Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 840 • Strona 14 z 84
  • 3170 / 363 / 0
mianserynę najlepiej brać raz na dobę tylko na noc wtedy mniej jesteś zamulony na drugi dzień. Zresztą ta zamuła przechodzi po 7-10 dniach regularnego brania bo organizm się przyzwyczaja. Ja brałem dawki od 15-60mg ale 30mg to było optimum jak dla mnie, większe tylko bardziej zmulały. Nasennie świetnie mi ułożyło rytm dobowy ale przeciwdepresyjnie raczej słabo, przez pierwszy miesiąc może trochę lepszy nastrój ale to równie dobrze mógł być efekt placebo albo dużych ilości snu.
  • 2 / / 0
To ja uzupełnię od siebie.
mianseryna w ilości do 60mg - zamula.
Od pewnego czasu miałem problemy ze wstawaniem,
psych zalecił zejście do 10mg. Próbowałem. Stopniowo. Dwa razy. Raz skończyło się to solidnym dołem i zamiarami samobójczymi. Relanium i pełna dawka pomogły, po 3 tygodniach znowu zacząłem zmniejszać ale wolniej. Skończyło się na tym, że spałem od 23 do 13, usypiając po dwóch godzinach w nocy (tj koło 2) a rozbudzałem się 2-3h. Mogłem rano wstać, wypuścić psa, wypić kawę, wrócić do łóżka i tego nie pamiętać.
Powrót do pełnej dawki. Z tym, że mianseryna przestała mnie usypiać. Owszem, 2-3h przyjemnie się leży i prawie śpi ale to nie o to chodzi. zolpidem skutecznie mnie kładzie spać, pół tabletki. Więcej nie przetrawię między drugą a ósmą rano.
Po sporej ilości kłótni w domu, zaśpieniu do psycha o kilka godzin i prawie-zawaleniu współpracy z ostatnią osobą która chce ze mną współpracować psych dołączył mi wenlafaksynę.
I po trzech dniach brania - bajka. Na razie w ilości przepiórczej, 37mg ale zero problemów ze wstawaniem, do północy mam energię, łatwo usypiam a wyjście z łóżka od razu po obudzeniu się - bez problemu. Kawa wypita w ciągu dnia cholernie bardzo mnie nakręca, odrabiam zaległości. Czuję się jakbym miał kilkanaście lat i energię na cały dzień biegania, a nie depresję od roku, z odchyłem w kierunku fobii społecznej. Nie wiem co będzie dalej, ale na tę chwilę - daję 9/10. Mógłbym być trochę bardziej zdystansowany do emocji ale nie jest źle.

Nim zacząłem schodzić z mianseryny miałem dołączony escitalopram. Efekt ma, niewielki ale zawsze. Dla mnie - mało skuteczne w rozwiązaniu problemu, chociaż przydało się by coś robić pozytywnego w temacie swojego doła. 20mg było
  • 992 / 17 / 0
Mam parę pytań co do mianseryny. Brałem ją bardzo długo, doskonale reguluje sen. Jednak co innego mnie trapi. Otóż w tym FAQ: http://talk.hyperreal.info/interakcje-s ... 29615.html , piszę, iż mianseryna wzmacnia działanie psychodelików. Wielokrotnie przekonałem się, że niezwykle mocno osłabia. Wręcz jest ratunkiem na bad tripa. Znikają niemal wszystkie efekty, nawet rozszerzone źrenice i mija wazokonstrykcja. Czemu więc ten FAQ podaje tak sprzeczna informacje? A i wydaje mi się, że branie mianseryny wywołuje tolerancje na psychodeliki. Rzeczy po niej działają słabo. Po mianserynie udało mi się nawet zasnąć po 32 mg 2C-P, i pół grama niezłej amfy. Dla mnie magiczny lek.
SHHHHHEEEEEEEEIIIITT
  • 43 / 1 / 0
Co do psychodelików to nie wiem,wiem natomiast że mianseryna pomoga na zwale.Do tego za 3 piwa i jestem gotowy do mycia :).Już od 1 roku biorę mianse i zawsze 20-40mg pomaga w zasypianiu a do tego zaj**iste sny
Nastkukafszy
  • 21 / / 0
po zwiększeniu przez lekarza dawki z 10 mg na 30 mg, na drugi dzień o mało się nie zabiłam. + paranoiczne lęki. nigdy więcej tego świństwa, już DXM mniej w głowie miesza.
Uwaga! Użytkownik akkusativ nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 43 / 1 / 0
akkusativ pisze:
po zwiększeniu przez lekarza dawki z 10 mg na 30 mg, na drugi dzień o mało się nie zabiłam. + paranoiczne lęki. nigdy więcej tego świństwa, już dxm mniej w głowie miesza.


Ale żeby lęki? Sam mam lęki,ale po tym leriwonie mam na wszystko za przeproszeniem wy**ane

Kiedyś myślałem że zioło mi pomoże w depresji (myliłem się)

Nie powiedziałbym, ale może zależy od jednostki mi pomaga głównie jak jestem zdenerwowany albo lęki.

Jeśli chodzi expirience to 10-20 nassenie a większe dawki antydepresyjnie.(Wnioskuje z doświadczenia) :-)
Nastkukafszy
  • 1 / / 0
Wczoraj ok. 23 wzialem Miansegen 30mg (w ciagu dnia amfetamina 250 mg w dwoch dawkach po 125mg, pierwsza ok. 15, druga o 19.

Po godzinie od zazycia miansseryny poczylem sie senny, kolo 24 zasnalem.

Nastepny dzien obudzilem sie ok. 10, przez godzine sie zwlekalem z lozka, caly dzien zmula i bardzo negatywne nastawienie, nastroj depresyjny.

Wczesniej przez jakis czas zazywalem to jako lek na depresje zapisany przez psychiatre, niestety poczatkowe odwrotne niz spodziewane dzialane sklonilo mnie do rezygnacji z tego leku.

Dzis testuje 20 mg, w podobnych warunkach.
  • 156 / 2 / 0
Co jest lepsze na spanie Ketrel czy mianseryna? Chodzi mi oto który lek powoduje mniejsze zamulenie z rana.Obecnie biorę mianseryne 30mg na sen i rano jestem zamulony.Zastanawiam sie nad ketrelem jako dodatek do paroksetyny.?
Uwaga! Użytkownik kalikali nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 153 / 2 / 0
Czy można to brać mając w planach cotygodniowe psychodeliczne wyprawy? Jesli nie to jaka musi byc przerwa miedzy odstawieniem a pełną mocą psychodelikow?(tak jakby sie nic nie brało) Mam opcję zakupienia tego, ale wolę psychodelę niż wysypianie się;p
  • 153 / 2 / 0
Będzie post pod postem bo widzę, że temat umarł. Z racji tego, że mam dosyć znaczną wagę, wolałbym nie przytyć już wiecej dlatego zastanawiam się czy brak apetytu po fluo i utrata wagi oraz apetyt po mianserynie i tycie będą się wzajemnie kasować?
ODPOWIEDZ
Posty: 840 • Strona 14 z 84
Newsy
[img]
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował

"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."

[img]
Przemytnicy kokainy z Kolumbii skazani. Pachnące mentolem narkotyki przylatywały na Śląsk

Gliwicki sąd skazał sześciu członków grupy przestępczej, która drogą lotniczą przemyciła na Śląsk kilkadziesiąt kilogramów kokainy. Przewożona ją w paczkach z napisem "Rolls Royce".

[img]
Czy psychodeliki mogą uczynić Cię bardziej moralnym człowiekiem? [Nowe badania 2025]

Czy możliwe jest, że po zażyciu psychodelików stajesz się bardziej empatyczny, troszczysz się o innych ludzi, zwierzęta czy nawet środowisko naturalne? Najnowsze badania opublikowane w Journal of Psychoactive Drugs sugerują, że tak – osoby, które doświadczyły głębokich przeżyć psychodelicznych, wykazują wyższy poziom moralnej ekspansywności, czyli gotowości do rozszerzenia współczucia i troski na coraz szersze kręgi istnienia. Co ciekawe, wzrost ten jest szczególnie silny u osób, które podczas „tripu” przeżyły rozpad ego lub intensywne doświadczenia mistyczne.