@Jadwiga6677
Kurawa jadzia zanim zadasz pytanie użyj mózgu prosisz się o warana namolnie

Żeby osiągnąć efekt poprawy nastroju sama musisz wprowadzić się w dobry nastrój a MPH pomoże ci go dłużej utrzymać .

Możesz go mixowac ale po przeczytaniu twoich postach zrobisz sobie krzywdę prędzej niż myślisz zrozum to.

Tak z ciekawości
Jadzia a ty miałaś kiedyś jakiekolwiek doświadczenia z stymulantami?

Nie miałam, a oprócz stymulantów i narkotyków można jakimiś lekami poprawić nastrój i motywację?

@Jadwiga6677 ty myślisz że substancjami osiągniesz szczęście.

https://m.youtube.com/watch?v=Uuq6HgKgE ... xscw%3D%3D


Ja cię życia nie nauczę załóż tindera puść się parę razy to ci się humor poprawi nastrój pewnie też i nastrój naturalnie bez tabletek.

https://www.youtube.com/watch?v=aHY8VPE-xw4

Próbowałam coś znaleźć ale 359 stron to dużo żeby przeczytać
Chciałam się spytać czy lecznicza postać metylofenidadu ma się jakikolwiek do rekreacyjnej amfetaminy
Ja biorę 20mg CR, chce mi się po tym spać , nie czuje żadnych efektów i tak się zastanawiam nad tym czyli uliczne stymulanty tak niszczą ludzi
Wiem że to naiwne pytania

Polecam faq MPH i wikipedie tam są odpowiedźi na twoje pytania.

Możesz wyszukać kluczowych słów w całym, TYLKO TYM temacie, wyżej, pod nazwą tego tematu pisaną dużą czcionką, klikając na lupę
Tak Urodziły się ze wspólnej matki czyli naturalnej fenyloetyloaminy. MPH jest tylko inhibitorem (mniej skutków ubocznych),
amfa, oprócz tego, ma jeszcze inne działania na dopaminę i pośrednio na cały organizm, więc jest silniejsza
zależy też od dawki, duza dawka "matki" potrafi już pierdolnąć niezle nawet
Co to jest zniszczony człowiek wg Ciebie?
po amfie występuje zjazd i nie ogarniasz życia, po MPH mniej albo wcale, (ale trzeba zauwazyc ze MPH bierze sie 20mg a amfy kilogram do nosa bez cr ale co tam )
tak czy siak na pewno MPH bezpieczniejsze
Spać Ci się chce, bo wzięłać za dużo, albo zeszła Ci, albo jest trzecia opcja której nie znam.
Przeczytaj też na necie co oznacza CR.

Zażywałam niedawno MPH przez jakiś miesiąc w czasie kiedy pisałam pracę magisterską. Pokładałam w tym leku pewne nadzieje, oczywiście wiedziałam, że to nie będzie to samo co po władzie, ale liczyłam, że efekty będą szły w tę samą stronę tylko odpowiednio słabiej.
Zaskoczyło mnie to jak świetnym lekiem nasennym jest Medikinet xD. Pierwsze 30mg przyjęte jako IR po rozwaleniu peletek skutkowało tym, że zasnęłam nad papierami na kilka godzin. Efekt ten się jeszcze powtarzał, ale zauważyłam, że przyjmując tabletki w całości, zachowując zmodyfikowane uwalnianie uzyskany efekt był znacznie lepszy. Czystość umysłu, stabilny lekko podniesiony humor, poprawa koncentracji. O jakiejś konkretnej stymulacji nie było mowy.
Widziałam, że nie tylko ja miałam takie nietypowe efekty i czytałam o zjawisku opisywanym jako norepinephrine fatique. Znaczenie tu mogło mieć też to, że przyjmowałam wtedy już od wielu miesięcy bupropion, a okresowo zdarzało się jego nadużywanie… Podejrzewam, że to był istotny faktor tego efektu… paradoksalnego?
Potwierdzam też to, na co wskazywało tu już trochę osób zażywających MPH w celu poprawy koncentracji, energii, siły itp. Lek działa wtedy kiedy już rozpocznie się pracę umysłową czy inną, sam z siebie nie sprawi, że zerwiesz się z kanapy i zaczniesz działać na wysokich obrotach.

haha

trzebabylo zjesc pysniutki obiadek
nie bede sie wymadrzal bo nie wiem, kojarzy mi sie z przedawkowaniem albo coś w tym stylu

Na początku stosowania może wystąpić senność!!!!!


A amfetamina recamiczna ma się jak pies do kota w porównaniu do MPH.




Jeśli już chcesz porównywać MPH to tylko i wyłącznie do dextroamfetamiy.
Która ma zupełnie inny profil działania niż to co lata na ulicy
Pozdrawiam
NCUX