzestawiałem kilka rzeczy w pokoju. Najbardziej pojebane z tego jest to, że wpadł mi do głowy cudowny pomysł rozerwania na strzępy swojego portfela! Dzisiaj rano po pobudce myślałem, że mi go zajebali albo zgubiłem, ale znalazłem dokumenty wciśnięte pod książką i przypomniał mi się moment jak go rozrywałem. Chociaż dobrze, że hajs też wyjąłem, ale i tak stówa poszła się jebać. Kurewski alkohol. Pobudka też jest ciekawa. Jak wstałem to wizuale dość mocne miałem przez jakieś 10s. Zauważyłem, że 3mmc działa lekko psychodelicznie, widać często jakieś powidoki itp. Chociaż wyjebane w kosmos w miksie 3mmc+3fa było pole widzenia. No kurwa widziałem wszystko co obejmuje wzrok i to w szczegółach, jak twarze odległych o kilka metrów ludzi. Do tego jeszcze znaczne rozjaśnienie kolorów.
Z powodzeniem można by 3mmc jako lek nasenny stosować...