Heterocykliczne substancje psychoaktywne, m.in. fenmetrazyna i metylofenidat.
Zablokowany
Posty: 4290 • Strona 19 z 429
  • 749 / 84 / 0
@bzdaddict
Przy okazji toksyczność związku mocno skacze.
  • 94 / / 0
Proszę Was o pomoc w wyborze. Mam zamiar zaopatrzyć się w concerte lub Ritalin. Dlatego że, po pierwsze, wydaję mi się że mam coś a'la ADHD (występujące u dorosłego), typowe objawy występowały już w dzieciństwie, ale kto by się nimi przejmował, w szkolę etc. po prostu uznawali że taki jestem, ponadto do tej pory jestem nadpobudliwy, nerwowy, mam problemy z koncentracją etc. Po drugie (i nie będę ukrywał że to jest główny powód), mam problemy z nauką (koncentracją), a z racji mojego kierunku studiów, mam w cholerę do nauki, dlatego chciałbym móc skupiać się nad książką dłużej etc. I teraz moje pytanie, co polecacie na start, concerte (jeżeli tak to ile mg: 18,27,36,54) czy Ritalin (10, 20 mg, SR* 20 mg, LA* 40 mg). Do tej pory z moich doświadczeń lekowych to tylko pseudoefedryna (jest dobra do nauki, ale w mojej ocenie niszczy mi żołądek - boli, ponadto nie mam zamiaru wcinać leku na katar w końskich dawkach, no i nie pomoże mi to z moim domniemanym ADHD, a tak BTW to czy Ritalin lub concerta działają podobnie?) I ostatnie pytanie, czy lek ten może poważnie wpłynąć na zdrowie (długofalowo), chodzi mi oczywiście o normalne, zalecane dawkowanie, ponadto czy ma jakiś wpływ na działanie beta-blokerów? Jeżeli napisałem w złym dziale, albo coś nieodpowiednio to z góry przepraszam, ale przyznam że nie zaglądam tu często. Pozdrawiam.

* To są odmiany o przedłużonym i długotrwałym działaniu (nie wiem czym to się różni od siebie)
  • 586 / 8 / 0
pseudoefedryna przede wszystkim działa noradrenergicznie, czyli pobudza. metylofenidat działa dopaminergicznie (chęć do działania, koncentracja) i noradrenergicznie.

weź sobie natychmiastowe uwalnianie, przedłużone wychodzi drożej i ma więcej efektów ubocznych, chyba, że rozgryziesz, ale i tak wychodzi drożej. jak 4-5 godzin nie wystarcza, to sobie dorzucasz następnego tabsa. chociaż nie napisałeś w jakim kraju mieszkasz, u nas nie ma Ritalinu tylko Medikinet i nie jest refundowany dla dorosłych.

wracając do tematu, zacznij od 10 mg, a być może wystarczy Ci nawet 5. tolerancja jak nie ćpasz tego rekreacyjnie rośnie bardzo powoli.

beta-blokery raczej nic strasznego nie spowodują przy dawkach medycznych, zależy na co je masz przepisane. jak masz problemy z serduchem, to zawsze lepiej skonsultować to z lekarzem.
szatan
  • 94 / / 0
Dzięki za fachową odpowiedź! Beta-blokery mam owszem na serducho, ale nie mogę za bardzo tego skonsultować z lekarzem (nie chcę iść do psychiatry, żeby ktoś później tego nie wyciągnął, gdy będę ubiegał się o pracę, wiem że to może głupie, ale przy niektórych zawodach to sprawdzają). Co do Ritalinu, to mogę sobie go "załatwić", chociaż rzeczywiście jest straszenie drogi. A nawet gdybym zdecydował się na wizytę (jeżeli lek by mi pomagał), to rzeczywiście nie ma żadnego leku na ADHD etc. refundowanego dla dorosłych? A i jeszcze jedno, sądzisz że zaczynanie od 20 mg jest niemądre? Pozdrawiam!
  • 586 / 8 / 0
u nas nie ma. minister uznał, że po 18 roku życia ADHD magicznie znika i refundacja jest zbędna.

z kolei jeśli chodzi o wpis o ADHD - serio myślisz, że ktokolwiek będzie się tym przejmował? to nie schizofrenia czy dwubiegunówka. zresztą, możesz wcale nie mieć ADHD, dużo chorób może mieć takie efekty. zwłaszcza, że piszesz, że jesteś nadpobudliwy i nerwowy, a to jest bardzo rzadko spotykane u dorosłych z ADHD (nadruchliwość lubi się uspokoić z wiekiem). trochę za tym też przemawia fakt, że pseudoefka Ci pomaga, bo wówczas sama noradrenalina nie powinna mieć większego wpływu na zdolność do koncentracji.

zaczynanie od 20 mg jest niemądre, bo po co wyższe dawki, skoro niższe mogą zadziałać równie dobrze? to nie działa tak, że im więcej tym lepiej.
szatan
  • 1472 / 196 / 0
hyperprzemo - Concerta 18 mg.
weź sobie natychmiastowe uwalnianie, przedłużone wychodzi drożej i ma więcej efektów ubocznych, chyba, że rozgryziesz, ale i tak wychodzi drożej. jak 4-5 godzin nie wystarcza, to sobie dorzucasz następnego tabsa. chociaż nie napisałeś w jakim kraju mieszkasz, u nas nie ma Ritalinu tylko Medikinet i nie jest refundowany dla dorosłych.
Nie pisz bzdur. MPH po niedługim czasie używania działa bez skutków ubocznych i przedłużone uwalnianie jest lepsze, bo nie powoduje żadnych skoków w mózgu, to jest długotrwała i stabilna stymulacja.
Dorośli mają dużo spraw do załatwiania, kto chciałby się stymulować tylko na pół dnia?

Jeszcze zapomniałem na to odpisać:
dokładnie tak do tego podchodzę i za te możliwości cena jest w porządku, natomiast nie zmienia to faktu, że w porównaniu do etylofenidatu czy 2-DPMP jest bardzo drogi. muszę sobie kupić wagę do 2-DPMP i zobaczyć, czy faktycznie nie będzie efektywniej.
A chcesz potem dopłacać do środków na zwalczanie toksyczności? Masz lek z apteki, sprawdzony, przebadany i czysty. Za dobry EP nie zapłacisz dużo mniej niż za MPH (dobierając podobnie działające dawki schodzi podobnie), tutaj też zależy gdzie się zaopatrujesz, jaka to mieszanka izomerów itp. Nie masz się nad czym zastanawiać tylko kupić zapasów ile się da.

Oszczędny zawsze 2 x traci i huj mu w oczy i wiatr w dupę.
Podając mnie jako login polecający ekspertowi JohnyHa, otrzymujecie zniżki na konsultacje :)
  • 586 / 8 / 0
Tyler Durden pisze:
Nie pisz bzdur. MPH po niedługim czasie używania działa bez skutków ubocznych i przedłużone uwalnianie jest lepsze, bo nie powoduje żadnych skoków w mózgu, to jest długotrwała i stabilna stymulacja.
to dlaczego aż tyle osób narzeka na skutki uboczne Concerty, a po przejściu na Medikinet odczuwają wyraźną poprawę? może to kwestia różnic w budowie mózgu przy ADHD, ale takie są statystyki. to samo mówią sami ADHDowcy, a psychiatra mi powiedział, że mu pacjenci po jakimś czasie na Concercie zazwyczaj wracają i skarżą się na różne problemy, a na Medikinecie w większości przypadków nic się nie dzieje. nadal nie jest to poziom Adderalla, który ma efektów ubocznych tyle co nic, ale jak się nie ma co się lubi...
Tyler Durden pisze:
Dorośli mają dużo spraw do załatwiania, kto chciałby się stymulować tylko na pół dnia?
ale czy to jest problem dorzucić drugiego tabsa po 4-5h? nie wspominając już o tym, że w przeliczeniu na mg Medikinet wychodzi znacznie taniej. osobiście mam nienormalizowany czas pracy i wkurzałoby mnie, jakbym np. o 17 zaczynał, o 22 chciał zasnąć, a Concerta by jeszcze działała. zazwyczaj nie potrzebuję dopaminy cały dzień, bo i po co. jak się opierdalam to jest fajnie i na trzeźwo, wtedy setki myśli naraz i czytanie o dziesięciu tematach jednocześnie jest całkiem przyjemne.

plus generalnie opinia jest taka, że Concerta jest właśnie lepsza dla dzieci, bo dajesz rano i spokój przez wszystkie lekcje, a Medikinet jest lepszy dla dorosłych, bo mogą sobie zarzucać wedle uznania.
Tyler Durden pisze:
A chcesz potem dopłacać do środków na zwalczanie toksyczności? Masz lek z apteki, sprawdzony, przebadany i czysty. Za dobry EP nie zapłacisz dużo mniej niż za MPH (dobierając podobnie działające dawki schodzi podobnie), tutaj też zależy gdzie się zaopatrujesz, jaka to mieszanka izomerów itp. Nie masz się nad czym zastanawiać tylko kupić zapasów ile się da.
Oszczędny zawsze 2 x traci i huj mu w oczy i wiatr w dupę.
2-DPMP chcę sprawdzić w ramach ciekawostki, czemu nie? jest tani. i nadal tłumaczę - pieniędzy mi nie żal, ale jeśli miałoby działać jak trzeba, to czemu nie spróbować? z natury lubię eksperymenty, po to siedzę na tym forum przecież. z kolei EP mi jest zupełnie niepotrzebny. ja nie chcę noradrenaliny, ogólnie nie lubię stymulantów, energii mi nie brakuje, potrzebuję tylko koncentracji i funkcjonującego układu nagrody.
szatan
  • 983 / 15 / 0
etylofenidat nie kopie po adrenalinie.
Z medikinetem jest gorzej.
  • 1472 / 196 / 0
to dlaczego aż tyle osób narzeka na skutki uboczne Concerty, a po przejściu na Medikinet odczuwają wyraźną poprawę? może to kwestia różnic w budowie mózgu przy ADHD, ale takie są statystyki. to samo mówią sami ADHDowcy, a psychiatra mi powiedział, że mu pacjenci po jakimś czasie na Concercie zazwyczaj wracają i skarżą się na różne problemy, a na Medikinecie w większości przypadków nic się nie dzieje. nadal nie jest to poziom Adderalla, który ma efektów ubocznych tyle co nic, ale jak się nie ma co się lubi...
Nie wiem, czemu się mnie pytasz? Nie mam ADHD. Nie mam też zjazdów ani skutków ubocznych po fenidatach.
ale czy to jest problem dorzucić drugiego tabsa po 4-5h? nie wspominając już o tym, że w przeliczeniu na mg Medikinet wychodzi znacznie taniej. osobiście mam nienormalizowany czas pracy i wkurzałoby mnie, jakbym np. o 17 zaczynał, o 22 chciał zasnąć, a Concerta by jeszcze działała. zazwyczaj nie potrzebuję dopaminy cały dzień, bo i po co. jak się opierdalam to jest fajnie i na trzeźwo, wtedy setki myśli naraz i czytanie o dziesięciu tematach jednocześnie jest całkiem przyjemne.
Jasne, że jest. Sam to widzę przy EP, który mam w kapsułkach i noszę ze sobą. Jesteś na ważnym spotkaniu, albo wśród ludzi i nagle musisz dorzucić tabsa, bo czujesz, że ewidentnie cię puściło. Poza tym szybkouwalniany MPH działa inaczej, nie daje trwałej stymulacji, tylko daje uderzenie na początek i później spokojny spadek, przy przedłużonym uwalnianiu cały czas jest tak samo.

Jak nie potrzebujesz dopaminy cały dzień i lubisz się opierdalać to ten lek chyba nie jest dla ciebie. Tym bardziej nie rozumiem przerw w braniu MPH, jeśli masz ADHD.

I jeszcze nadal marudzisz o cenie. Uwierz mi, tutaj na ceny się nie patrzy!!!
2-DPMP chcę sprawdzić w ramach ciekawostki, czemu nie? jest tani. i nadal tłumaczę - pieniędzy mi nie żal, ale jeśli miałoby działać jak trzeba, to czemu nie spróbować? z natury lubię eksperymenty, po to siedzę na tym forum przecież. z kolei EP mi jest zupełnie niepotrzebny. ja nie chcę noradrenaliny, ogólnie nie lubię stymulantów, energii mi nie brakuje, potrzebuję tylko koncentracji i funkcjonującego układu nagrody.
No toż cię uprzedzałem. Po pierwsze, też byłem kozak, a teraz wiem, że 2-DPMP to duże ryzyko. Dalej - desoxy działa głównie na noradrenalinę (chyba, że waporyzowane, ale tego raczej nie będziesz robił, ja zresztą też nie) i strasznie rozpierdala serducho.
Etylofenidat nie kopie po adrenalinie.
Z medikinetem jest gorzej.
EP działa na NA, ale fakt, słabo.
Podając mnie jako login polecający ekspertowi JohnyHa, otrzymujecie zniżki na konsultacje :)
  • 586 / 8 / 0
Tyler Durden pisze:
Jasne, że jest. Sam to widzę przy EP, który mam w kapsułkach i noszę ze sobą. Jesteś na ważnym spotkaniu, albo wśród ludzi i nagle musisz dorzucić tabsa, bo czujesz, że ewidentnie cię puściło. Poza tym szybkouwalniany MPH działa inaczej, nie daje trwałej stymulacji, tylko daje uderzenie na początek i później spokojny spadek, przy przedłużonym uwalnianiu cały czas jest tak samo.
czyli mamy po prostu różnicę potrzeb. u mnie Medikinet działa jak trzeba przez cały czas, a nawet parę godzin po. tak jak mówię, stymulacja mnie wali (a nawet na mnie nie działa ze względu na ADHD, Medikinet mnie cziluje w tych dawkach), gadkę mam dobrą na trzeźwo, żadnych problemów z energią, a dopaminergicznie po zapodaniu równiutko jest jak trzeba (choć trochę za słabo, stąd chciałbym zwiększyć tę jedną cechę beż zwiększania działania noradrenergicznego, które mi jest zbędne). zapierdalam jak osioł, bo robię to co lubię, ale domyślam się, że w przypadku nieprzyjemnych zadań ważniejsza jest sama stymulacja i nakręcenie "na wszystko".
Tyler Durden pisze:
Jak nie potrzebujesz dopaminy cały dzień i lubisz się opierdalać to ten lek chyba nie jest dla ciebie. Tym bardziej nie rozumiem przerw w braniu MPH, jeśli masz ADHD.
a kto nie lubi się opierdalać? to raz. a dwa - po co mi podniesiona dopamina, jak nie mam nic do zrobienia? robię zlecenia, jak nie ma zlecenia, to mogę robić co mi się żywnie podoba. a tak się składa, że ADHD mi wtedy nie przeszkadza. jasne, że nie mogę się na niczym dłużej skupić, ale to jest właśnie ciekawe, poznaję setki tematów każdego dnia, zawsze tak miałem. na tym polega ADHD - wszystko jest tak niesamowicie ciekawe, najczęściej naraz. niestety, w pracy to bardzo przeszkadza, więc muszę to jakoś uspokajać. ale poza pracą czy innymi zajęciami wymagającymi skupienia - po co?
Tyler Durden pisze:
I jeszcze nadal marudzisz o cenie. Uwierz mi, tutaj na ceny się nie patrzy!!!
nie marudzę właśnie! po raz kolejny to piszę. chodzi mi wyłącznie o efektywność - jeżeli działa tak samo/lepiej, a oprócz tego jest tańsze, to przecież nie ma się co zastanawiać. są różne organizmy, które różnie reagują na daną substancję. trochę gadałem z ludźmi z ADHD, którym 2-DPMP doskonale wchodziło, więc chcę spróbować, ni mniej, ni więcej.
szatan
Zablokowany
Posty: 4290 • Strona 19 z 429
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Ryszard Petru ma już projekt depenalizacji marihuany. Znamy szczegóły

Dopuszczenie posiadania do 15 gramów suszu lub jednego krzaka konopi na własny użytek – to propozycja, którą przedstawi zespół parlamentarny tworzony przez posłów koalicji. Dotarliśmy do szczegółów projektu, które potwierdzają nasze wcześniejsze ustalenia.

[img]
Przemycają narkotyki w ciałach żywych jałówek. Eksport bydła z Meksyku do USA kwitnie

Meksykańskie kartele wykorzystują żywe bydło do przemycania narkotyków przez granicę USA. Narkotyki zaszywają wewnątrz zwierząt.

[img]
Przemytnicy kokainy z Kolumbii skazani. Pachnące mentolem narkotyki przylatywały na Śląsk

Gliwicki sąd skazał sześciu członków grupy przestępczej, która drogą lotniczą przemyciła na Śląsk kilkadziesiąt kilogramów kokainy. Przewożona ją w paczkach z napisem "Rolls Royce".