Tolerancja na benzo niby żadna jednak tableta połknięta dała jedynie chęć na ziewanie. Za drugim razem zmieszane z tramalem dopiero położyło mnie spać jednak nie było w tym absolutnie nic prócz senności. Pytanie jest takie. Jaką ilość dormów na pierwszy raz z benzo iv? Prawdopodobnie będzie to mix z helupą. Podejrzewam, że obydwie substancje podane iv zadziałają najfajniej, jednak nie chcę znowu wpierdalać się w hel. Tak więc jaką ilość Dormów iv do około 0,35g palonego browna?
Through the ages she's heading West
From far away
Stays for a day
Never a frown with golden brown
Po całonocnym mefieniu, kiedy nadszedł ten czas, kiedy to siuksu zupełnie brak, a ciśnienie rośnie, nadszedł czas na mida. 7,5mg, bo tolerancja dawno temu padła plus kilka buchów zielska, mimo wyczerpania okazało się być czymś nie tylko pomocnym, ale również dało jeszcze parę godzin fazy. Bardzo podniesione libido przeplatane napadami senności, przyjemne uczucie :-) A później wiele godzin regenerującego snu. Mmmm
Ale od początku.
Zdarza mi sie zarwać 2 doby na ketonach (3mmc, i inne gówno - czego rzarciem jest bez sensu) i zawsze w taich sytuacjach stosowałem niezawodny zopiklon. 2-3 tabletki spałem do rana, wypoczety i jak nowy.
Pech chciał, że nie mogłem tego dnia zdobyć klona i znajomy zaoferował mi Dormicum 7,5 mg 3 sztuki i 8 estazolamu. Z nadzieją, że mnie to ulula.
Benzo zdarzyło mi się stosoać 2-3 razy aby zredukować psychozę podczas wyczerpaia orgaizm. Oddalić palarnoje. Ale nie na sen (chyba, że Diklazepam po którym dosypiałem co 2-3 h po 8h - rozjebane 3 dni)n
Były to jakies rc benzo.
jest 8 rano a ja mam nadzieję przespac kilka godzin i wypocząć.
Zacząłem od esta dokładałem co 15 min 1 tab 2mg. I nic. :(
Postanowilem więc dołożyć Dormicum 1 tab 7,5 mg .... po 20 min kolejną.
Coś zaczeło świtać.
Uszczypłem jeszcze 0,5 tabletki Dornicum ... i jestem taki zmiekszony.
Namiasta mojego ukochanego zopiklonu. Ale ajkoś nie ciągnie mnie do łóżka, a raczej an chill w interneci.
Zeszło cholerne napięcie mięśni w obrębie obręczy barkowej. Czuję sie "płynny".
Wydaje się byc ok. Ale wiem, że nie będę miał głebokiego snu.
No cóż.
Dodam kolejną połówkę Dormicum ... w sumie już to zrobiłem.
WAŻNE!!!!
Kurcze. Mam jeszcze jedn tabletkę. Ale niewiele info o niej.
I tu liczę na waszą pomoc. Jest to tabletka wycieta z blistra.
Dane jakie są:
Norpnarma A (nazwa nie pełna chyba producenta)
I nazwa leki bez pierwszych liter: *NTINUS
(*oznacza brakujace litery)
Szukałem w necie na stronie producenta i na inne sosoby. NIC NIE ZNALAZŁEM. (mam podejrzenia, ze to OXA) ale serio nie znam się na tym.
Kolor ni to TURKUSOWY. coś w tym stylu ale wiecie jak łatwo schrzanić (KOLOR PRZYBLIŻONY)
Ja jestem typowym funKLON. Aplikacja, sen, działanie.
Mam jeszcze giebelsona
Przyznam, że ten post pomimo wielu literówek i chyba jakiegoś zamatonia (choć na obecną chwilę nie widzę tego bo jestem ululany.. ale zakładam, ze taki będzie to oceniam, że całkiem nieźle mi to wyszło w takim stanie LOL zdolna bestia ;))
Benzo świetnie mi pomaga na schizy podczas tripu z 3mmc i innym gównem. łagodzi napięcia.
Ale to ciśnienie na zerwany film jest silne.
Na nastepną awarię zaopatrzony już będzę w dar od niebios IMOVANE.
I proszę nie oceniajcie TAK WYGLĄDA OPTYMALNE ZASPOKOJENIE MOICH POTRZEB. JA NA CO DZIEŃ NIE POTRZEBUJE BENZO. TYLKO W MARATONIE. Optymalnie staram sie operować darami chemików i farmaceutów.
Ps. jezeli nie przesadziłem z dawkami to jeszcze cos kiedyś napiszę.
Ps. właśćnie tym całym pakunku z tymi lekai od kumpla znalazłem kolejną tabletkę NO NAME.
Wygląd:
kolor- biały
Kształt owalny góra i duł uwypuklona
długośc - 6mm
wysokość -3mm
Na 75% to jakieś benzo.
Dobra. Doładuję coś jeszcze i idę do łóżka. Choć słabo widzę.
Pozdro
EDIT: 30minut (choć pojęcie czasu to abstracka ja na nei umiem czyta c ooztów na forum...plłyn jak atatki na niebie. IDE SPAĆ)
NO I DUPA. Od rana telefone i załatwianie spraw. Ale przyznam, że jestem zaskoczony. Total chill w drodze na spotkanie. Zajebiste sniadanie po drodze. (tego mi było trzeba). Zakręcony ale daję radę. Spotkanie też wypadło pozytywnie.
'
Czyżby benzo rozkochiwało mnie sobie ... hmmm?
koprus pisze:jeżeli mizadolam ma krótki okres półtrwania to prawdopodobne jest żeby używając dotychczas relanium, zużyć 3 paczki dormicum IV i już po kilku godzinach od strzała (max 6h) odczuwać niemiłe wyostrzenie zmysłów itp. ogólnie objawy absty ? bo jeśli chodzi o okres działania tj on u midki krótszy niż nawet u alpry.... masakra.
ps. czy jeżeli wrócę na rolki to będzie znoiwu normalnie że nie trzeba będzie ładować co kilka godzin? to chyba logiczne akurat nie?
Tak, jeżeli wrócisz do relanium (odpowiedniej dawki), znów będzie "normalnie"
Nie działa to na mnie.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut.jpg)
Biały popiół vs. czarny popiół: Prawda o wskaźnikach jakości konopi
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/medmjaustralia.jpg)
Medyczna marihuana długoterminowo poprawia jakość życia pacjentów
Australijscy medycy mówią, że pacjenci, którym przepisano medyczną marihuanę, mogli liczyć na poprawę ogólnej jakości życia związanej ze zdrowiem, a także zmniejszenie zmęczenia i zaburzeń snu przez okres jednego roku. Lęk, depresja, bezsenność i ból również ulegały osłabieniu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/alcohol_vs_marijuana.jpg)
Marihuana zmniejsza pragnienie alkoholu u osób pijących dużo – Nowe badania finansowane przez rząd
Czy marihuana może pomóc osobom pijącym dużo alkoholu pić mniej? Nowe badanie przeprowadzone w USA sugeruje, że tak – i to z zaskakująco prostego powodu. Osoby, które sięgały po marihuanę tuż przed alkoholem, piły wyraźnie mniej i miały mniejsze łaknienie.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/alkoupadek.jpg)
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów
Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.