Co mam na myśli - ogólnie MPH przyjmuję na ADHD i owszem, dodaje on mi kopa do działania, motywacji, pomaga w koncentracji itd. Ale brakuje mi jednak czegoś dodatkowo. Bo niestety, nie jest on idealny na prokrastynację. I często tą motywację do działania trudno mi w pełni wykorzystać. Bo nie wyłącza on negatywnych myśli, które często powstrzymują mnie przed pracą czy nauką.
Odkryłem ostatnio przypadkowo, że taka alpra pomaga mi się paradoksalnie dodatkowo skupić i zabrać za robienie rzeczy - podejrzewam w takim razie, że za mechanizm mojej prokrastynacji odpowiada nie tylko ADHD, ale też jakiś ukryty lęk i jakaś utajona deprecha. Bo alpra wyłącza u mnie lęk przed rozpoczęciem działania itd., wyłącza u mnie takie przytłoczenie zadaniem/pracą/nauką, nie wydaje się wtedy ono takie wielkie do wykonania i zaczynam działać. Ale niestety nie na długo przez to zasrane ADHD. I wtedy wkracza do akcji metylofenidat i pozwala mi przedłużyć i kontynuować ten stan.
Czyli w skrócie - dzięki alprze zaczynam np. naukę do sesji, bo działa ona jak taki "wyłącznik" przytłoczenia i negatywnych myśli typu "ooo, jakie to trudne, przede mną kilkanaście godzin zakuwania". A dzięki MPH jestem w stanie kontynuować naukę.
Tymczasowo na kilka dni czy doraźnie to połączenie jest spoko (3x alpra po 0,25-0,5mg + MPH w wersji IR).
Jednak wszyscy wiemy, że alpra długoterminowo to nie jest dobry pomysł, no nie chcę się w to wjebać.
Ale zainspirowało mnie to do poszukania właśnie jakiejś alternatywy, która uzupełniłaby działanie metylofenidatu.
Macie jakieś pomysły? Myślałem nad sertraliną - ponoć fajnie komponuje się z MPH i działa zarówno na lęki jak i depresje, a MPH mógłby zrównoważyć jej skutki uboczne, a ona uzupełnić działanie MPH. Ewentualnie wortioksetyna - lecz ta ponoć ma mniejsze działanie na lęki. A może coś innego? Coś co zadziała jak alpra, tzn. wyłączy te negatywne/rezygnacyjne myśli i lęk przed wykonywaniem zadań / przytłoczenie danym zadaniem w pracy. A jednocześnie nie zniweczy efektów MPH.
Testowałem dłuższy czas pregabalinę w połączeniu z MPH - ale w moim przypadku to odpada, bo miała silne skutki uboczne, otępiała i jakby blokowała mój mózg. Co w sumie dziwne, bo to substancja trochę podobna do alpry, a działała w moim przypadku totalnie inaczej.
Próbowałem tianeptyny - też pomysł nietrafiony - mam wrażenie, że wyłączała efekty działania metylofenidatu.
Różne witaminki typu D3, b-complex, magnez też suplementuje ale to za wiele nie daje.
Co do połączenia MPH z alprą to najlepiej jakbyś ich razem nie łączył ponieważ metylofenidat jest stymulantem a alprazolam depresantem i razem jebią bardzo mocno organizm.
Co do suplementacji na MPH to głównie magnez i potas. Ja na codzień biorę 600 mg potasu i około 2200mg cytrynianu magnezu.
Żeby nie robić offtopu - drugie podejście do MPH. Medikinet w formie dwóch kapsułek 20 mg CR zjedzonych do śniadania działa jako funkcjonalny stymulant przez duże F. Znosi zmęczenie, daje nieco energii, sporo motywacji, umysł jest jasny, myśli klarowne - spoko do pracy itd. Po kilku godzinach postanowiłem coś dorzucić, bo chciałem nieco euforii. Gniecenie zawartości kapsułki w pył i sniff z połowy, czyli ok. 10 mg. Fajnie to podbiło działanie, dało ciut euforii i można tak lecieć dociągając po pół kapsułki co ok. 1,5 godz. Tym razem nie doświadczyłem gorszego samopoczucia, gdy substancja schodziła, zero zejścia, spać się nie chce, ale usnąć można tak ze 3 godz. po ostatnim sniffie. Jeszcze mi zostało do spróbowania podanie dousnte, ale w formie IR.
Biorę preparaty od jednej ze znanych każdemu firm na trzy litery, jest to cytrynian magnezu i potas.
Biorę to w dawkach podzielonych, połowa rano a połowa wieczorem, wiem ze ludziom którzy biorą dziennie 200 mg magnezu wydaje się to bardzo dużo, ale gdzieś koło strony 200 bodajże ktoś również pisał o przyjmowaniu dużych dawek magnezu, potasu i sodu przy MPH.
Jedynie to pozwala mi nie mieć kardiozwały i wjazdu na serce.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/b/bacf7a8a-9aab-474f-a4df-245abddb42d5/fuckyou.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250430%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250430T033802Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=391c03d5b1c2d37909143a4e18dc239124998aadc4fdcd8bd6071b12adf79a81)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/cognitivemarijuana.jpg)
Długotrwałe używanie marihuany może mieć wpływ na zdolności poznawcze
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mmnaswiecie.png)
Mówili: "Narkotyków to ja nie chcę". Dopóki ból stawał się nie do zniesienia
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/image-1-1038x692.png)
Największa w historii analiza potwierdza: marihuana skuteczna w leczeniu objawów nowotworowych
W ciągu ostatnich miesięcy świat nauki zyskał dostęp do największej metaanalizy dotyczącej zastosowania marihuany w terapii nowotworów, przeprowadzonej przez Whole Health Oncology Institute we współpracy z The Chopra Foundation i opublikowanej w prestiżowym czasopiśmie Frontiers in Oncology. Wyniki są jednoznaczne – istnieje przytłaczający konsensus naukowy, że medyczna marihuana skutecznie łagodzi objawy choroby nowotworowej i poprawia jakość życia pacjentów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/wybory.jpg)
Kandydaci na prezydenta powinni zostać zbadani na obecność narkotyków?
Prezydenckie debaty rozgrzały jeszcze bardziej emocje związane z prezydenckim wyścigiem. W czasie trwającej walki o wyborcze poparcie coraz donośniejsze stają się głosy domagające się testów na alkohol i narkotyki od osób ubiegających się o prezydencką elekcję. Telewizja wPolsce24 postanowiła zwrócić się do wszystkich ubiegających się o urząd o poddanie się testowi na obecność narkotyków w organizmie.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/krysztalowycamping_0.jpg)
Baner reklamujący sprzedaż mefedronu wisiał na płocie sopockiego kempingu
Na ogrodzeniu kempingu przy ul. Bitwy pod Płowcami w Sopocie zawisł baner z kodem QR, który po zeskanowaniu prowadził do strony oferującej sprzedaż mefedronu. To kolejny przypadek, po niedawnych doniesieniach z Gdańska, reklamowania sprzedaży narkotyków za pomocą umieszczanych w miejscach publicznych kodów QR.